chichot dona
/ 46.215.86.* / 2014-10-06 18:12
Polityk przyznał, że sankcje wprowadzone przez Unię Europejską przeciwko Rosji z powodu jej polityki wobec Ukrainy szkodzą także Niemcom. Mamy interesy gospodarcze i przemysłowe. Wszelako pierwsze skrzypce powinna grać polityka. Chodzi przecież o sprawy fundamentalne, łącznie z pokojem w Europie - oświadczył.
No właśnie, dla polityka najważniejsza jest polityka na dodatek na cudzym podwórku. Europa potwierdza swoim zachowaniem, że nie ma polityków charyzmatycznych, są urzędnicy, niewiele więcej.
Pierwsze skrzypce polityki przed gospodarką doprowadzą UE jedynie do zaścianka, zaścianka globalnego.
Mnie trochę dziwi, że nie widzą nie dostrzegają dramatycznej sytuacji w UE , w kontekście globalnym własnie. USA pięknie to rozgrywa, a UE (?) fatalnie. UE dała wkręcić , dała się ujaić amerykanom w sprawie swojej waluty Euro, od pamiętnej, ładnie skoordynowanej i skorelowanej akcji banków i bankierów z USA właśnie zaczęło się degradowanie znaczenia Euro. Od tamtej pory Euro już nie zagraża Dolarowi. UE bankierzy musieli ulec "koleżeństwu" amerykańskiemu. Odpowiednie porozumienia (ciche ale bardziej wiążące niż wszelkie inne pakty) gwarantują dla USA prymat Dolara nad Euro. Teraz USA które praktycznie nie ma gospodarczych interesów w Rosji, znowu umiejętnie wykorzystuje tępoli z UE. UE nakłada sankcje które bija najbardziej w państwa UE własnie. USA gospodarczo wychodzą wzmocnione gotowe do nowej gry geo-gospodarczej, UE osłabiona w roli wasala kurczowo trzymającego się fartucha USA.
Patrząc na to co dzieje się w skali globalnej, na te wszystkie zawieruchy wyraźnie widać, że Ukraina to jedna z wielu gierek w jakie gra USA na globalnej szachownicy i to wcale dla USA nie najważniejsza.
Oczywiście , integralność Ukrainy jest ważna, ale to UE własnie przyczyniła się do rozpadu tej integralności.
Jak by na to nie patrzeć, Europe czeka stagnacja i cofka , w najlepszym razie zastój, obniżenie poziomu, życia plebsu, wzrost niepokojów społecznych. Może dojść do takiej sytuacji którą rozwiązać będzie mogła tylko wojna, ta gorąca i to na terytorium UE. Tyle, że pierwsze będzie terytorium Polski. A to wszystko dzięki polityce, dzięki politykom. Którzy jak tylko zrobi się niepewnie, zbyt niebezpiecznie, szybko uciekną .. ups emigrują dla dobra kraju oczywiście, emigrują tam gdzie będzie bezpiecznie, zostawia plebs którym tak "efektywnie" rządzili na pastwę losu, na pastwę wojny.