Fiat zamyka fabrykę, opel pracuje na pół gwizdka. A może zrezygnować z Vatu to i dilerzy odżyją, będzie mniejsze bezrobocie.

w zasadzie powiem tak - jeśli jakiś przepis obowiązywał w dniu zakupu samochodu i nim kierował się przedsiębiorca nabywając pojazd to skandalem jest zmiana prawa na gorsze bo dezorganizuje to biznesplan przedsiębiorcy. Takie działanie to jest po prostu łajdactwo i nie ma co ubierać tego w słówka. Formalnie uzasadnione byłoby aby przedsiębiorca zwrócił się do ustawodawcy o wycofanie wszelkich skutków prawnych wynikających z zakupu a następnie zlikwidowania korzystnych dla niego przepisów bo jemu to się przestaje opłacać.
Oczywiście - przedsiębiorca nie ma szans - bo się boimy. A spróbujcie cwaniaki zmienić coś górnikom - na przykład ich przywileje - to wam rozp. cała Warszawę - oni nie będą się bali całej masy instytucji kontrolnych, które mogą pokazać " niepokornemu " przedsiębiorcy gdzie jest jego miejsce... . Zatem mądrale - my wam pokażemy przy następnych wyborach - i może nawet byłoby lepiej aby wygrał Kaczyński i was porozliczał - nam już wszystko jedno - byle by wam ktoś dokopał. A jak będzie 100 000 komisji nadzwyczajnych - to może jak się nie będą zajmowali gospodarką a rozliczeniami - to niektórzy z przedsiębiorców odżyją!