Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

Dobre nastroje na GPW. WIG20 obronił 2.500 punktów

0
Podziel się:

W Money.pl czytaj, jak w środę przebiegła sesja na warszawskiej giełdzie.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Bardziej znaczących zmian na rynkach finansowych nie wywołały informacje, które po południu napłynęły z USA. Warszawska giełda kończy środowy handel z indeksem WIG20 powyżej poziomu 2.500 punktów.

Według danych z amerykańskiego sektora nieruchomości sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA wyniosła w marcu 5,19 miliona sztuk. Oznacza to wzrost z 4,88 miliona w lutym. Wynik był też lepszy od oczekiwań analityków, które kształtowały się na poziomie 5 milionów.

Handel w USA przebiega na razie pod znakiem minimalnego spadku wartości głównych indeksów. Przed rozpoczęciem sesji na nowojorskiej giełdzie inwestorzy poznali wyniki kolejnych spółek. Lepsze od prognoz okazały się rezultaty Boeinga oraz Coca-Coli. Słabsze od oczekiwań okazały się natomiast wyniki sieci McDonalds.

Na warszawskim parkiecie nastroje wciąż są dobre. Kupujący zdołali w środę obronić poziom 2.500 punktów w przypadku indeksu WIG20.

Główne indeksy GPW podczas sesji w środę

WIG20 broni się przed zejściem poniżej 2500 punktów

Damian Słomski, godz. 12.59

Europejskie indeksy zdominował kolor czerwony. Pogłębiają się spadki na giełdzie we Frankfurcie. Pod kreską jest też WIG20, choć wciąż nienaruszona jest granica 2500 punktów.

Podobnie jak wczoraj, najlepsza dla kupujących akcje była pierwsza godzina notowań. WIG20 otarł się nawet o 2520 punktów, co oznaczało niecałe 0,5 procent wzrostu. Dalej było już tylko gorzej. Na półmetku sesji na GPW kurs jest blisko okrągłych 2500 punktów i tymczasowo sytuacja się uspokoiła.

Analogicznie wygląda wykres niemieckiego DAX-a, z tą różnicą, że zakres zmian jest tam dużo większy. W tej chwili spadki na giełdzie naszych zachodnich sąsiadów przekraczają 1 procent. To nie licząc Portugalii, Finlandii i Belgii najsłabszy wynik w Europie. Na minimalnym plusie jest Grecja. Może to być skutek dementi EBC. Bank nie podjął decyzji w sprawie zaostrzenia warunków dostępu greckich banków do finansowania pomocowego.

Przebieg dzisiejszej sesji na głównych rynkach akcji w Europie

Wracając na krajowy rynek, warto zwrócić uwagę na notowania kilku spółek z poza WIG20. Negatywnym bohaterem sesji jest Czerwona Torebka. Akcje handlowej grupy taniały przed południem ponad 20 procent. To reakcja na decyzję o likwidacji sieci dyskontów spółki. Pierwsze z nich z pompą były otwierane zaledwie kilka miesięcy temu. Blisko 10 procent tracą też akcjonariusze Fenghua i Feerum.

Za to najwięcej dają zarobić papiery Opteam i Ulmy, po blisko 8 procent. W obu przypadkach aktywność inwestorów jest jednak znikoma. Transakcje na blisko 800 tysięcy złotych zawarto zaś na akcjach CI Games. Producent gier zyskuje na wartości 6,5 procent, odrabiając straty z ostatniego miesiąca.

#

Pierwsze spółki z GPW publikują raporty finansowe

Damian Słomski, godz. 10:26

Spokojnie rozpoczął się handel na warszawskiej giełdzie. Dopiero po godzinie widać większą aktywność sprzedających akcje. Uwagę krajowych inwestorów zwracają pierwsze raporty kwartalne. Na rynkach dominuje temat Grecji.

Dzień na światowych rynkach akcji tradycyjnie otworzyły giełdy azjatyckie. W Japonii hossa przybiera na sile. Indeks Nikkei przekroczył pierwszy raz od 2000 roku okrągłe 20 tysięcy punktów.

Niestety dobre nastroje wprost nie przekładają się na zachowanie europejskich inwestorów. Po godzinie sesji słabością razi Londyn - FTSE100 traci około 0,7 procent. Po początkowych wzrostach pod kreskę spadł też niemiecki DAX. WIG20 plasuje się mniej więcej po środku stawki indeksów europejskich, a kurs oscyluje w okolicach 2505 punktów.

Dzisiejsze notowania indeksu WIG20

Wśród blue chipów wyraźnym liderem jest Bogdanka, której akcje drożeją ponad 2 procent. Za nią plasują się LPP, Asseco i Eurocash. Źle rozpoczęła się sesja dla akcjonariuszy największych banków. Stawkę spółek z WIG20 zamykają BZ WBK, PKO BP i Pekao tracąc blisko 1 procent.

W centrum uwagi jest jeszcze Grupa Żywiec oraz Kęty. Obie spółki jako jedne z pierwszych na GPW opublikowały raporty kwartalne. Zyskiem wyższym od szacunków zarządu pochwaliły się Kęty. Z kolei producent piwa piąty rok z rzędu zanotował stratę za pierwszy kwartał.

Patrząc szerzej na rynki finansowe, tematem numer jeden jest Grecja. Z jednej strony słyszymy zapewnienia unijnych przedstawicieli, że kraj nie może zbankrutować, a z drugiej znowu dochodzą sygnały o problemach z bieżącymi finansami. Lokalna telewizja donosi, że do poniedziałku rząd musi znaleźć 350-400 milionów euro.

#

Fatalna sytuacja Aten. Pokrzyżują plany inwestorów z GPW?

Damian Słomski, 21. kwietnia, godz. 22:14

WIG20 w ciągu miesiąca zyskał prawie 9 procent. Trudno będzie utrzymać tak dobrą passę, szczególnie biorąc pod uwagę miejsce, w którym znalazł się indeks. Nastroje krajowych inwestorów może pogorszyć otoczenie. Przy pustym środowym kalendarzu na pierwszym planie znowu może być Grecja. W związku z pogarszającą się sytuacją finansową tego kraju i coraz mniejszym prawdopodobieństwem porozumienia się z unią, nastroje na ateńskiej giełdzie są fatalne - kurs indeksu Athex znalazł się najniżej od 2012 roku.

Wyśmienicie rozpoczął się tydzień na GPW. W poniedziałek kurs WIG20 wzrósł o 1,7 procent. Po pierwszej godzinie wtorkowego handlu obserwowaliśmy kolejny blisko procentowy ruch w górę. Na tym się niestety skończyło. Kolejne godziny sesji upłynęły po znakiem realizacji zysków i powolnego obsuwania indeksu w dół.

Ostatecznie WIG20 utrzymał się nad kreską, ale w okolicach psychologicznej bariery 2500 punktów może pozostać teraz przez dłuższy czas. Wydaje się to być dobry przystanek po miesięcznym rajdzie w górę. Warto przypomnieć, że WIG20 wzrósł w tym czasie z 2300 do 2500 punktów, czyli ponad 8 procent. Granica 2500 punktów stanowiła wyraźny opór kilkukrotnie w ciągu ostatnich dwóch lat.

Notowania indeksu WIG20 na przestrzeni ostatnich 2 lat

Środowa sesja, podobnie jak we wtorek, nie dostarczy paliwa do wzrostów z prostego powodu - pustego kalendarza. Na ten dzień nie ma zaplanowanych żadnych ciekawszych publikacji. W związku z tym w naturalny sposób na tapecie będzie temat Grecji. Czas ucieka, a porozumienia między rządem Syrizy, a władzami unijnymi ciągle nie widać.

Grecy listę poważnych reform, nie takich jak do tej pory, mają przedstawić do końca kwietnia, czyli do przyszłego czwartku. Pozwoli to odblokować nowe pożyczki dla tego kraju. Nic jednak nie wskazuje na happy end. Najprawdopodobniej negocjacje będą się wydłużać, co będzie musiało się odbić na zachowaniu inwestorów giełdowych. Ci w pierwszej kolejności ewakuują się z ateńskiego parkietu.

Indeks Athex spada już trzecią sesję z rzędu. We wtorek przecena przekroczyła 3 procent i tym samym kurs znalazł się niżej niż w czasie ogłoszenia wyników przedterminowych wyborów w styczniu tego roku. Indeks wyznaczył minimum dokładnie na poziomie 700 punktów - ostatni raz tak nisko był 14 września 2012 roku.

Przed środową sesją próżno szukać pozytywnego bodźca na Wall Street. Wtorkowa sesja zakończyła się 0,5-procentowym spadkiem indeksu Dow Jones Industrial. Pod kreską znalazł się też S&P500.

Przebieg wtorkowej sesji na Wall Street

Środa dla amerykańskich inwestorów będzie ciekawa ze względu na wyniki spółek. Jeszcze przed pierwszym dzwonkiem karty odkryją tacy giganci jak McDonald's, Coca-Cola i Boeing. Z kolei po sesji raporty przedstawią m.in. eBay i Facebook. We wtorek najbardziej nerwowo zachowywali się akcjonariusze McDonalda, którego akcje taniały blisko 1,5 procent.

Gdy za oceanem sezon wyników trwa w najlepsze, na GPW pojawiają się dopiero pierwsze raporty. W środę osiągnięciami pochwalą się całkiem ciekawe i niemałe spółki, bo mowa o Kętach i grupie Żywiec. Zarząd pierwszej z nich już w komunikacie z 24 marca informował, że skonsolidowany zysk netto wyniesie w granicach 31-33 milionów złotych. W czwartym kwartale 2014 roku grupa Kęty zarobiła "na czysto" 23 miliony złotych, a w pierwszym kwartale 2014 roku niecałe 31 milionów.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)