Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Świetne dane z rynku pracy w USA. GPW reaguje spadkami

0
Podziel się:

Zobacz, jak wygląda sytuacja na najważniejszych rynkach akcji na świecie.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Za nami już najważniejsze dane dnia. Sytuacja na amerykańskim rynku pracy jest lepsza niż się wszystkim wydawało. Pierwsza reakcja inwestorów z GPW to wyprzedaż akcji największych spółek.

W lutym w USA przybyło 295 tysięcy nowych miejsc pracy. To o 55 tysięcy więcej od prognoz analityków. Miesiąc wcześniej było to 239 tysięcy po korekcie w dół. Stopa bezrobocia spadła z 5,7 do 5,5 procent. Oczekiwano wyniku na poziomie 5,6 procent.

Tak dobre dane makro to nie najlepsza informacja dla inwestorów giełdowych, bowiem może przybliżyć nas do podwyżek stóp procentowych przez Fed. Zaraz po publikacji WIG20 spadł o kilka punktów wyznaczając dzienne minima. Ruch w dół widać też na pozostałych głównych parkietach giełdowych w Europie. Pod kreską są kontrakty terminowe na główne amerykańskie indeksy. Sesja za Oceanem rusza o 15:30.

Przebieg sesji na europejskich rynkach akcji

Wśród spółek z GPW minimalnie większa liczba traci na wartości. Najwięcej dołują papiery Bogdanki (-4 procent). Po około 2 procent tanieją KGHM i mBank. Liderami wzrostów są za to Eurochash i Tauron. Kurs w przypadku energetycznej spółki odbija po wczorajszym zejściu na roczne minima.

#

GPW: Dane z USA wskażą kierunek notowań

Jacek Frączyk, godz. 12:52

Rynek najwyraźniej zastygł w oczekiwaniu na dane z amerykańskiego rynku pracy. Notowania trzymają się wczorajszego zamknięcia i przewagi nie zyskuje ani strona podażowa, ani popytowa.

Jacek Frączyk, 6 marca 12:50

Do 14:30 musimy czekać na wyklarowanie się kierunku, w którym giełda chciałaby iść. Wczorajszy bodziec - w postaci określenia terminu rozpoczęcia europejskiego QE, został chwilowo wyczerpany. Inwestorzy pewnie wrócą do niego, kiedy luzowanie się naprawdę zacznie, patrząc na realne efekty.

Po trzech godzinach handlu sytuacja prawie bez zmian. WIG20 zyskuje 0,1 proc. Nadal zainteresowanie rynku ogniskuje się wokół KGHM (20 proc. obrotów giełdy) i PKO BP (18 proc.).

Ten pierwszy cały czas źle wspomina wczorajsze wypowiedzi chińskich dygnitarzy o schładzaniu ich gospodarki. Po trzech godzinach notowań cena KGHM spada o 1,6 proc i jest to spadek wyższy niż ceny miedzi o 0,4 proc.

PKO BP natomiast po dobrym 0,3-procentowym otwarciu, wrócił do wczorajszej ceny zamknięcia. Po wczorajszym dwóch dniach wzrostu akcje największego banku w Polsce _ przytyły _ o 5,6 proc., więc część inwestorów ma zrozumiałe skłonności do wychodzenia z pozycji długiej.

Notowania dzienne WIG20, KGHM i PKO BP

Najważniejsze wydarzenie dzisiejszego dnia na naszej giełdzie, to publikacja wyników finansowych Lotosu za 2014 rok. 1,5 mld zł strat to wynik nieco gorszy od konsensusu rynkowego, ale wszystkie czynniki, towarzyszące spodziewanej stracie były już znane wcześniej.

Inwestorom spodobała się za to informacja, że pierwsze dwa miesiące Lotos skończył z bardzo dobrym wynikiem marży rafineryjnej i że utrzymanie jej na podobnych poziomach skłoni spółkę do podzielenia się zyskiem w przyszłym roku. Po trzech godzinach notowań akcje drugiego w Polsce producenta paliw rosną o 1,3 proc.

Notowania Lotos

Na giełdach europejskich nieśmiały optymizm. Nieśmiały, bo kolory oznaczające zmianę indeksów co prawda przeważnie mają kolory zielone, ale same zmiany nie przekraczają jednej dziesiątej procenta.

Niemiecki DAX rośnie o 0,06 proc, francuski CAC 40 o 0,04 proc., a brytyjski FTSE 100 spada o 0,12 proc. Z ciekawszych zmian w Europie należy wyróżnić wzrost węgierskiego BUX o prawie 2 proc. po opublikowaniu świetnych danych o produkcji przemysłowej. W styczniu niewyrównany sezonowo wskaźnik wzrósł o 5,3 proc., podczas gdy oczekiwano 3,8 proc.

Rano swój analogiczny wskaźnik za styczeń podały też Niemcy, ale ich przebicie prognoz nie było aż tak spektakularne - 0,6 proc. wzrostu m/m, w porównaniu z oczekiwanym 0,5 proc. Jednocześnie rok do roku w Niemczech odnotowano spadek produkcji o 2,3 proc.

Rynki czekają na dane z amerykańskiego rynku pracy. O 14:30 dowiemy się, czy prognozowana stopa bezrobocia w lutym utrzymała się na zakładanym przez analityków poziomie 5,6 proc. i czy w sektorze pozarolniczym zatrudniono więcej czy mniej osób, niż prognozowane 240 tysięcy. Od tego zależy wybór kierunku notowań na giełdach.

Giełda szykuje się do trzeciego dnia wzrostu. Po środowej decyzji RPP o obniżeniu stóp procentowych o aż 0,5 punktu procentowego, wczoraj wsparł notowania Mario Draghi.

Jacek Frączyk, 6 marca 09:40

Podany kilka miesięcy marcowy termin rozpoczęcia luzowania ilościowego przez Europejski Bank Centralny nie otrzymał swoje konkretnego terminu. Inwestorzy nie wiedzieli więc konkretnie, którego dnia bank zacznie skupywać aktywa za dodrukowane pieniądze i kiedy te środki mogą zacząć wpływać na giełdy. Od wczoraj wiemy, że cały proces rozpocznie się w poniedziałek.

Na otwarciu warszawska giełda zyskała 0,14 proc. Wzrosty zawdzięczamy największym bankom: PKO BP zyskiwał 0,3 proc., a Pekao SA 0,6 proc. Spada natomiast kurs KGHM o 0,1 proc. co jest konsekwencją informacji nadchodzących z Chin. Rząd Państwa Środka świata postanowił schładzać gospodarkę, żeby uniknąć efektu spadku z wysokiego konia. 7-procentowa prognoza wzrostu PKB oznacza zmniejszenie tempa rozwoju, a więc zarazem... spadku popytu na metale. Chiny są głównym światowym motorem wzrostu popytu na miedź i zarazem jej cen.

Notowania indeksu WIG 20 - 1 dzień Notowania indeksu WIG 20 - 1 dzień

Po pierwszej godzinie handlu zainteresowanie rynku skupia się wokół KGHM (32 proc. obrotu całego rynku) i PKO BP (17 proc.).

Wzrost kontynuują też mniejsze spółki. mWIG40 zyskał na otwarciu 0,1 proc., a o wzroście decydowały notowania Integer (+1,3 proc.) i Getin (+1,0 proc.) . Po pół godzinie dołączyły do nich akcje Trakcji, rosnąc o 2,9 proc. Przedwczoraj spółka poinformowała o przyśpieszeniu o tydzień publikacji raportu rocznego na 16 marca.

Giełdy w Europie w mieszanych nastrojach. Po wczorajszym entuzjazmie dzisiaj lekkie wzrosty, lub lekkie spadki. Niemiecki DAX po pół godzinie handlu zyskuje 0,1 proc, francuski CAC 40 traci 0,2 proc., a brytyjski FTSE 100 traci 0,1 proc. Wstrzemięźliwość rynku tłumaczy się oczekiwaniem na raport z rynku pracy USA i obawami z nim związanymi. Publikacja raportu o 14:30.

Na koniec wspomnieć należy o rekordowym notowaniu indeksu giełdy tokijskiej. Nikkei osiągnął najwyższy poziom od kwietnia 2000 r. w reakcji na opublikowanie terminu rozpoczęcia luzowania ilościowego przez EBC.

Dane z USA zdecydują o nastrojach na koniec tygodnia

Uwaga inwestorów przesunie się w piątek ze strefy euro do amerykańskiej gospodarki. Na tamtejszym rynku zostaną bowiem opublikowane istotne dane z rynku pracy, których wydźwięk może przesądzić o wynikach całego tygodnia na giełdach.

Łukasz Pałka, 5 marca 22:20

Piątkowy handel inwestorzy obecni na warszawskim parkiecie rozpoczną w dość dobrych nastrojach. Sesje na europejskich parkietach zamknęły się w czwartek na mocnych plusach. Kupujący mieli również przewagę podczas handlu na Wall Street.

Optymistyczne nastroje to w dużej mierze efekt zapowiedzi prezesa Europejskiego Banku Centralnego po zakończonym w czwartek posiedzeniu Rady Prezesów tej instytucji. Chociaż EBC nie zmienił stóp procentowych - co było zgodne z oczekiwaniami rynku - to Mario Draghi potwierdził, że 9 marca rozpocznie się ogłoszony przed kilkoma tygodniami program skupu obligacji państw strefy euro. EBC zakłada, że na program będzie przeznaczać 60 miliardów euro miesięcznie, co do końca września 2016 roku da sumę ponad 1 biliona euro.

Zgodnie z tym, co można było przewidzieć, informacja o programie QE dla strefy euro zachęciła inwestorów do kupowania akcji. Spadał jednocześnie kurs euro. Tym wydarzeniom towarzyszyło ogłoszenie przez EBC nowych prognoz gospodarczych dla strefy euro. Prognoza wzrostu PKB w 2015 roku została podniesiona z 1 do 1,5 procent, a w 2016 roku z 1,5 do 1,9 procent. Odbicie to m.in. efekt taniejącej ropy naftowej.

Po serii doniesień ze strefy euro w piątek uwaga inwestorów przeniesie się na amerykański rynek. Tam o godzinie 14.30 polskiego czasu zostaną ogłoszone najnowsze dane na temat wskaźnika bezrobocia oraz zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Według prognoz w ubiegłym miesiącu stopa bezrobocia w USA wyniosła 5,6 procent. Jednocześnie w sektorze pozarolniczym miało przybyć 240 tysięcy miejsc pracy.

Jak zwykle te dane będą miały szczególne znaczenie dla inwestorów koncentrujących się na spekulacjach związanych z ewentualną podwyżką stóp procentowych w USA. Ostatnio szefowa amerykańskiego banku centralnego mówiła, że Fed będzie _ cierpliwy _ w kwestii zmiany dotychczasowej polityki monetarnej. Większość obserwatorów rynku obstawia na tej podstawie, że do podwyżki dojdzie najwcześniej w czerwcu.

Można założyć, że do czasu publikacji danych z USA na giełdzie będzie się działo niewiele i inwestorzy przyjmą raczej postawę wyczekiwania. Przed rozpoczęciem sesji w Warszawie warto jednak zwrócić uwagę na kolejne publikacje wyników spółek. Wśród tych największych tym razem przyjdzie czas na raporty roczne banku BZ WBK oraz Grupy Lotos.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Notowania indeksu WIG 20 - 1 dzień

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)