Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

WIG20 zdołał odrobić straty. Sytuacja na giełdach w Europie dużo gorsza

0
Podziel się:

Podsumowanie najważniejszych wydarzeń rynkowych dnia czytaj w komentarzu Money.pl.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Zdecydowanie najbardziej istotnymi wydarzeniami rynkowymi dnia były posiedzenia banków centralnych strefy euro i Polski oraz informacje z amerykańskiego rynku pracy. Ich znaczenie jest tym razem wyjątkowo duże, szczególnie że w piątek ze względu na tzw. government shutdown najprawdopodobniej nie dojdzie do publikacji m.in. stopy bezrobocia za wrzesień.

Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny nie był zbyt obszerny. Z czystych publikacji w zasadzie jedyną ciekawą informacją był amerykański raport ADP. Zgodnie z nim w zeszłym miesiącu zatrudnienie w sektorze prywatnym, poza rolnictwem, wzrosło o zaledwie 166 tysięcy. Analitycy oczekiwali 180 tysięcy i takie też dane miał zaprezentować Departament Pracy w piątek. Ze względu na brak porozumienia w sprawie budżetu USA i zamknięcia większości instytucji federalnych, również ten urząd będzie zamknięty.

Na reakcję ze strony inwestorów nie trzeba było długo czekać. Na otwarciu notowań indeksy z Wall Street traciły między 0,5, a 1 procent. Po dwóch godzinach handlu sytuacja ta nie uległa zmianie. Przewagę sprzedających widać też na parkietach w Europie. Szczególnie dużą wyprzedaż obserwujemy w przypadku francuskiego CAC40 i niemieckiego DAXa.

Notowania głównych indeksów giełd Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Jedynie we Włoszech widać było optymizm, ale akurat to miało związek ze stricte włoskimi informacjami. Berlusconi udzielił poparcia rządowi Enrico Letty. Może to pozwolić na zapomnienie na jakiś czas o trudnej sytuacji politycznej w tym kraju.

Do zakupów ryzykownych papierów nie zachęcała też decyzja Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych w strefie euro. W zasadzie określenie _ decyzja _jest nieco przesadzone, gdyż tak naprawdę nic się nie zmieniło. Koszt pieniądza pozostał na poziomie 0,5 procent, a zamiast oczekiwanych przez rynek zapowiedzi uruchomienia niestandardowych narzędzi służących stymulacji gospodarki, ponownie usłyszeliśmy stwierdzenia o konieczności wspierania wzrostu, który jest jeszcze bardzo kruchy.

Neutralnie zakończyła się za to sesja w Warszawie. Zarówno WIG20 jak i WIG30 zamknęły się niemal dokładnie w tym punkcie, w którym indeks zatrzymał się na wczorajszym zamknięciu.

Notowania głównych indeksów z GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Paliwa do wzrostu zabrakło m.in. ze strony RPP, która podobnie jak EBC pozostawiła stopy procentowe bez zmian. Inwestorzy z ciekawością czekali też na konferencję prezesa NBP Marka Belki, ale ta okazała się wyjątkowo nudna i wiedza na temat przyszłych ruchów Rady nie uległa zmianie. Cykl obniżek jest już zakończony, a na podwyżki możemy liczyć około połowy przyszłego roku.

Zagłębiając się w indeksy z GPW warto wyróżnić kilka spółek. Ponad 2,5 procent zyskali dziś akcjonariusze GTC i TP SA. Jeden z dużych inwestorów dewelopera poinformował, że chce sprzedać swój pakiet akcji inwestorowi strategicznemu. Ważniejszych komunikatów nie wydała Telekomunikacja, ale na uwagę zasługuje fakt, iż kurs akcji nie był na poziomie 8,60 zł od lutego.

Wśród 14 spadkowiczów z WIG30 najgorzej spisywały się PGNiG i Eurocash, które straciły na wartości odpowiednio 2,1 i 3,7 procent.

W Europie bez zaskoczeń. Znacznie ciekawiej za Oceanem Damian Słomski, godz. 15:15

Bez echa przeszły informacje o pozostawieniu na niezmienionym poziomie stóp procentowych w Polsce i strefie euro . Trzeba przyznać, że właśnie takiego scenariusza spodziewali się analitycy. Ponownie nerwowość inwestorów wywołują dane z USA.

Pierwsze dni miesiąca należą do banków centralnych. Również dzisiaj w centrum uwagi są NBP i EBC, ale ze względu na oczekiwany przez niemal wszystkich brak zmian w polityce monetarnej, na rynkach nie widać było większych ruchów. W dalszym ciągu stopy procentowe w Polsce i strefie euro wynoszą odpowiednio 2,5 i 0,5 procent.

Dużo ciekawsze były informacje napływające zza oceanu. Raport ADP, pokazujący szacowaną zmianę zatrudnienia z wyłączeniem rolnictwa, nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Zamiast prognozowanego wzrostu o 180 tysięcy, zatrudnienie zwiększyło się o zaledwie 166 tysięcy. Dodatkowo skorygowano w dół sierpniowy wynik aż o 17 tysięcy.

Konsekwencją słabych danych są spadki na głównych parkietach giełdowych. Niemiecki Dax i brytyjski FTSE100 tracą ponad 0,5 procent. Na tym tle wyróżnia się za to włoski FTSE MIB, który utrzymuje się mniej więcej tyle samo, ale nad kreską. Wszystko dzięki byłemu premierowi Sylvio Berlusconiemu. Udzielił on poparcia rządowi i tym samym wydaje się, że tymczasowo można ogłosić koniec kryzysu politycznego we Włoszech.

Notowania głównych indeksów z GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Takich emocji nie dostarcza warszawski rynek akcji. Indeksy blue chipów notowanych w Warszawie znajdują się obecnie blisko wczorajszego zamknięcia. Jest więc cień nadziei na wyjście nad kreskę w końcówce. Do tej pory bowiem cały czas i WIG20, i WIG30 świecą na czerwono. Warto przy tym odnotować, że akcjonariusze małych spółek z GPW zupełnie nie przejmują się makroekonomicznym otoczeniem Polski. Indeks sWIG80 na dwie godziny przed końcem handlu rośnie około 0,7 procent.

Za chwilę notowania ruszą także w Stanach Zjednoczonych. Obecnie kontrakty terminowe na główne indeksy tracą na wartości niecałe 1 procent. To duży spadek jak na handel przed otwarciem, stąd raczej trudno oczekiwać że większy optymizm zagości w końcówce sesji w Europie.

GPW: Jest decyzja RPP. Jak reagują inwestorzy?

Łukasz Pałka, godz. 13.00

Decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych nie miała znaczącego wpływu na notowania giełdowe. WIG20 wciąż utrzymuje się powyżej poziomu 2.400 punktów. Teraz czas na krok EBC.

Jeszcze przed godziną 14.powinniśmy poznać decyzję Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych. Potem inwestorzy skupią się na słowach szefa EBC, szukając odpowiedzi na pytania związane z dalszą polityką monetarną banku, w tym m.in. możliwym kolejnym etapem programu LTRO.

W Polsce informacją dnia jest na razie decyzja RPP w sprawie stóp procentowych. Na razie nie zostały one zmienione, a główna stopa referencyjna została na poziomie najniższym w historii, 2.50 procent.

Na europejskich rynkach przewagę mają dzisiaj sprzedający akcje. Zmienność indeksów jest jednak niewielka.

WIG20 na tle głównych indeksów w Europie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Poważne kłopoty finansowe USA. Bez paniki na rynkach

Łukasz Pałka, godz. 09.35

Handel na europejskich parkietach rozpoczął się od niewielkiej przeceny głównych indeksów. Podobnie jest w Polsce.Widać, że zamieszanie związane z amerykańskim budżetem na razie nie wywołało paniki na rynkach.

Wśród spółek z WIG20 najmocniej od rana rośnie spółka GTC. Jeden z dużych akcjonariuszy poinformował, że chce sprzedać swój pakiet akcji inwestorowi strategicznemu. Sam wskaźnik blue chipów broni poziomu 2.400 punktów.

Obserwuj bieżące notowania WIG20 podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Początek handlu nie powinien być jednak brany dziś pod uwagę jako wyznacznik nastrojów podczas całej sesji. Po południu na rynek napłyną bowiem o wiele istotniejsze informacje: decyzje banków centralnych (NBP, EBC), a także raport ADP z amerykańskiego rynku pracy.

Zamiast paniki nowy rekord na GPW. Co dalej?

Paweł Zawadzki, 1.10, godz. 22.25

Paraliż administracyjny w USA nie spowodował wyprzedaży akcji. WIG20 sforsował barierę 2.400 punktów, mWIG40 wyznaczył ponad 5-letnie maksimum, w górę pięły się także indeksy Wall Street. Jeśli jednak polityczny pat potrwa dłużej niż kilka dni, na rynkach znów pojawi się strach. W środowym kalendarium jest kilka kwestii, które - chociaż na chwilę - powinny _ odciągnąć _ uwagę inwestorów od problemów, z którymi borykają się Stany Zjednoczone.

Amerykańscy inwestorzy niespecjalnie przejęli się brakiem porozumienia miedzy Demokratami i Republikanami w sprawie tamtejszego budżetu. Choć pierwszy raz od 17 lat w Stanach Zjednoczonych doszło do tak zwanego _ government shutdown _, czyli czasowego zamknięcia większości instytucji federalnych i odesłaniem kilkuset tysięcy urzędników na przymusowe urlopy, inwestorzy ruszyli do kupowania akcji.

Zobacz przebieg sesji na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Sprzyjały im wyraźnie lepsze od prognoz analityków dane o aktywności gospodarczej w amerykańskim przemyśle. Obrazujący je indeks - ISM Manufacturing PMI - we wrześniu poszedł w górę z 55,7 do 56,2 punktu. Nie tylko przebił prognozy analityków, którzy zakładali spadek w okolice 55 punktów, ale także znalazł się na najwyższym poziomie od kwietnia 2011 roku.

WIG20 powyżej 2.400 pkt, rekordowy mWIG40

Choć przez większość wtorkowej sesji nic tego nie zapowiadało, to dzięki wyraźnej przewadze kupujących w ostatniej godzinie handlu, bardzo dobrze poradziły sobie także najważniejsze indeksy rodzimej giełdy. WIG20 zyskał 0,9 procent i tym samym ponownie znalazł się powyżej psychologicznej bariery 2.400 punktów.

Jeszcze lepiej notowania w Warszawie zakończyły wprowadzony niedawno WIG30 oraz mWIG40. Ten ostatni - zyskując ponad 1,2 procent - wyznaczył nowe tegoroczne maksimum. Tak wysoko wskaźnik grupujący średniaki nie był od kwietnia 2008 roku.

Polityczny impas w USA niegroźny? Niekoniecznie

Jak dotąd rynki finansowe nadzwyczaj spokojnie radzą sobie z politycznymi przepychankami w USA. Powodów jest przynajmniej kilka. Po pierwsze, taki scenariusz był oczekiwany i tym samym uwzględniony w cenach. Po drugie, lekko zwiększa on szanse na odsunięcie w czasie decyzji Fed o cięciu programu QE3. Po trzecie, inwestorzy liczą, że tradycyjnie już amerykańscy politycy w końcu dojdą do porozumienia. Zasadnicze znaczenie ma właśnie trzecia kwestia.

Jeśli w ciągu kilku kolejnych dni tamtejsi dyplomaci nie dojdą do porozumienia, a polityczny impas będzie się przeciągał, na rynkach z pewnością zrobi się nerwowo. Tym bardziej, że dużymi krokami zbliża się data 17 października, czyli termin, do którego musi zostać podwyższony limit długu w USA. Kiedy w mediach zaczną pojawiać się tytuły zawierające zwrot 'bankructwo USA' inwestorzy raczej nie będą mieli wielkich chęci do kupowania akcji.

W kalendarzu... RPP, EBC, ADP

Te trzy powyższe skróty to kluczowe kwestie środowej sesji na rynkach finansowych. Wydarzeniem dnia na rodzimym rynku będzie decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Jest niemal pewne, że pozostaną one na dotychczasowym poziomie, ale inwestorzy - szczególnie walutowi - będą czekać na komunikat po posiedzeniu RPP.

Wyjątkowo w środę decyzję w sprawie stóp procentowych w strefie euro podejmie Europejski Bank Centralny. W tym wypadku także nie są oczekiwane żadne zmiany. Mimo tego, tradycyjnie już giełdowi gracze będą czekać na konferencję Mario Draghi'ego. Szczególnie istotne dla nich będą wszelkie odwołania do kolejnej rundy LTRO. Ten temat powrócił, kiedy szef EBC zapowiedział, że - w razie potrzeby - EBC znów może zapewnić bankom tanie finansowanie.

Wyjątkowe znaczenie może mieć natomiast raport ADP o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w USA (prognozy mówią o jego wzroście o około 180 tysięcy). Choć zazwyczaj jest on jedynie zapowiedzią, znacznie ważniejszych, oficjalnych danych z amerykańskiego rynku pracy (zatrudnienie, stopa bezrobocia), to z powodu paraliżu administracyjnego w USA, ich publikacja stoi pod znakiem zapytania. Wisienką na torcie może okazać się publiczne wystąpienie szefa Fed. Jest ono zaplanowane na 21:30 polskiego czasu, zatem jego ewentualny wpływ na notowania na GPW zobaczymy dopiero w czwartek.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)