głowaryby
/ 89.69.168.* / 2014-12-22 15:19
Na to rozpasanie finansowe posłów walnie przyczyniła się była marszałkini Ewa Kopacz. Dla siebie też brała po 40.000 złotych nagrody. Również ponad 40.000 zł wydała na żarcie u Sowy.
Jednoczesnie ograbiała emerytów i rencistów, dla których ustalała: 800-1400 zł po 40-latach pracy i podwyżkę 28 zł netto, najniższą płacę 1.300 zł na kilka osób w rodzinie, głodówki dla dzieci upośledzonych i ich opiekunów.
Rząd krzyczał: żeby im dać, to KOMU ZABRAĆ ? Siebie niewidzieli i nie widzą.