Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Rynkiewicz
|

Drugi tydzień spadków z rzędu na GPW

0
Podziel się:

O sytuacji na światowych rynkach akcji przeczytasz w komentarzu analityka Money.pl.

 Maciej Rynkiewicz , analityk Money.pl
  
Analityk rynków finansowych i procesów zachodzących w gospodarce. Stawia na chłodną analizę fundamentalną, jednak nie ignoruje emocji tłumu. Gorący zwolennik komentowania zdarzeń ekonomicznych za pomocą liczb.
Maciej Rynkiewicz , analityk Money.pl Analityk rynków finansowych i procesów zachodzących w gospodarce. Stawia na chłodną analizę fundamentalną, jednak nie ignoruje emocji tłumu. Gorący zwolennik komentowania zdarzeń ekonomicznych za pomocą liczb.

Nieoczekiwana zmiana stóp procentowych w strefie euro, decyzja Rady Polityki Pieniężnej oraz publikacje wyników finansowych gigantów z GPW to najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia na rynkach. Dużo działo się też za Oceanem - Departament Pracy podał stopę bezrobocia w USA, a na Wall Street rewelacyjnie debiutował Twitter.

Inwestorzy na GPW nie mieli jednak wielu powodów do radości - indeks WIG20 kończy piątkową sesję spadkiem o 0,7 procent i cały tydzień na niemal procentowym minusie. Pod kreską są też posiadacze średnich i małych spółek, grupowanych w mWIG40 i sWIG80. Dzisiejsze obroty na rynku były stosunkowo niewielkie i zamknęły się na poziomie około 720 milionów złotych.

Notowania najważniejszych indeksów na GPW

Mijający tydzień przyniósł kilka istotnych publikacji ze spółek. ING Bank Śląski, Bogdanka, CCC, Handlowy, JSW, Netia, Eurocash, Pekao i TVN to największe firmy, które zdały sprawozdania za trzeci kwartał 2013 roku.

W centrum uwagi były zwłaszcza banki, które mają największy wpływ na zmianę indeksu krajowych blue chips. Z dużym rozczarowaniem mieliśmy do czynienia w przypadku Banku Handlowego, który w dniu publikacji stracił około 3 procent. Nieco lepiej wypadły wyniki BRE, które co prawda okazały się nieznacznie niższe niż rok temu, jednak przebiły prognozy analityków. Lepsze okazały się też rezultaty ING, zaś zgodnie z oczekiwaniami wypadły Pekao.

Banki raportowały wyniki za trzeci kwartał, podczas którego pracowały w warunkach najniższych stóp procentowych w historii - ostatnia zmiana referencyjnej do 2,5 proc. przypadła na 4.lipca. Wydaje się, że w najbliższych miesiącach RPP nie zdecyduje się na dalszą obniżkę kosztu pieniądza. Na dwudniowym posiedzeniu w mijającym tygodniu, Rada pozostawiła stopy procentowe na obecnym poziomie. Decyzja była zgodna z oczekiwaniami.

Tymczasem o dużym zaskoczeniu można mówić w przypadku EBC - bank centralny strefy euro postanowił o obcięciu głównej stopy o 25 punktów bazowych do 0,25 procent. Mario Draghi, na konferencji prasowej zapowiedział też, że polityka niskiego kosztu pieniądza _ będzie obowiązywała tak długo, jak będzie to potrzebne. _Równocześnie EBC już po raz drugi z rzędu obniżył główną stopę, nie zmieniając stopy depozytowej, która wynosi 0 procent. Niemniej Draghi zapewnił, że bank jest technicznie gotowy, żeby wprowadzić jej ujemną wartość.

Na Wall Street bezrobocie i Twitter w centrum uwagi

Kiedy Europa żyła decyzjami EBC, uwaga inwestorów za Oceanem skupiona była na dzisiejszych publikacjach Departamentu Pracy. Stopa bezrobocia w USA wyniosła - zgodnie z oczekiwaniami 7,3 procent, względem 7,2 proc. miesiąc wcześniej. Urząd równocześnie podał najnowsze dane na temat zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Wbrew najbardziej optymistycznym prognozom, liczba wzrosła o 204 tysiące, przy średniej prognoz na poziomie plus 125 tysięcy. Równocześnie urząd dokonał rewizji ostatniego wyniku - z 150 do 163 tysięcy.

Nie wywołało to euforycznej reakcji na Wall Street. Wręcz przeciwnie - najważniejsze indeksy rozpoczęły dzień w pobliżu wczorajszego zamknięcia. Nie ma w tym nic dziwnego, bowiem dzisiejsza publikacja to argument dla przeciwników ekspansywnej polityki monetarnej. Mimo że to mało prawdopodobne, to zachowanie rynku dolara sugeruje, że inwestorzy zastanawiają się, czy decyzja o zakończeniu QE3 nie zapadnie jednak jeszcze w tym roku.

Pryzmat szybszego ograniczania programu luzowania ilościowego to zła wiadomość dla inwestorów liczących na wzrosty na giełdach. Dlatego uczestnicy rynków będą się przyglądali najbliższym projekcjom gospodarczym - zwłaszcza tym o amerykańskim rynku pracy.

Uwaga inwestorów skupi się też na dalszych losach Twittera na giełdzie. Największy po Facebooku debiut portalu społecznościowego w historii Wall Street był rewelacyjny. Akcje Twittera rozpoczęły sesję od ceny 45,1 dolara (plus 73 proc.) i do końca sesji niemal utrzymały tę cenę. Dobrych nastrojów nie zmącił fakt, że podczas dzisiejszej sesji papiery tracą około 3 procent.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)