Witam Państwa, proszę o poradę w następującej sprawie.
Rodzice moi zalegają z opłatami za lokal, na podstawie tego został wydany wyrok eksmisyjny bez prawa do lokalu socjalnego. Jako, że nie

zamieszkuję z rodzicami nie byłem o tym informowany, dowiedziałem się dopiero po wyznaczeniu terminu opróżnienia lokalu (pozostał niecały

miesiąc).
Będę oczywiście starał się o zawarcie ugody ze spółdzielnią z deklaracją spłat (zadłużenie to ponad 40 tys. nie jestem w stanie tyle zapłacić

jednorazowo) jednakże gdyby się to nie udało mam następujące pytanie.
Otóż na rozprawie eksmisyjnej rodzice jak i brat nie stawili się:
-od jej czasu w ich życiu zaszło parę zmian, które moim zdaniem kwalifikują ich w najgorszym przypadku do mieszkania socjalnego,
-otóż już po rozprawie ojciec i matka (matka nigdy nie pracowała mają wspólną emeryturę) zostali emerytami, dostają 2100zł netto z czego niecałe

700zł zabiera komornik (w związku z zadłużeniem mieszkania), dodatkowo brat stracił miesiąc temu pracę i jest zarejestrowany jako bezrobotny

pozostaje na utrzymaniu rodziców.
W związku z powyższym proszę o informację czy istnieje możliwość złożenia powództwa przeciwegzekucyjnego z uwagi na nowe fakty (emeryci,

bezrobotny) oraz zawieszenie do czasu jego rozpatrzenia samej egzekucji.
Czy jest możliwość, abym osobiście ich reprezentował (są to już osoby starsze, brat natomiast jest nieprzystosowany społecznie).


Przepraszam za moją chaotyczną wypowiedź, ale o całej sprawie dowiedziałem się wczoraj, nie spałem całą noc szukając informacji i w tej chwili

mam dosłownie mętlik w głowie. Z góry dziękuję Państwu za pomoc i odpowiedzi.