Pierwszy tydzień nowego roku okazał zaskakująco udany dla inwestorów giełdowych, bowiem od pierwszych godzin na rynkach dominowali kupujący. Popyt pochodził od wszystkich istotnych, dla kształtowania się tendencji na rynku grup inwestorów.
Na uwagę przede wszystkim wzrost aktywności inwestorów zagranicznych, co znalazło odzwierciedlenie we wzroście akcji największych spółek, które w ostatnich miesiącach pozostawały na uboczu czyli TP S.A., PKO oraz PKN Orlen. Do głównych czynników takiego zachowania należałoby zaliczyć zakończenie spadku na giełdach w USA jak również silne umocnienie złotego względem głównych walut, które zazwyczaj sprzyjało śmielszym zakupom akcji przez inwestorów zagranicznych. Nie zawiodły również akcje spółek wzrostowych, czyli tych, którymi najbardziej zainteresowani są krajowi inwestorzy instytucjonalni. Nowe maksima osiągnęły akcje Getinu, Biotonu czy też TVN, gdzie wzrosty powoli przybierają formę hiperboli. Motywem do zakupu akcji tych spółek był w moim przekonaniu napływający szerokim strumieniem kapitał do funduszy inwestycyjnych, które są zmuszone do kupna akcji. W gronie spółek „spekulacyjnych” czy też inaczej mówiąc akcjach o nie zdyskontowanych perspektywach rozwojowych wyróżniały się akcje Stalexportu, Polnordu
czy też Instalu Kraków. Analizując rynek w ujęciu branżowych na uwagę zasługuje poprawa w sektorze budowlanym, gdzie do silnych już wcześniej akcji developerów dołączyły papiery tradycyjnych firm budowlanych. Godne podkreślenia jest również zachowanie spółek informatycznych, które pozwoliły Techwigowi na osiągnięcie nowych średnioterminowych maksimów. Dla porządku warto nadmienić, iż w gronie walorów, które odnotowały spadek znalazły się akcje liderów z poprzednich tygodni czyli Alprasu, Skotanu czy Próchnika.
Pierwszy tydzień Nowego Roku był wymarzony dla inwestorów, co sugeruje dalszy wzrost przynajmniej na początku nadchodzącego tygodnia. Tym nie mniej coraz więcej inwestorów zadaje sobie pytanie, jak długo może potrwać eldorado. Mam wrażenie, iż najbliższym realnym zagrożeniem dla sytuacji na rynku może być głosowanie nad budżetem w nadchodzącym tygodniu. Z tego tytułu należy się liczyć z większą nerwowością zarówno na rynku walutowym jak i na rynku akcji. Kolejna kwestia o której warto pamiętać to dodatnia baza na najbardziej aktywnej serii kontraktów terminowych na WIG-20, co z kolei sprzyja większej niż zazwyczaj aktywności arbitrażystów. Stąd też należy mieć na względzie, iż część popytu na akcje największych spółek wynika z wielkości bazy, a nie rzeczywistej oceny danego waloru.
