Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Mysior
|

Na nasze fundusze jest jeszcze za wcześnie

0
Podziel się:

Warto za to rozważyć inwestycję w fundusze zarabiające poza Polską lub atrakcyjne lokaty.

Na nasze fundusze jest jeszcze za wcześnie
(EPA/PAP)

*Fundusze inwestujące na warszawskiej giełdzie szybkich zysków nie przyniosą. Warto za to rozważyć inwestycję w fundusze zarabiające poza Polską lub przeczekać odkładając pieniądze na lokacie. *

Fundusze inwestujące w polskie akcje mają ostatnio spory kłopot z zarabianiem dla swoich klientów. Ich wyniki są dalekie od tych z zeszłego roku, gdy w jeden kwartał można było zyskać kilkanaście lub więcej procent.

W takiej sytuacji warto się więc zastanowić nad alternatywnym rozwiązaniem. Zdaniem *Money.pl *może być nim inwestycja w wyspecjalizowane fundusze inwestujące na atrakcyjnych zagranicznych rynkach akcji lub coraz wyżej oprocentowane lokaty i konta oszczędnościowe.

Fundusze - tylko za granicą

Rodzime fundusze zaangażowane w akcje wciąż odrabiają straty zanotowane po spadkach z jakimi mieliśmy do czynienia w styczniu na niemal wszystkich giełdach na świecie.

Co prawda ostatnie miesiące nie były aż tak złe. Część funduszy inwestując w polskie akcje wypracowała nawet kilkuprocentowy zysk. Ta sztuka nie udała się funduszom małych i średnich spółek, które wciąż przynoszą swoim posiadaczom straty.

Warto jednak zauważyć, że na giełdzie w Warszawie od styczniowych fali wyprzedaży niewiele się wydarzyło. Na razie nic nie wskazuje na to, że sytuacja miałaby się zmienić na lepsze.

Indeks WIG obrazujący sytuację na polskiej giełdzie w ostatnim półroczu

Wzrosty mógłby zapewnić napływ kapitału z zagranicy. Tymczasem inwestorzy omijają nasz rynek szerokim łukiem lokując swoje środki na innych rynkach wschodzących. I tu pojawia się szansa dla tych, którzy zastanawiają się nad ulokowaniem pieniędzy w zagranicznych funduszach.Money.pl zebrał opinie ekspertów, którzy wskazują na atrakcyjne możliwości lokowania kapitału poza Polską.

Alternatywa na lokatach

Ponieważ na wzrosty na polskiej giełdzie nie ma co liczyć ciekawą propozycją dla inwestorów unikających ryzyka są lokaty i konta oszczędnościowe.

Oprocentowanie tych pierwszych sięga już 7- 8 poc. skali roku, lecz ich wadą jest z reguły konieczność zamrożenia pieniędzy na z góry określony okres.

Z kolei coraz bardziej popularne ostatnio konta oszczędnościowe zapewniają zysk w na poziomie 5-6 proc. rocznie, ale pozwalają już na dostęp do odłożonej gotówki w dowolnej chwili.

| KOMENTARZ |
| --- |
| Jacek Mysior, Money.pl: Rozsądnym rozwiązaniem wydaje się obecnie odłożyć oszczędności w bezpieczne produkty i poczekać na rozwój sytuacji na rynkach akcji. Warto lokować środki tak, by móc skorzystać potem skorzystać z możliwości włączenia się do gry w dogodnym dla nas momencie gdy pojawią się trwałe wzrosty na giełdach. |

fundusze
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)