Forum Polityka, aktualnościGospodarka

W Polsce park maszyn wojskowych wymaga modernizacji

W Polsce park maszyn wojskowych wymaga modernizacji

Wyświetlaj:
JanekDojazd / 89.79.225.* / 2016-01-31 12:22
Super, że śmigłowce były potrzebne w Afganistanie, Iraku i Czadzie, gdzie miała miejsce wojna niesymetryczna. W starciu z przeciwnikiem ze Wschodu (gdzie to my będziemy "tubylcami"), śmigłowce będą zupełnie bezużyteczne.
tom23507 / 83.27.243.* / 2016-01-31 10:04
Polscy żołnierze coraz bardziej zamieniają się w sekretarki. Nie, to nie żart wymyślony przez cywili. Liczba "biurowych żołnierzy" stanowi nawet 70-80 proc. całej armii liczącej około 100 tys.osób. Tymczasem dyktatura wojskowych biurokratów jest coraz silniejsza.
Wyjściem z patowej sytuacji miało być ucywilizowanie stanowisk urzędniczych, zgodnie z którym, na miejsce żołnierza odchodzącego ze stanowiska dyrektorskiego zostanie rozpisany konkurs wyłącznie dla cywilów. Jednak teoria sobie, a praktyka sobie...
Wszystko zależy od politycznego zapotrzebowania. Jeśli na cywilne stanowisko chce wskoczyć żołnierz, dokonuje się odpowiednich zmian strukturalnych
- mówi cywilny zastępca dyrektora jednego z departamentów resortu obrony narodowej, który – w obawie o swój cywilny etat – pragnie zachować anonimowość.
Żołnierze w Sztabie Generalnym nadal kurczowo trzymają się biurek: pracuje tam 489 wojskowych i zaledwie 123 cywilów. Natomiast w urzędzie ministra obrony narodowej stanowiska cywilne zajmują 732 osoby, 452 stanowiska urzędnicze są przewidziane dla żołnierzy.
Co drugi żołnierz może pracować u ministra obrony narodowej za biurkiem, a znaczna część mundurowych nawet nie wie dobrze, jak powinno się strzelać z pistoletu. Okazuje się, że nawet rzecznik szefa resortu obrony narodowej nie pamięta, kiedy ostatnio założył mundur.
Nie przypominam sobie. Rzeczywiście chodzę w garniturze, ale identyfikuję się ze służbą, nigdy nie pracowałem i nie chciałbym pracować w cywilu
- mówi płk Jacek Sońta.
Okazuje się, że w armii panuje wręcz niechęć do noszenia mundurów. Nawet, gdy chodzi o specjalne gale.
Minister obrony Aleksander Szczygło wydał zarządzenie, że wszyscy wojskowi, także ci pracujący w wojskowej biurokracji w resorcie, muszą nosić mundury, a jeden dzień w tygodniu uniform polowy. Mieliśmy z tego powodu dużo radości, bo albo ich nie mieli i na gwałt szukali, albo się w nie nie mieściliśmy
- relacjonuje cywilny urzędnik resortu obrony narodowej.
Co ciekawe, wojskowi zajmujący ciepłe posadki urzędnicze, zachowują prawo do uposażenia wojskowego i wszystkich dodatków przeznaczonych dla żołnierzy, nie wyłączając ekwiwalentu za mundur i rocznych nagród.
Wiele do życzenia pozostawia również sprawność fizyczna naszych żołnierzy. Zgodnie z prawem, jeśli żołnierz nie zda testu dwa razy z rzędu jest z nim zrywany kontrakt. Tyle, że mundurowi znaleźli sposób również na to. Jeśli w jednym roku nie zaliczą testu, w innym biorą zwolnienie lekarskie, a w kolejnym w ogóle do niego nie podchodzą. Dowództwo patrzy jednak na to przez palce.
Nasza armia przypomina Urząd Wojska Polskiego, choć się mówi, że jest profesjonalna. Absurdem jest, że żołnierz musi podpisać zgodę na wyjazd na misję. Albo jesteś mundurowym i wykonujesz rozkazy, albo urzędnikiem i wtedy można cię o różne sprawy prosić. Przez takie rozwiązanie prawdziwych żołnierzy kochających pole walki mamy co najwyżej 20 proc.
- komentuje gen. Roman Polko.
Tyle, że lobby urzędników zza biurek wydaje się nie odpuszczać. Sprawność żołnierzy i ich ubiór stanowi wyłącznie tło do kluczowego problemu, jakim są emerytury.
Zainteresowani dopilnowali, aby w ustawie znalazł się przepis, by w przypadku otrzymania takiej propozycji nie do odrzucenia mogli przechodzić do cywila i pozostawać na dotychczasowym stanowisku
- mówi zastępca dyrektora departamentu MON.
Jak widać, kwestia emerytalna dzieli nie tylko funkcjonariuszy policji, ale również wojskowych. Kwestia naszego bezpieczeństwa w obliczu urzędniczych rozgrywek schodzi na plan dalszy''.
sof / 5.172.247.* / 2016-01-31 02:23
Obudzili się po 26 latach niszczenia polskiego przemysłu.
robol polski / 109.241.86.* / 2016-01-30 21:32
Szczać na zachodnie śmigłowce.Samo to że polska fabryka dostanie gruby szmal na produkcje spowoduje że złotówka pójdzie do góry - i to jest gwarancja sukcesu.Polska myśl techniczna była tłumiona jak nie przez rusków to teraz przez zgniły zachód.Dymać jak jednych tak i drugich.Ale największych wrogów mamy w sejmie i to są niby polacy.
kprPogoda / 92.22.217.* / 2016-01-30 21:08
a to nie mozna zbudowac polskiej rakiety manewrujacej? posadzi sie jakiego konusa w minikabinie z joystikiem i niech leci - zna ktos ambitnego konusa patriote?
zak1111 / 93.105.176.* / 2016-01-30 20:58
Minister Maciarenko uważa że śmiglowce i obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa nie są potrzebne. Według niego w razie konfliktu Armia RP powinna natychmiast pójść w rozsypkę, a następnie przejść do działań partyzanckich wspólnie z oddziałami OT. Do takiej doktryny wojennej wystarczą kałachy oraz ręczne wyrzutnie p.panc. i p.lot. A więc serdecznie zapraszamy wszystkich którzy mają ochotę napaść na Polskę.
Kris573 / 2.31.123.* / 2016-01-30 20:19
Niemcy maja na złomie sprzedadza z obowiazkowa modernizacja w polsce ja przyjmiemy syryjczuków a cena jednego bedze trzy razy drozsza od nowego
lk51 / 91.231.12.* / 2016-01-30 19:34
Rakiety dalekiego i krótkiego zasięgu plus obrona przeciwrakietowa i przeciwlotnicza to w pierwszej kolejności powinno być rozwijane i finansowane.Rozbudowa marynarki to wielkie nieporozumienie bo Bałtyk to kałuża przy której każde wyjście statku w morze równa się z jego zniszczeniem.
ramsz-17 / 89.64.30.* / 2016-01-30 19:33
kupić z Rosji 30 Mi-8 i sprawa załatwiona na następne 20-30 lat.Wydamy na to nieduże pieniądze, a pilotów i personel mamy już wyszkolony!
aj / 217.99.4.* / 2016-01-30 19:21
po kiego wała nam te śmigłowce a i cała ta armia
służba zdrowia leży
szkolnictwo elży
amy kupujemy "zabawki" za ciężką kasę
po co to komu?????
xzcv / 83.11.124.* / 2016-01-30 19:09
Żeby im kasy nie brakło bo jak zaczną płacić haracz Rydzykowi i całej czarnej mafii to się wypstrykają z budżetu
Lucjusz309 / 87.205.151.* / 2016-01-30 19:08
To co zamówiło PO PSL to nie helikopter tylko tramwaj w dodatku stary i przestarzały. Nam potrzebne są dwa typy jeden szturmowy drugi podobny do Huey-a. Tak by mógł transportować rannych i do małego desantu. Dziadostwo zamówione przez PO to kolubryna powolna krowa widoczna i słyszana z kilku kilometrów.
ddt33 / 109.241.103.* / 2016-01-30 19:08
3/4 resursu tracił nasz sprzęt na akcjach wojskowych w Iraku i w Afganistanie. To nie nasza wojna a teraz widać ile nas kosztuje...
wwett / 188.146.128.* / 2016-01-30 18:09
Może i armia potrzebuje śmigłowców ale zdrajca Maciarewicz już ich nie potrzebuje. A i pieniądzę dla szatana z Torunia zostaną na łapówkę za wszystkie jego kłamstwa i pomówienia.
lk51 / 91.231.12.* / 2016-01-30 19:17
20 mln zł to w caracalu kosztują chyba koła bo cena jednego śmigłowca to 260 mln zł (najdroższy przetarg na świecie jeśli chodzi o cenę 1 śmigłowca).Gazeta wyborcza nie dość że dostała 62 mln zł z budżetu państwa to jeszcze pzu należące do skarbu państwa wykupiło 7,5 mln akcji GW po 12 zł każda czyli 90 mln zł.Czyli 150 mln zł rząd Tuska wpakował w GW,to przy 20 mln dla szkoły Rydzyka to igraszka.Podobne słowa jak twoje względem Rydzyka można kierować w stronę GW i Michnika
żalpolski / 188.33.88.* / 2016-01-30 17:24
Silniki powinny przynajmniej być konstrukcji polskiej. Bo przecież w zawirowaniach jesteśmy mistrzami, a i zawiesić się w próżni też potrafimy;)
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy