Forum Forum prawnePracy

Złośliwość / wrogość na miejscu pracy?

Złośliwość / wrogość na miejscu pracy?

A555 / 46.105.100.* / 2017-07-02 01:19
Spotkałam się w pracy praktycznie już od pierwszego dnia z zachowaniem polegającym na nieposzanowaniu w miejscu pracy (po udanej rekrutacji) faktu, że jestem kobietą. Osoby w moim pokoju naprzykszają się zwracaniem do mnie w rodzaju męskim - poprawianie ich nie pomaga. Nie deklarowałam nigdzie bycia ortodoksyjną feministką (która mogłaby sobie tego życzyć).

W regulaminie pracy też nie było zapisu, ża obowiązuje w firmie zwracanie się w takiej a nie innej formie - wiedząc to po prostu bym nie podpisała umowy, zaś regulamin przeczytałam uważnie cały.

Nie jestem też tzw. chłopczycą - ubieram się stosownie do norm uznanych społecznie.

Co robić w tej sytuacji i przy okazji zapytam - co zrobić, gdyby pracodawca postanowił mnie zwolnić z mojej winy za uporcvzywe poprawianie kilku osób zamieszanych w to?

Wygląda mi to na uporczywe dokuczanie i poniżanie tylko po to by pozbyć się pracownika z okresu próbnego - przecież prościej jest skorzystać z wypowiedzenia umowy niż kogoś dręczyć...

Co robić w zastanej sytuacji? Na razie wystąpiłam z maila prywatnego o wyjaśnienie sytuacji - opisałam problem wraz ze wskazaniem osób w to zamieszanych (wskazując imię i pokój osób), by nie naruszyć tajemnicy firmowej.

Z sytuacją tą spotykam się pierwszy raz i nie wiem co robić.
Wyświetlaj:
szklarek / 2017-07-02 20:30
Najkrócej- zwolnienie Pani w takich okolicznościach byłoby nieprawne, do wygrania w sadzie pracy odwołanie od niego. Zakładam, że umowa bezterminowa- więc wypowiedzenie musi mieć podany powód. Prawdziwy i zasadny.

'Wcześniej' jest kwestia tego, że pracodawca ma obowiązek (wyartykułowany w KP- art. 94, pkt. 2b i pkt. 10, art. 94'3 przeciwdziałania takiej sytuacji.

Współpracownicy- obowiązek z art. 100, par.2, pkt. 6
A555 / 176.10.104.* / 2017-07-03 00:15
Tyle, że to okres próbny (zatrudnienie na 3 miesiące). Dziwię się temu zachowaniu, bo jak się kogoś nie chce po prostu wtedy daje sie wypowiedzenie i mówi do widzenia po 2 tygodniach.

Informacje o tym złożylam mailowo, więc teraz czas na ruch pracodawcy, by to zakończyć. Jednak poskarżenie się pewnie wpłynie na nieprzedłużenie umowy.

Dziękuję za wskazanie odpowiednich artykułów.
szklarek / 2017-07-03 08:15
No to zdecydowanie gorzej dla Pani, bo wypowiedzenie bez podania powodu albo po prostu brak kolejnej umowy.

Oczywiście rodzaj umowy nie wpływa na to, że zakres ww obowiązków i zasad jest mniejszy.
A555 / 212.21.66.* / 2017-07-03 09:00
Główny problem to to, że popsują mi CV, a po prostu mogli nie przyjmować. Przy takim stanie rzeczy sama mam ochotę się zwolnić.
szklarek / 2017-07-03 09:10
Nie wiem, czy do końca popsuć. W CV będzie info o krótkiej pracy np. 1 mc u pracodawcy X. Większość rekruterów to raczej zainteresuje, niż od razu przyjmą, że jest jakaś 'wina'. Więc na kolejnym etapie zapytają, dlaczego.

W św. pracy będzie po prostu info o wypowiedzeniu przez pracodawcę- o ile do niego dojdzie.

Oczywiście formalnie, gdyby to się zaostrzało, to Pani może dać pracodawcy 'dyscyplinarkę' z art. 55, par. 1'1 KP
a555 / 93.115.95.* / 2017-07-03 20:22
Tak, tylko wszędzie piszą: nie mów źle o poprzednim pracodawcy na rozmowie kwalifikacyjnej. Właśnie chodzi o to, że nie będę miała jak wybrnąć z tego. Gdy przepracuje się kilka lat, to można powiedzieć masę powodów.

Dziękuję za informację o artykule, choć nie chciałabym iść drogą paragrafów... Niestety mój pierwszy mail został zignorowany zapytaniem czy byłam z tym u przełożonego - który jest człowiekiem bardzo zajętym, prawie nieosiągalnym. Poza tym czy nie kadry są od spraw stricte interpersonalnych?
szklarek / 2017-07-04 07:48
Kadry mają przede wszystkim tony papierowej stałej roboty. Np. comiesięczną obsługę płac, PIT, ub. społecznych.

Z dużo mniejszym prawdopodobieństwem zostanie zignorowane ...pismo. Papierowe, z podpisem i...potwierdzeniem odbioru na kopii :-)
A555 / 151.80.238.* / 2017-07-04 18:31
Niestety już za późno. Wypowiedzenie z zachowaniem okresu, ale bez obowiązku świadczenia pracy - art. 30 par. 1 punkt 2. Co w tej sytuacji powinnam zrobić? Powiedzieli, że muszą mnie zwolnić, ponieważ nie mogą sobie pozwolić na zwolnienie tych 2 osób, poza tym te osoby stwierdziły, że nie robiły tego celowo.

dają możliwość konwersji tego pisma na "porozumienie stron". Czy warto? Czy poprawi to możliwość znalezienia kolejnej pracy w stosunku do zwolnienia z rąk pracodawcy z 3-miesięcznego okresu próbnego po miesiącu?
szklarek / 2017-07-05 09:05
Co robić ? To zależy od Pani poczucia sprawiedliwości i chęci naprawiania świata.

Zgoda na porozumienie stron, to:

- skrócenie tego zatrudnienia (bo raczej nie zgodzą się na porozumienie stron z odroczonym terminem rozwiązania umowy). A więc i niższe wynagrodzenie za lipiec, szybsza utrata ubezpieczeń.
- niekorzystny wpływ na kwestię zasiłku dla bezrobotnych, jeśli rejestracja w PUP miałaby nastąpić w ciągu najbliższych 6 miesięcy, o ile w ogóle spełnia Pani warunek uzyskania zasiłku,
- jakieś większe przyzwolenie na kultywowanie przez nich tych zachowań...


W CV raczej nie pisze się, w jakim trybie umowa została rozwiązana, wynika to dopiero ze św. pracy, które dostarcza się w razie decyzji o zatrudnieniu.

Może należy tę płatną 'labę' do 22 lipca, bo tak jak rozumiem będzie trwał stosunek pracy potraktować jako.... odszkodowanie, za straty moralne.
A555 / 94.254.141.* / 2017-07-05 10:34
Właśnie też myślę, że tą płatną "labę" należałoby traktować jako odszkodowanie i pewnie nawet gdyby chcieć odwołać się do sądu to by to tak uznali - w końcu coś podobnego zapisano w art. 55, który mi cytowałeś.

Raczej nawet mając dowody lub świadków na takie zachowanie też niewiele wskóram w pracy, by zmienić to na zwolnienie z winy pracodawcy. Poza tym taki tryb mógłby jeszcze bardziej dać do zrozumienia pracodawcy przyszłemu by szybko zakończyć stosunek pracy po okazaniu świadectw.

Czy grożą mi jakieś konsekwencje, gdyby zataić w ogóle ten stosunek pracy przed przyszłym pracodawcą? (nie miałam urlopu na żądanie i nie byłam ani razu na chorobowym w tym czasie).
szklarek / 2017-07-05 10:49
Odpowiedzialność karna za nieprawdziwe oświadczenia. Gdyby nowy pracodawca pojawiłby się jeszcze w lipcu- bez dotychczasowego św. pracy naciągnięty byłby na urlop za lipiec właśnie.

Zresztą jako płatnik ubezpieczeń bez problemu może chyba stwierdzić, czy i jaki był ich płatnik w poprzednich miesiącach w stosunku do ubezpieczonego.
A555 / 94.254.137.* / 2017-07-05 17:20
Czyli prawdopodobnie pozostaje mi po prostu zatrudnić się od sierpnia lub września, a w sierpniu porobić trochę umów o dzieło, by nie siedzieć bezczynnie. Czy w tej sytuacji też grozi odpowiedzialność karna za zatajenie zatrudnienia w lipcu?

W końcu ponoć to popularne. Pracodawca mnie tak urządził, że nie mam jak tłumaczyć się z 1-miesięcznego zatrudnienia, zaś z przerwy 6-miesięcznej będzie mi się prościej tłumaczyć, ponieważ mam na boku kilka umów o dzieło, które realizuję w weekendy (teraz już też w pozostałe dni).

Oczywiście do emerytury pozostały mi dekady, zaś pracy 10-letniej nie planuję u jednego pracodawcy. Z doświadczenia wiem, że po tak długim czasie psuje się firma, poza tym po takim czasie potrzeba jest też poznania nowych ludzi.
A555 / 94.254.137.* / 2017-07-05 17:41
Miało być: a w lipcu porobić trochę umów o dzieło... przepraszam za pomyłkę. Chodzi po prostu o to, aby nie doszło do naciągnięcia nowego pracodawcy na urlop.
szklarek / 2017-07-05 19:49
Nawet zatrudniając się w grudniu- nowy pracodawca może żądać św. pracy z tego samego roku kalendarzowego albo oświadczenia, że zatrudnienia w 2017 r. innego nie było.

To, z par.1. ust.1, pkt. 2 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 28 maja 1996 r. w sprawie zakresu prowadzenia przez pracodawców dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz sposobu prowadzenia akt osobowych pracownika.

Poza kwestią wymiaru urlopu, liczby dni wynagrodzenia chorobowego itp. ze św. pracy wynika np. ewentualne zajęcie komornicze wynagrodzenia.

Myślę, że 'zbyt' krótkie zatrudnienie u obecnego pracodawcy Pani fetyszyzuje, a ukrywanie św. pracy/ stosunku pracy jest nierozsądne.
A555 / 94.254.137.* / 2017-07-05 20:50
Ponieważ nie wiem co powiedzieć, gdy w kadrach przed podpisaniem umowy zażądają świadectw pracy, albo gdy stwierdzą, że mnie zwalniają, ponieważ w CV ukryłam, że pracowałam gdzieś miesiąc, a dla nich wypowiedzenie po miesiącu okresu 3-miesięcznego oznacza, że jestem kiepska w tym co robię i wtedy kolejny może zwolnić na drugi dzień...

Czy w przypadku, gdybym w grudniu podejmowała zatrudnienie - jest jakiś paragraf karny za fałszywe oświadczenie?

Prawda jest taka, że to świadectwo należałoby przekonwertować na "z winy pracodawcy - dyskryminacja". Wtedy nie byłoby myślenia że byłam zła. Tylko czy jest szansa na to?
szklarek / 2017-07-07 08:49
Wypowiedzenie umowy terminowej NIE wymaga podania powodu przez pracodawcę.
Tym bardziej nie umieszcza się go w świadectwie pracy, poza okolicznościami zw. grupowych.
A555 / 94.254.143.* / 2017-07-07 12:09
W ust. 3 lit. a - pracodawca wskazuje jeden z trybów rozwiązania stosunku pracy
określonych w art. 23¹ § 4 lub § 5, w art. 30 § 1, w art. 48 § 2, w art. 68³, w art.
201 § 2 Kodeksu pracy lub w przepisach odrębnych.
Dodatkowo w przypadku rozwiązania stosunku pracy w trybie art. 30 § 1
Kodeksu pracy:
- za wypowiedzeniem lub bez wypowiedzenia - pracodawca wskazuje stronę
stosunku pracy składającą oświadczenie woli w tej sprawie,
- bez wypowiedzenia - pracodawca wskazuje art. 52 albo art. 53 albo
art. 55 Kodeksu pracy,
- na mocy porozumienia stron albo za wypowiedzeniem z przyczyn
niedotyczących pracownika - pracodawca wskazuje art. 1 albo art. 10
ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z
pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (Dz. U.
z 2016 r. poz. 1474).

To ostatnie z rozporządzenia wskazuje, że jeżeli nie wpisano żadnego artykułu wspomnianego tam, to przyczyna leży po stronie pracownika. Jednak jak czytam - sądy rzadko w przypadku umów terminowych sprawdzają, czy przyczyna zwolnienia była zasadna.
szklarek / 2017-07-07 18:38
Myli Pani "tryb" czy "stronę" z przyczyną.

Ostatnia opcja to właśnie kwestia zwolnień grupowych jak napisałem poprzednio (czy indywidualnych, ale u pracodawców podlegających tym regulacjom). Ma to znaczenie dla kwestii odpraw.

W przypadku umowy próbnej, wypowiedzenie NIE wymaga podania powodu, chyba że jest to kwestii ww zwolnień grupowych/indywidualnych z Ustawy o szczególnych.....
A555 / 94.254.136.* / 2017-07-07 20:52
Rozumiem, czyli należy pozostawić jak jest - czyli wypowiedzenie z rąk pracodawcy z zachowaniem okresu wypowiedzenia i "platnej laby".

Nie wiem dlaczego pracodawca namawia mnie cały czas mailowo, abym skorzystala ze zmiany trybu na "porozumienie stron", proponując teraz że kwestie finansowe pozostaną takie same. Co mu ta sytuacja daje?
szklarek / 2017-07-08 10:10
Jeśli przy okazji nie miałaby nastąpić zmiana daty rozwiązania stosunku pracy na wcześniejszą niż wynikająca z wypowiedzenia- to nic na tym nie zyskuje.
A555 / 94.254.142.* / 2017-07-08 13:47
Prawda jest taka, że ja też nic chyba na tym nie zyskuję, a jedynie tracę, jeżeli chodzi o PUP, więc nie wiem co ma to na celu. Dostałam już 3 maile z tą propozycją. Na pierwsze 2 odmówiłam.

Najnowsze wpisy