A czego się spodziewałeś ? To jest niestety efekt złodziejstwa, które trwa już od kilkudziesięciu lat. Reforma z 1999 r. wprowadzająca OFE była jedyną szansą na modernizację tego chorego systemu, ale każdy następny rząd począwszy od rządu SLD (2001-2005) poprzez rząd PiS (2005-2007) a skończywszy na obecnym odskakiwał jak pies od jeża od dokończenia tej reformy. Przypomnę, że zgodnie z założeniem niezbędnymi dalszymi działaniami były m.in. likwidacje przywilejów, reforma KRUS i reforma finansów publicznych. Która rządząca opcja zrobiła cokolwiek z tego? A dzięki takim zmianom finanse ZUS miały powoli zmierzać w kierunku zbilansowania, a początkowa składka do OFE miała wzrastać kosztem składki do ZUS, co właśnie dałoby znaczący filar kapitałowy i przy okazji dywersyfikację ryzyka.

gdyby te pieniądze zostały w ZUS miałbyś 2% zamiast 10%, Oczywiście szału nie ma, ale spytaj przeciętnego emeryta dzisiaj czy jakby miał 300zł więcej/mc to czy poprawiła by się jego stopa życia. Gwarantuję Ci że jeśli nie będzie to były wojskowy albo polityk to z pewnością odpowie że tak.

Nie ma co stękać - rzeczywista kradzież miała miejsce po obcięciu składki do OFE, jak byłby wybór: całość Zus albo całość OFE to miałoby już duże znaczenie.