Forum Polityka, aktualnościŚwiat

Walka z dżihadystami w Europie. Brytyjczycy odbierają obywatelstwa

Walka z dżihadystami w Europie. Brytyjczycy odbierają obywatelstwa

Wyświetlaj:
Jeneral z Inflant / 46.127.114.* / 2014-12-08 00:36
Przed kilkoma laty bylo to 5 lat, obecnie 10. A wiec, to nie jest tak, ze otrzymuje sie obywatelstwo na wiecznosc. Nawet rodowitemu obywatelowi z dziada pradziada mozna odebrac prawa obywatelskie, jesli dokonal wielkiego przestepstwa, np. zdrady panstwa.
juki / 93.230.201.* / 2014-12-07 22:31
Tak powino byc wszedzie w europie! Brawo!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
zxc12 / 83.28.230.* / 2014-12-07 20:43
ci przybysze nie asymilują się, okradają państwa do których przybyli, powinni wrócić skąd przybyli
atom_ / 77.253.93.* / 2014-12-07 21:50
Popieram. Polacy rowniez nie powinni pchac sie do Brytanii, gdzie nas nie lubia.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
cytadela absurdu / 95.40.42.* / 2014-12-07 22:50
Polacy nie zagrażają bezpieczeństwu publicznemu. Polacy to krąg kultury Chrześcijańskiej a dokładniej Judeo-Chrześcijańskiej. Polacy co najwyżej mogą działać w gangach czy szajkach złodziejskich.
Nie prowadzą krucjaty przeciwko kulturze zachodu. Nie mordują w imię wiary , nie nawołują do walki z niewiernymi. Polacy bardzo łatwo asymilują się w każdym kraju europejskim.
Czego nie można powiedzieć o większości muzułmanów, którzy uciekli ze swoich krajów kiedy im tam było źle, wpraszali się do Europy, wykorzystywali i wykorzystują tolerancyjność i otwarcie państw zachodu.
Nie asymilują się, mają pretensje do zachodu o to , że są obywatelami drugiej kategorii, często tak jest ale to głównie za ich samych sprawą. Jak tylko poczują się odrobinę silniejsi zaraz zaczynają "rozrabiać" domagać się specjalnych praw dla siebie, przywilejów kulturowych, specjalnego traktowania. I bardzo często takowe uzyskują. Ale to za mało, nie są tolerancyjni dla praw i zwyczajów krajów w których są gośćmi, często chcą narzucać swoje prawa i zwyczaje.
Proszę popatrzeć na wolności w ich krajach, czy ich kraje są otwarte, liberalne, tolerancyjne dla innych?
Proszę spróbować w większości krajów islamu zachowywać się w miejscach publicznych po europejsku z europejską swobodą obyczajową, towarzyską. Tylko w niektórych krajach islamu jest jakaś względna swoboda, ale tylko w enklawach turystycznych.
Europejczyk w krajach islamu musi podporządkować się bezwzględnie tamtejszym prawom i obyczajom. Za ich łamanie (często nieświadome - np. całowanie się w kawiarni z dziewczyną, picie alkoholu w miejscu publicznym - kawiarnia, restauracja, motel, zbyt "roznegliżowane" ubranie) często są to zwykłe pitoły, grozą drakońskie kary.
Dlatego jestem zdania, że Europa swoją poprawnością polityczną wobec innych nacji bardzo różniących się obyczajowo i kulturowo, wobec nacji niemal nie zdolnych do asymilacji, Europa strzeliła sobie w stopę albo może i gorzej. Co nie znaczy, że nie powinniśmy przyjmować uchodźców, absolutnie nie. Tyle, że uchodźcy od początku powinni mieć uświadomione zasady i prawa kraju w którym chcą gościć i goszczą, bez wyjątków, bez przywilejów. Za złamanie tych praw powinni być bezwzględnie deportowani tam skąd przybyli. Skoro w prawodawstwie i obyczaju kraju goszczącego jest im źle to niech wracają tam skąd przybyli, do swojego piekła, do swojego prawa od którego wcześniej uciekali.
To dopiero początek kłopotów. Fundamentalizm islamski jeszcze się nie rozpalił. To dopiero początki.
A co najciekawsze, największymi wrogami tzw. wartości zachodnich i białej rasy są młodzi muzułmanie już urodzeni w krajach które ich goszczą {najczęściej dlatego ponieważ są najbardziej podatni na indoktrynację właśnie z krajów które wygnały ich rodziców ( potęga internetu)} . Indoktrynację która prowadzi do nienawiści wobec krajów które przyjęły, uratowały ich rodziców przed zagładą od własnych rodaków, a co najmniej od nędzy.
Teraz oni się .. w taki swoisty sposób "odwdzięczają".
Oczywiście krzywdzę takim uogólnianiem wielu muzułmanów, ale jak wielu?
Czy tych skorych do asymilacji jest więcej czy mniej? Czy przeważają ci pokojowi, czy ci którzy tylko czekają okazji, aby następnemu białasowi poderżnąć gardło i zasłużyć sobie na raj z hurysami?

Najnowsze wpisy