Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Azja wczoraj szkodziła, a dziś pomoże GPW

0
Podziel się:

To co w poniedziałek ciążyło warszawskiej giełdzie, we wtorek stanie się atutem. Mianowicie zachowanie rynków azjatyckich.

Azja wczoraj szkodziła, a dziś pomoże GPW

To co w poniedziałek ciążyło warszawskiej giełdzie, we wtorek stanie się atutem. Mianowicie zachowanie rynków azjatyckich.

Wtorek przyniósł bowiem zdecydowane odreagowanie piątkowo-poniedziałkowej panicznej wyprzedaży na giełdach azjatyckich. Giełda w Toki wzrosła o ponad 6 proc., w Seulu o ponad 5 proc., a w Hong Kongu aż o 12 proc.

Te stopy zwrotu wystarczą, żeby oczekiwać dobrego otwarcia na GPW. Nawet pomimo fatalnego zakończenia poniedziałkowej sesji na Wall Street, co przyniosło przecenę indeksu S&P500 o 3,2 proc., a DJIA o 2,4 proc. Przecenę, która na gruncie analizy technicznej może stanowić potwierdzenie, że oba indeksy zmierzają ku dołkom z 2002 roku.

Tyle tylko, że w sytuacji gdy kontrakty terminowe na główne amerykańskie indeksy rosną dziś rano po 5 proc., tą wczorajszą sesją niewielu inwestorów będzie się przejmować.

Humory rodzimym inwestorom będzie w dniu dzisiejszym poprawiać nie tylko gwałtowne odbicie w Azji, ale również dość mocno zaakcentowana wczoraj relatywna siła polskiego rynku akcji. Popyt co prawda skoncentrował się tylko na największych spółkach, ale to w żaden sposób nie zaskakuje. Ten segment w ostatnich tygodniach został najmocniej przeceniony i dlatego będzie najmocniej odbijał. Ponadto, co ma kluczowe znaczenie, jest też najbardziej płynny. To pozwala skupić większą liczbę akcji, bez znaczącego podnoszenia kursów.

Do dużych spółek, które również we wtorek powinny w głównej mierze ciągnąć rynek do góry, w miarę upływu czasu będą dołączać te mniejsze. Inwestorzy potrzebują 2-3 sesji, na których strona popytowa mocno zasygnalizuje swoją przewagę, żeby rozpocząć grę pod silną korektę na szerokim rynku.

W dniu dzisiejszym liderami wzrostów powinny być banki i spółki surowcowe, czyli te segmenty, które najmocniej doświadczyły przeceny. Gwiazdą może być KGHM. Wczorajszy wzrost cen miedzi o ponad 7 proc., który dziś jest kontynuowany, jest zapowiedzią gwałtownej, w dużej mierze generowanej zamykaniem krótkich pozycji korekty.

Dodają do tego wczorajszy komunikat ze spółki mówiący o braku zapowiadanego strajku, pojawia się szansa na zwyżkę przekraczającą wczorajsze 5,56 proc.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)