chichot dona
/ 46.215.13.* / 2014-04-17 16:25
Gdy Rosjanie dokonywali agresji militarnej na Krymie,
Swój los wybrali sami obywatele Krymu. Może warto było by przyjąć to do wiadomości? Wyniki referendum są niepodważalne, nawet jeżeli są niewygodne dla tej czy tamtej strony..
Może najdemokratyczniejsze demokracje uznały by wybór większości i to zdecydowanej większości obywateli(?), wybór jednoznaczny nawet wtedy kiedy weźmie się pod uwagę napiętą mocno zaognioną sytuację.
Już wielokrotnie pisałem o tym, Ukraina to nie jednorodne państwo jak Polska z małymi mniejszościami. To Ukraińcy rytu zachodniego czyli tzw. dawna Galicja są w mniejszości na Ukrainie a usiłują występować jako całość narodu. Ukraińców rytu wschodniego jest znacznie więcej na dodatek jest olbrzymia mniejszość rosyjska. Mniejszość rosyjska na Ukrainie jest tak samo liczna jak Ukraińcy rytu zachodniego. Ukraińcy wschodni i zachodni (już pomijając mniejszość rosyjską) nie tylko różnią się mentalnie różnią się również językiem. Ukraińcy zachodni chcieli siłą dekretów i ustaw dyskryminować tych wschodnich. Wprawdzie po buntach na wschodzie szybko się z tego hańbiącego pomysłu wycofali i anulowali dekrety i ustawy ale smród pozostał i nieufność. Ukraina to nie tylko Lwów i Kijów ze słynnym Majdanem. Ukraina to przede wszystkim przemysłowy wschód. Spadochronowa elyta Majdanu chyba nie miała odpowiedniego rozeznania, stąd te szkolne wręcz błędy, ba rozeznania najwyraźniej nie miało CIA skoro doradcy CIA przy premierze i prezydencie Ukrainy , sugerowali takie a nie inne postępowanie.
Ogień który głupota rozpaliła na Ukrainie, trudno będzie wygasić. Jeżeli Ukrainie uda się zachować całość, jeżeli uda się nie dopuścić do następnych podziałów i oderwań ba jeżeli uda się zapobiec podziałowi Ukrainy na dwa odrębne państwa to będzie to wielki sukces, śmiem twierdzić , że niemal cud.
O ile rozumiem choć nie popieram polityki Rosji w tej sprawie to zupełnie nie rozumiem ani nie popieram polityki USA i wasali w tej sprawie.
Nie widzę , żadnych korzyści dla Ukrainy, słowa o interesie Ukrainy to tylko pic na wodę i banialuki dla głupoli.
Najwyraźniej, chodzi tu o strategiczna rozgrywkę z Rosją a , że dostanie się Ukrainie to już mało ważne.
Co ciekawe mocno dostanie się również i Polsce, coraz wyraźniej to widać i czuć, ale to już wyłączna zasługa polityków w Polsce .