Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

GPW: Będzie dno, albo dno

0
Podziel się:

GPW albo uda się zbudować twarde dno do wzrostów, albo ustanowimy nowe minima. Tak czy siak, rozchodzi się o jedno.

GPW: Będzie dno, albo dno

Od trzech sesji na GPW zapanował względny spokój. Względny, to znaczy taki, gdy indeksy nie tracą, a potem nie zyskują po 5 procent. W budowaniu twardego dna mogą przeszkodzić Amerykanie. Znowu.

Od trzech sesji WIG20 ustabilizował się w okolicach 1800 punktów. W tym czasie nasza giełda ignorowała pozytywne sesje w USA i spadała nieznacznie w dół. Dziś ma okazję się _ zrehabilitować _ i spaść tak jak indeksy za Oceanem. Dow Jones stracił bowiem wczoraj wieczorem 2,5 proc., a S&P ponad 3 procent.

W kontekście ostatnich tygodni to również nie jest szaleństwo, ale na rynku pojawiły się ciekawe informacje, które mogą mieć wpływ na dalsze losy indeksów.

Wyniki w USA - dwuznaczne

Po pierwsze wyniki podał Apple. Zgodnie z oczekiwaniami - bardzo dobre (lepsze od oczekiwań), zysk netto wzrósł o 26 procent. Spółka co prawda obniżyła nieco prognozy na następny kwartał, ale kogo to obchodzi - jak powiedział Steve Jobs produkcja w firmie jest największa w historii.

Po drugie: Yahoo! Portal zarobił 64 proc. mniej niż przed rokiem. Zapowiedział zwolnienie 1500 osób (drugi raz w roku, w styczniu zapowiedziano zwolnienie 1000 pracowników). Wychodzi na to, że kryzys jednak ma wpływ na branżę internetową, a dobre wyniki Google były zasługą jej core-biznesu, czyli wyszukiwarki.

Indeksom nie pomogły kolejne zapowiedzi rządu USA, który tym razem udzieli pożyczek funduszom rynku pieniężnego na kwotę do 540 mld dolarów. Za te pieniądze będą skupowane krótkoterminowe papiery wartościowe, co ma poprawić płynność rynku. Wydaje się jednak, że na świecie pojawiło się tyle planów ratunkowych, że każdy kolejny robi coraz mniejsze wrażenie. Chociaż nie...

Argentyno, coś narobiła?!

W dobie wszelkich nacjonalizacji na świecie rząd Argentyny postanowił pójść krok dalej i znacjonalizować...prywatne fundusze emerytalne. Plan ogłoszony przez panią prezydent Fernandez zakłada przejęcie 10 takich funduszy, których aktywa wynoszą 30 mld dolarów. Reakcja rynków była jednoznaczna, tamtejszy indeks Merval stracił ponad 11 procent, ceny obligacji poleciały na łeb na szyję.

I jak stateczny, zagraniczny inwestor może wierzyć _ emerging markets _? A jak NBP wymyśli równie szatański plan?

GPW - budujemy bazę

Innymi słowy, należy spodziewać się dziś na GPW spadków. Utrzymanie poziomu 1800 pkt. na WIG20 będzie sukcesem i będzie zwiększać prawdopodobieństwo jakiegoś większego odbicia. Nie poznamy dziś szczególnych danych makro, toteż GPW będzie podlegała silnym wpływom Europy. Przed sesją w USA wyniki podadzą m.in. AT&T oraz Wachovia, warto przyjrzeć się tej pierwszej firmie.

Warto także przyglądać się kursowi złotego, szczególnie w stosunku do dolara. Wczoraj dotarł do poziomu 2,8 zł, co jest lokalnym oporem dla tej pary. Jego przebicie będzie oznaczać kontynuację wzrostowego trendu, trochę już niepokojącego.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)