Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Część inwestorów realizowała zyski

0
Podziel się:

Od początku dzisiejszej sesji do zakupów nie zachęcały nieznaczne spadki na największych parkietach europejskich oraz możliwość realizacji zysków za oceanem.

GPW: Część inwestorów realizowała zyski

Arkadiusz Droździel, godz. 16:40

W trakcie dzisiejszej sesji inwestorzy nawet nie próbowali atakować poziomu 2600 punktów w przypadku największych spółek. Od początku dzisiejszej sesji do zakupów nie zachęcały nieznaczne spadki na największych parkietach europejskich oraz możliwość realizacji zysków za oceanem.

W tej sytuacji główne indeksy zakończyły dzień poniżej wczorajszego zamknięcia. WIG20 stracił ponad 0,5 procent. Nieco gorzej wypadły indeksy małych i średnich spółek, które straciły ponad 0,8 procent.


Pomimo ustanowienia kolejnych rekordów podczas wczorajszej sesji w USA oraz wzrostów na większości giełd azjatyckich od początku handlu w Europie przeważały, choć niewielkie, to jednak spadki. Głównej przyczyny pogorszenia się nastrojów należy upatrywać w notowaniach kontraktów na indeksy giełd amerykańskich, które zwiastowały przynajmniej na początku sesji, niewielką korektę za oceanem.Ta atmosfera udzieliła się także rodzimym inwestorom, którzy od rana chętniej pozbywali się niż kupowali akcje.
Tego nastawienia nie udało się odmienić do końca pomimo, że giełdy amerykańskie wystartowały jedynie na lekkich minusach. Jednak i tak indeksy odrobiły część strat, które w połowie sesji wynosiły nawet ponad 1 procent w przypadku WIG20.
Dość znaczne obroty (ponad 1,2 mld zł w przypadku największych spółek oraz 1,6 mld zł dla całego rynku) mogą świadczyć, że część inwestorów postanowiła zrealizować zyski osiągnięte w ostatnim czasie.
Przykładowo akcje Agory, które w ostatnim miesiącu zyskały niemal 10 procent dziś straciły niemal 3 procent. Do sprzedaży akcji wydawcy Agory zachęciła rekomendacja analityków IDMSA, którzy wyznaczyli cenę docelową akcji tej spółki na poziomie niższym od obecnego kursu. Ponadto sprzedaż Gazety Wyborczej w lutym spadła o prawie 14 procent.
Spośród największych spółek najgorzej wypadły akcje Polimexu-Mostostalu, które zakończyły sesję niemal 4 procent poniżej wczorajszego zamknięcia. To najprawdopodobniej efekt informacji, że rentowność spółki nie przekroczy w tym roku 4 procent.
Większego wpływu na inwestorów nie miała natomiast informacja, że w marcu bezrobocie w kraju spadło o 0,1 punktu procentowego do 12,9 procent.

GPW: Inwestorzy realizują zyski

Arkadiusz Droździel, godz. 12:50

Nieznaczne spadki na większości giełd europejskich oraz perspektywy realizacji zysków na sesji za oceanem przekładają się na utrzymywanie się na minusach indeksów w Warszawie.

Po wczorajszym ustanowieniu rekordu dziś WIG20 od początku sesji znajduje się poniżej wczorajszego zamknięcia. Także pozostałe główne indeksy tracą na wartości.

Za pogorszenie się nastrojów w największym stopniu odpowiadają największe rynki europejskie, gdzie od rana przeważają - choć niewielkie, to jednak spadki. Także notowania kontraktów terminowych na indeksy amerykańskie zapowiadają, że amerykańscy inwestorzy mogą dziś realizować zyski z wczorajszej rekordowej sesji.

Spośród największych spółek najlepiej wypada dziś CEZ, który zyskuje nieco ponad 1 procent, a poniżej tego poziomu Cyfrowy Polsat. Najgorzej radzą sobie akcje Getin Holdingu, które tracą niemal 2 procent.

GPW: Rozpoczynamy korektą rekordów

Łukasz Pałka, godz. 9.30

WIG20 spadł na otwarciu notowań o 0,23 procent. Nie oznacza to jednak, że nie powrócimy dzisiaj do wzrostów.

Po ustanowieniu wczoraj kolejnych rekordów przyszedł czas na korektę. Inwestorzy rozpoczęli handel na GPW od niewielkiej wyprzedaży akcji. Podobnie wygląda sytuacja na parkietach w Wielkiej Brytanii i w Niemczech.

Na rynku cały czas panuje jednak nastrój do kupowania akcji, więc sytuacja może się szybko odwrócić. Ważne mogą okazać się dane dotyczące PKB za czwarty kwartał w eurolandzie.

Paweł Zawadzki, godz. 6.06

W początkowej fazie notowań na rodzimym parkiecie mogą lekko przeważać kupujący. Sprzyjać im powinny wczorajsze niewielkie wzrosty na Wall Street.

Choć zwyżka amerykańskim indeksów ma charakter symboliczny i z całą pewnością nie pokazuje wyraźnej przewagi kupujących, to sam fakt, że Wall Street sesję kończy nowymi szczytami zazwyczaj jest przez WIG20 odbierany jako impuls do wzrostów. Dodatkowo, kiedy my wczoraj finiszowaliśmy, Wall Street było pod kreską. Następnie jej główne indeksy rosły niemal przez całą sesję i ostatecznie dwóm z trzech udało się zakończyć na plusie.

Wygląda zatem na to, że dziś wskaźnik największych notowanych na GPW spółek ma całkiem spore szanse _ powalczyć _ o kolejne szczyty. Wczorajszą sesję WIG20 zakończył 0,9-proc. wzrostem, dzięki czemu dotarł w okolice dziennego szczytu (2576,75), stanowiącego jednocześnie jego roczne maksimum. Obecnie znajduje się w miejscu, z którego stosunkowo łatwo będzie mu przeprowadzić atak na kolejną barierę - 2,6 tys. punktów. Brakuje mu do niej zaledwie 1-proc. wzrostu.

Siła poziomu 2600 punktów jako oporu powinna być jednak znaczna. Nie wynika ona bowiem wyłącznie z tego, że jest to kolejna po 2,5 tys. pkt okrągła bariera do pokonania. Wymowę poziomu dodatkowo zwiększa fakt, że w jego okolicach WIG20 odrobi dokładnie połowę spadków, które rozpoczęły się w drugiej części 2007 roku.

Wciąż martwić inwestorów może obecnie Grecja. Wczorajsze spekulacje na temat tego, że zadłużony kraj nie chciałaby korzystać z pomocy Międzynarodowego Funduszu Walutowego, gdyż obawia się twardych wymogów stawianych przez Fundusz, zwiększają obawy o stan greckich finansów i co za tym idzie sytuację w całej strefie euro.

W kontekście wczoraj opublikowanego sprawozdania z ostatniego posiedzenia Fedu nieco mniej niepokoić inwestorów może sprawa ewentualnej podwyżki stóp procentowych. Lepsze od oczekiwań dane z USA to jeszcze nie powód do podnoszenia oprocentowania, ponieważ zdaniem Fedu wciąż istnieją obawy o perspektywy wzrostu amerykańskiej gospodarki.

Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny, choć tym razem nie jest pusty, zdecydowanie nie zachwyca. W trakcie notowań poznamy dane ze strefy euro: ostateczną wartość indeksu PMI dla usług (10:00), finalny PKB za czwarty kwartał 2009 roku (11:00) oraz lutową inflację producentów (11:00). W południe zaprezentowane zostaną dane dotyczące zamówień w niemieckim przemyśle, a godzinę później liczba wniosków o kredyt hipoteczny w USA.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)