Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Europa ostrożnie przyjęła wczorajszą zwyżkę Wall Street

0
Podziel się:

Wzrosty na parkietach starego kontynentu w okolicy 1,5 procent po pierwszej połowie dzisiejszej sesji nie można uznać za sukces po wczorajszym prawie 4 proc. skoku w USA.

Europa ostrożnie przyjęła wczorajszą zwyżkę Wall Street

*Wzrosty na parkietach starego kontynentu w okolicy 1,5 procent po pierwszej połowie dzisiejszej sesji nie można uznać za sukces po wczorajszym prawie 4 proc. skoku w USA. *

Dzisiejsza sesja nie jest bogata w dane makroekonomiczne zarówno z Eurolandu jak i USA. Można stwierdzić, że balansujemy w przeczekaniu na jutrzejsze publikacje zza oceanu dotyczące przede wszystkim sprzedaży detalicznej i noworejestrowanych bezrobotnych.

Dzisiejsze zamknięcie parkietów azjatyckich nie przeszkadzało warszawskiemu bykowi w dobrym starcie na otwarciu pierwszej godziny notowań. Tym nie mniej finisz Nikkei225 +1,6 procent, Hang Seng +1,9 procent oraz Shanghai -0,9 procenta, nie należał do najlepszych. Można było oczekiwać śmielszej reakcji popytu wobec zrywu optymizmu na Wall Street.

Na początku dzisiejszych notowań w Europie indeksy zwyżkowały m.in. dzięki wzrostom spółek z branży finansowej. Była to reakcja rynku na wczorajszy komunikat FED o wpompowaniu w rynek kolejnej porcji środków w celu poprawy płynności na rynku wobec ogólnej potrzeby pieniądza.

W trakcie sesji poznaliśmy publikację Eurostatu na temat wielkości produkcji przemysłowej. W krajach Uni Europejskiej w styczniu produkcja wzrosła o 3,5 procent licząc rok do roku. Dla porównania w strefie euro odczyt wskazał +3,8 procenta. Z kolei licząc miesiąc do miesiąca zarówno w krajach UE jak i strefie euro sprzedaż detaliczna wskazał +0,9 procenta.

Uwagi obserwatorów rynku na temat przyrostu krajowej inflacji nie są optymistyczne wobec oczekiwania szybkiego zakończenia podwyżek stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Licząc rok do roku w lutym wzrost cen mógł sięgnąć 4,5 procenta, uważają ankietowani.

Dla przypomnienia styczeń wskazał +4,3 procenta. Licząc w cenach konsumenta przedział prognozy inflacji mówi o wartościach od 4,4 do 4,6 procenta, przy czym wskazanie 4,6 pochodzi również z resortu finansów.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)