Zeus52
/ 2014-09-01 11:21
/
10-sięciotysiącznik na forum
Wystarczy zauważyć,że Ukraina to nie Polska,że jest inna...ktoś postawił mi kiedyś pytanie:p to chyba normalne,że walczą z separatystami, co ty byś zrobił,gdybyś był obywatelem Ukrainy? Powiedziałem,że nie wiem,bo nie wiem,kim bym był...jeśli czułbym się Ukraińcem...to kto wie,może bym walczył...a może nie chciałbym narzucać innym swej woli.ale może urodziłbym się Rosjaninem...a może po prostu w rosyjskojęzycznej rodzinie...a może byłbym Rumunem,albo Węgrem...nie wiem,więc na tak postawione pytanie nie mogę odpowiedzieć.Nie można zakładać,że rodząc się na Ukrainie jest się Ukraińcem....jak w wypadku Polski,jest się najprawdopodobniej(bo jest mała grupa mniejszości) Polakiem. Natomiast może źle się wyraziłem w sprawie Putina...to co on robi to jest pewien rodzaj agresji. Tyle,że to nie on rozpoczął agresję...należy przyjąć rzeczywistość,jaka jest...na Ukrainie toczy się walka o strefę wpływów pomiędzy mocarstwami.Link: http://sophico.blog.onet.pl/2009/12/07/naftowe-porty-ukrainy-moga-stac-sie-przyczyna-jej-podzialu/ Zobacz ile lat temu ta analiza była zrobiona...dokładnie rozpracowane przyczyny i skutki...to się teraz dzieje. Wiele miliardów dolarów wpłynęło,by na Ukrainie dokonać przewrotu.Jeśli więc obarczać winą Putina...owszem on jest bezpośrednio winny...ale czego winny? Tego,że musi bronić interesów swoich,Rosji,oraz części mieszkańców Ukrainy przed wcześniejszą agresją.Bo to była i jest ukryta agresja.Ludzie,naturalny zryw to jedno...ale to zostało sprowokowane,a następnie wykorzystane do przejęcia władzy.Na długo przed zamachem ustalono,że Jaceniuk będzie premierem...skład rządu tymczasowego...pani Nuland przekazywała te dane ambasadorowi USA w Kijowie już na początku grudnia...są dowody,nagrania. Teraz Putin robi to samo...w ukryty sposób sponsoruje powstanie...ale to jest też rzeczywisty ruch ludowy. Putin to tylko podsycił,a teraz wspiera...tak,jak CIA robiła to w Kijowie.Robi to w sposób bardziej ukryty...tak,by nie było dowodów. Propaganda ukraińska,SBU jak dotąd nie ma żadnych dowodów...oni by chcieli je mieć...ale nieustannie produkują jedynie fejki,które zamerykanizowane media rozpowszechniają jako fakty.Wiadomo,że bez pomocy trudno byłoby walczyć powstańcom,szybko by padli. Ale: nie ma armii rosyjskiej...a najemnicy są wszędzie. Nie ma sprzętu,który nie pochodziłby z zapasów ukraińskiej armii...jest albo przejęty przez powstańców,oddany dobrowolnie(mają wielu"przyjaciół" po drugiej stronie),albo zdobyczny,przejęty z fabryk ukraińskich i zakładów remontowych(a jeśli kto ma dobrą pamięć,to pamięta o tym)...setki czołgów wyremontowanych...być może jedynie doposażonych przez Rosję.Powstańcy remontują nawet częściowo zniszczone,czasem nawet w dużym stopniu, systemy Grad,Huragan...artylerię lufową.to jest Donbas. Daj mi Śląsk,Zagłębie...a poradzę sobie z resztą kraju bez pomocy z zewnątrz...noooo...pieniądze byłyby mi potrzebne i może jakaś wymiana,uzupełnienie,doposażenie sprzętu w to,czego nie mogę wyprodukować na miejscu. Podobnie jest tam.Putin,albo raczej sponsorzy z nim związani dają pieniądze...a Putin przymyka oko na obustronne przejazdy przez granicę.Powstańcy mają tyle przejętego,w tym z zakładów remontowych,sprzętu że sami mogli by komuś go wysyłać...ale doposażyć go,by miał pełna wartość bojową...tu pewnie potrzebna jest Rosja.Trudno złapać Putina"za rękę",bo z pewnością każdy sprzęt w ręku powstańców,po zbadaniu okazałby się produkcji ukraińskiej. Dlatego zwróciłbym uwagę nie na to,co Rosjanie wwożą...ale na to,co wywożą...bo to trafi ponownie na Ukrainę po modernizacji.Ale będzie produkcji ukraińskiej,jakby się ktoś przyczepił :) A wracając do sytuacji polityczno militarnej...jednak musi dojść do federalizacji....to już teraz konieczność.I uznania statusu Krymu...bo tam Ukraina już w ogóle nie powinna się mieszać.