Quela
/ 78.9.110.* / 2015-06-18 08:24
UE to twór na który kraje dają ogromne pieniądze. Idą one na organizację stanowisk urzędowych, na astronomiczne pensje eurodeputowanych , na ich obsługę także i na utrzymanie samego gmachu. To co UE rozdaje krajom w formie dotacji jest kroplą w porównaniu do tego co otrzymuje.Konia z rzędem temu kto wie ile Polska comiesięcznie daje?- nikt o tym nie mówi ale ile nam daje oooo.. to wiadomo,jest to wyolbrzymiane ,koloryzowane i mocno nagłaśniane.Prawda jest taka że na tym tracimy, nie tylko finansowo a także gospodarczo.Swoimi przepisami, dyrektywami i nakazami wiążą nam ręce. Pod płaszczykiem , dbania o ekologie jak i w dążeniu do nowoczesności doprowadzają nas do ruiny. Po co ogranicza się rolnikom zasiew pól płacąc za ugory skoro tyle głodu jest w samej Polsce? Po co ogranicza się sprzedaż rodzimych towarów, także produkcje zalewając chińszczyzną? Dlaczego celnicy niszczą przemycane towary w tym żywność a nie przekazują organizacjom charytatywnym lub sprzedają po obniżonej cenie skoro jest tulu potrzebujących? Dlaczego nakazują likwidację opału węglem prywatnych mieszkań skoro największymi trucicielami sa zakłady produkcyjne jak i spaliny samochodów? Pytań jest tysiące, dlatego uważam że jako kraj będący onegdaj w niewoli ,weszliśmy w druga..z deszczu pod rynnę. Nie ukrywam że chciałabym by ten twór rozsypał nie niczym domek z kart.