Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Cisza przed jutrzejsza sesją

0
Podziel się:

Środowa sesja na parkietach europejskich przyniosła stabilizację na umiarkowanych minusach. Na rynku niewiele się dzieje, a inwestorzy czekają na jutrzejsze publikacje makroekonomiczne.

Cisza przed jutrzejsza sesją

Środowa sesja na parkietach europejskich przyniosła stabilizację na umiarkowanych minusach. Na rynku niewiele się dzieje, a inwestorzy czekają na jutrzejsze publikacje makroekonomiczne.

Dzisiejsze poranne zamknięcie parkietów azjatyckich wypadło po myśli długiej pozycji. Japoński Nikkei225 finiszował na +0,73 procent, Hang Seng +1,2 procent, a Shanghai B-Shares popisał się wzrostem rzędu +4,4 procent. Inwestorzy w Azji zbagatelizowali wczorajszy nacisk podaży na Wall Street, w szczególności giełda tokijska zyskiwała dzięki eksporterom, którzy liczą na słabość jena.

Otwarcie na warszawskim parkiecie wypadło słabo. Indeks blue chipów wskazał 25 ujemną lukę otwarcia, po czym zdobył się na odbicie tylko kilkupunktowe. W połowie sesji wskazywał -0,7 procent i był najsłabszym indeksem na GPW. Najmocniejszy był indeks spółek najmniejszej kapitalizacji ze stratą tylko -0,25 procent.

Giełdy starego kontynentu radziły sobie z różnym skutkiem. Londyn FTSE100 notował -1,2 procent, podczas gdy na innych rynkach dojrzałych obóz byka bronił się z lepszym skutkiem - Francja CAC 40 -0,7 procent, Niemcy DAX -0,1 procent. Rynki rozwijające się i wschodzące zyskiwały na ten czas umiarkowaną zieleń, przykładowo Czechy CTX +0,4 procent, Węgry BUX +0,38 procent.

Tymczasem obrót na GPW wskazuje 0,45 miliarda złotych, co jest wielkością coraz częściej spotykaną w okolicach godziny 12:00. Około 77 procent tej wartości przypadło na indeks blue chipów. Jednocześnie około 60 procent sumarycznej wartości obrotu przypadło na spółki zniżkujące, a równolegle tylko 29 procent notowanych walorów mogło pochwalić się wzrostami w stosunku do wczorajszego zamknięcia. Największą płynność zapewniały walory PEKAO - ponad 108 milionów złotych obrotu.

WIG20 ponownie zszedł poniżej 2700 punktów i próbuje testować tegoroczne minimum na wysokości 2669 punktów. Szybsza i wolniejsza średnia krocząca wciąż nie pokazały sygnału kupna, a sygnał sprzedaży obowiązuje od 19 maja. Oscylator stochastyczny największej dwudziestki w skali dziennej wyhamował wcześniejszy ruch w kierunku północnym. Wskaźnik siły trendu wciąż rośnie wraz z kolejnymi spadkami na WIG20.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)