Tesco to najgorszy sklep w moim mieście. Towar jest drogi droższy niż u konkurencji. Nie szanują klienta. Odkąd wprowadzili kasy automatyczne przestałem tam chodzić. To jest brak szacunku dla klienta. Nie po to chodzę do sklepu żebym jeszcze musiał sam kasować swój towar, wbijać kody i inne takie. Jak będę chciał robić na kasie to się zatrudnię na takim stanowisku. Tesco nie musi mi tego fundować i kazać za to dodatkowo płacić. Bo rozumiem gdyby za samoobsługę przy kasie była zniżka za towar - 30%.
Dlatego los tych sklepów jest mi kompletnie obojętny. Mogą się wynosić z Polski. Na ich miejsce przyjdą inni.

a jak się mają struktury kierownicze i zarządzanie do oczekiwań klientów i konkurencyjności?, kłamią, wszędzie kłamią w polityce, w biznesie kłamią

Jak za komuny, ; a ja mowie kochani tak nie moze byc cos trzeba robic do chol ry....i co? Nic jak groch o sciane.
Bardzo podoba mi sie zarzadzanie nowoczesne. Menagery potrafia tylko ciac pensje nic pozatym. Zero innych sposobow.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Zwykle kierownik zarabia nawet dwa razy lub więcej od szarego pracownika a to da duże oszczedności w kosztach - tylko czy nie odbije się to czkawką jak niektórym, gdzie drastycznie spadły przychody i skiepściła się jakość.


Problem jest taki, że w Tesco kierownik zarabia 300-400 zł więcej niż szary pracownik, towaruje półki podobnie jak pracownik, powinien posiadać wiedzę taka jak dyrektor bo pełni dyżury DUTY w wielu przypadkach częściej niż dyrektor, dodatkowo musi umieć zmienić cenę w systemie, przyjąć dostawę itd. no i dodatkowo odpowiada za wiele operacji których w Tesco jest coraz więcej, wyprzedaże, planogramy, zmiany promocji, zwroty do DC, FIT for 24, audyty zgodności itp. i tu jest pies pogrzebany, Manikowski chce zrobić struktury jak w Biedronce, tylko że w Biedronce nie ma tysiąca operacji, których nie umie uprościć w Tesco... dostawy nie przyjeżdzają tak zmixowane jak w Tesco, na każdej palecie towar z 5-6 stoisk, człowiek odpowiadający z operacje w całej EUROPIE, przyjeżdza na sklep i pyta czemu jest tak zastockowany magazyn, a on sam za to odpowiada... także jedno jest pewne Ci co zostaną będą mieli jazdę bez trzymanki, Dyrektorzy również, bo pewnie wymagań nikt nie zmniejszy, a ludzi do pracy i do zarządzania będzie mniej... zobaczymy za pól roku jak Tesco zostanie w Polsce jaki będzie obrót LFL, wtedy zrozumieją co zrobili... obudzą się z ręką w nocniku...

Są to cięcia te same co juz zostały przeprowadzone u większości operatorów telekomunikacyjnych. Zwykle kierownik zarabia nawet dwa razy lub więcej od szarego pracownika a to da duże oszczedności w kosztach - tylko czy nie odbije się to czkawką jak niektórym, gdzie drastycznie spadły przychody i skiepściła się jakość.

Najwyższa pora by te przerosłe dziwadła zniknęły z rodzimego rynku !!!

kolejna wielka firma wycofuje się z polski. najpierw wczystko zrujnowali a teraz sie wycofują. zabierają hajs. jak juz polskich sklepów niema. jak polacy juz nic niemają.

i tak powinno być w innych corpo większość managerów to ludzie którzy niczego nie wykonują nie ma z ich pracy wartości dodanej