Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

GPW: Droga ropa, wyższe stopy. Inwestorzy się bronią

0
Podziel się:

Za nami bardzo ciekawy tydzień na giełdowych rynkach. Upłynął on pod znakiem niepokojów o sytuację w Libii, która może rozlać się na inne kraje bogate w ropę naftową. Obawy mogą w końcu stać się pretekstem do większej korekty.

<a href="http://www.facebook.com/palka.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Łukasz Pałka</b>, Analityk Money.pl</a>
<br>
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
<a href="http://www.facebook.com/palka.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Łukasz Pałka</b>, Analityk Money.pl</a> <br> Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Ostatnia w tygodniu sesja na GPW potwierdziła, że kupujący akcje nie zamierzają łatwo oddać pola. Duże spółki zyskały 0,7 procent, co pozwoliło indeksowi WIG20 zakończyć cały tydzień również na plusie wynoszącym 0,4 procent. To duże osiągnięcie, zważywszy na ogromną niepewność, która w mijającym tygodniu zapanowała na rynkach.

Również sesja na Wall Street przebiega w piątek w dość optymistycznych nastrojach. Inwestorom sprzyja wyhamowanie wzrostów cen ropy naftowej. Nie zwrócili również uwagi na nieco gorsze od oczekiwań dane o amerykańskim PKB.

Inwestorzy boją się libijskiej rewolty

Wojna domowa w Libii spowodowała, że ceny ropy naftowej w mijającym tygodniu szły bardzo mocno w górę, sięgając poziomu stu dolarów za baryłkę. To najwięcej od jesieni 2008 roku. Skok ceny surowca to wynik obaw o to, że sytuacja w tym afrykańskim kraju - który jest jednym z istotnych producentów i eksporterów ropy - wpłynie na ograniczenie podaży i tym samym odbije się na całej gospodarce.

Taka sytuacja nigdy nie sprzyja posiadaczom akcji. Widać to było w tym tygodniu zwłaszcza na giełdach we Włoszech, Francji i Niemczech, które wśród europejskich krajów są najmocniej uzależnione od libijskiej ropy. Na wyprzedaż akcji decydowali się również inwestorzy w innych krajach strefy euro, a także w USA i na Bliskim Wschodzie. Słowem: korekta, która jednak na szczęście jeszcze nie przekształciła się w panikę i ważne wsparcia przede wszystkim na Wall Street zostały obronione.

Dobre dane bez wpływu na rynek

To dobry znak przed kolejnymi sesjami, co nie zmienia jednak faktu, że sytuacja jest dość napięta. Świadczy o tym to, że inwestorzy nie reagowali w tym tygodniu zbyt optymistycznie na bardzo dobre informacje makroekonomiczne, które napływały na rynki. Wczoraj liczba osób, które w ubiegłym tygodniu po raz pierwszy zgłosiły się po zasiłki dla bezrobotnych w USA, okazała się niższa od 400 tysięcy. Również dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku, czy sprzedaży domów były lepsze od prognoz analityków. Wcześniej w poniedziałek na rynki napłynęły lepsze od oczekiwań informacje o nastrojach w niemieckiej gospodarce.

Te wszystkie informacje, które w normalnej sytuacji zachęciłyby inwestorów do kupowania akcji, tym razem nie miały dla nich większego znaczenia. Liczyły się przede wszystkim obawy o sytuację w krajach arabskich, które dawały przewagę sprzedającym akcje.

Groźna inflacja, dobre wyniki spółek

Negatywny wpływ na rynek mają też obawy o rosnącą inflację, które może skłonić przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego do podwyżek stóp procentowych. A to również argument przemawiający za sprzedażą akcji.

Mimo tego indeksy na GPW w tym tygodniu zachowywały się dość dobrze i na razie udaje im się bronić przed głębokimi spadkami. Warunkiem, ta sytuacja się nie zmieniła, jest jednak to, że musi dojść do poprawy nastrojów na innych rynkach Europy i USA. A do tego dojdzie, gdy zagrożenia związane z ropą naftową zostaną nieco zażegnane.

Polskiej giełdzie sprzyjają również dobre wyniki spółek za ostatni kwartał ubiegłego roku. Dzisiaj bardzo dobrymi rezultatami pochwalił się Getin Bank, co miało wpływ na znaczny wzrost kursu akcji. Na początku tygodnia zawiódł jednak TVN, którego zysk był niższy o 90 procent.

Ten tydzień przyniósł wreszcie debiut 400. spółki na GPW. Wejście Megaronu na rynek było bardzo udane. Dał zarobić inwestorom kilkanaście procent.

dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)