Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ryzyko walutowe - bać się czy pokochać

0
Podziel się:
Ryzyko walutowe - bać się czy pokochać
(Shutterstock)

Lokując kapitał poza Polską trzeba się liczyć z tym, że duży wpływ na ostateczną stopę zwrotu mają różnice kursowe. Czasem działają na korzyść, ale nierzadko obniżają wynik. Można się też przed nimi zabezpieczyć.

W 2014 roku ci, którzy zainwestowali w fundusze akcji amerykańskich poprzez jednostkę wycenianą w PLN zarobili o ok. +16 pkt procentowych więcej od tych, którzy postawili na jednostki wyceniane w USD. To dodatkowy bonus wynikający z umocnienia się dolara amerykańskiego względem złotego (o +16,4%).

Jednak dwa lata wcześniej, czyli w 2012 roku, sytuacja była dokładnie odwrotna. Dolar osłabił się o -9,3%, przez co zamiast liczyć zyski inwestorzy złotowi wyszli praktycznie na zero. W sumie w ciągu minionych 12 lat, zaledwie 5 razy kurs USD/PLN się umocnił, powiększając ostateczny wynik inwestycji dokonanej w PLN.

Ten prosty przykład pokazuje, jak duży wpływ na wyniki zagranicznych inwestycji ma zmiana kursu walutowego. Przewidywanie zmian na rynku walutowym jest trudnym i nierzadko stresującym zadaniem. Dlatego wybawieniem dla inwestorów, którzy nie czują się mocni w ich przewidywaniu, są jednostki praktycznie pozbawione ryzyka walutowego.

Jednostki z zabezpieczonym ryzykiem walutowym (PLN-Hedged)
to już właściwie „must have” w ofercie zagranicznych instytucji operujących w Polsce. Z naszych szacunków wynika, że odpowiadają one za ok. 50% tego rynku. Wartość aktywów ulokowana w tego typu jednostkach wynosi obecnie ok. 3 mld zł.

Dzięki wyeliminowaniu przeważającej części ryzyka, posiadacze jednostek PLN hedged są w stanie uzyskiwać stopę zwrotu zbliżoną do wyników uzyskiwanych przez inwestorów zagranicznych. Oczywiście w przypadku umacniania się zagranicznej waluty, jak to miało miejsce w zeszłym roku, ich wyniki są słabsze od wycenianych w PLN. Jednak uzyskana korzyść, czyli niższe ryzyko i zmienność inwestycji jest nie do pogardzenia. W długiej perspektywie inwestorzy powinni przede wszystkim skupić się na stopach zwrotu wynikających ze wzrostu wyceny jednostki, a nie tych wynikających z różnic kursowych.

Więcej o zabezpieczeniu ryzyka walutowego w funduszach zagranicznych i jakie firmy oferują tego typu jednostki w pełnej wersji tekstu: Ryzyko walutowe – bać się, czy pokochać?.

Więcej na ten temat na www.analizy.pl.

fundusze
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)