Łukasz Pałka, godz. 17.40
Dużym rozczarowaniem okazały się informacje makroekonomiczne, które po południu napłynęły na rynek z USA. WIG20 kończy sesję ze stratą.
Według najnowszego odczytu indeks aktywności produkcyjnej Fed z Richmond w ostatnim miesiącu wyniósł minus 12 punktów. To duże zaskoczenie, bo prognozy rynkowe mówiły o wyniku na poziomie +4 punktów. Z kolei według najnowszych z rynku nieruchomości sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA w grudniu wyniosła 4,94 miliona, co oznacza spadek o 1 procent wobec poprzedniego miesiąca.
[ ( http://static1.money.pl/i/reklama/markets/markets_580x50.png ) ] (http://diff.smartadserver.com/call/cliccommand/7586304/188715/20130116110420?http://www.money.pl/pieniadze/strefa-forex/#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_content=belka580x30-komentarze-gieldowe&utm_campaign=strefa-forex)
Informacje negatywnie wpłynęły na nastroje wśród inwestorów i koniec handlu na europejskich parkietach przebiegł już pod dyktando sprzedających. Inwestorzy wyraźnie mają coraz mniej sił na na podciągnięcie indeksu WIG20.
Główne indeksy w Europie podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Wśród spółek notowanych w WIG20 inwestorzy najszybciej pozbywali się dzisiaj akcji spółek Kernel oraz TPSA, których notowania poszły w dół o ponad 2 procent. Najwięcej, niecały 1 procent, zyskał PKN Orlen.
Spółki z USA podają ważne wyniki. Będzie odbicie na GPW?
Łukasz Pałka, godz. 14.50
Sesja na warszawskiej giełdzie upływa na razie pod znakiem niewielkiej korekty głównych indeksów. Po dłuższym weekendzie do gry wracają inwestorzy na Wall Street.
Przed rozpoczęciem handlu na nowojorskiej giełdzie poznaliśmy już kolejne wyniki kilku dużych spółek. Koncern DuPont zarobił w czwartym kwartale ubiegłego roku 11 centów na akcję, co jest wynikiem lepszym od wcześniejszych prognoz. Z kolei znany producent kosmetyków Johnson&Johnson zarobił 1,19 dolara na akcję, co również jest wynikiem lepszym od prognozy, jak i od tego samego okresu 2011 roku.
Jeżeli chodzi o istotne dane, to o godzinie 16. poznamy jeszcze informacje z amerykańskiego rynku nieruchomości, a także najnowszy odczyt wskaźnika Richmond Fed.
WIG20 na razie nie niewielkim minusie, podobnie wygląda sytuacja na innych europejskich parkietach.
WIG20 na tle europejskich indeksów podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Odbicie po świetnych danych z Niemiec. GPW dalej pod kreską
Damian Słomski, godz. 12.45
Bardzo silny wzrost indeksu ZEW w Niemczech sprzyja poprawie nastrojów. Raport pokazał, że oczekiwania analityków i inwestorów instytucjonalnych co do wzrostu gospodarczego Niemiec wzrosły. Indeks wyniósł aż 31,5 pkt. wobec 6,9 pkt. miesiąc wcześniej.
Analitycy spodziewali się wzrostu do poziomu 12,0 pkt. Wybuch optymizmu bierze się z poprawy perspektywy na najbliższe miesiące. Niektórzy ekonomiści zauważają jednak, że do tej pory ZEW często generował fałszywe sygnały.
Inwestorzy na europejskich parkietach nie zgłębiając szczegółów wykorzystują to, że opublikowane zostały ważne dane. Kupują akcje i dzięki temu część głównych indeksów zdołała odrobić dotychczasowe straty. Po około 0,35 proc. spadają niemiecki DAX i francuski CAC40. Jedynie indeks giełdy w Mediolanie zdołał wyjść nad kreskę i zyskuje ponad 0,5 procent.
Zobacz jak kształtują się notowania głównych europejskich indeksów Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Na warszawskim parkiecie wyróżniają się spółki z sWIG80. Indeks ten zyskuje blisko 0,1 proc., podczas gdy WIG20 i mWIG40 tracą między 0,3 a 0,4 procent. Akcje zdecydowanej większości spółek tanieją, a jedynie co trzecia zyskuje. Taniejące papiery generują ponad 70 proc. całego obrotu.
Wśród blue chipów rosną jedynie KGHM, PKN Orlen i PGE. Najwięcej tanieją walory PGNiG. Inwestorzy realizują zyski, gdyż kurs sięgający 5,70 zł zbliża się do najwyższego poziomu z 2007 roku. Jednocześnie jest to cena zdecydowanie przekraczająca dotychczasowe rekomendacje.
Powrót Amerykanów i działania Banku Japonii wpływają na...
Damian Słomski, godz. 10:00
Wznowienie notowań na Wall Street i luzowanie polityki monetarnej przez Bank Centralny będzie miało duży wpływ na dzisiejsze decyzje inwestycyjne. Sesja w Europie rozpoczęła się od niewielkich minusów, jednak po godzinie główne indeksy tracą już średnio 0,5 procent.
Można liczyć dzisiaj na wzrost aktywności inwestorów i większą zmienność niż miało to miejsce wczoraj. Amerykanie wracają na giełdy po dniu przerwy. Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy spadają blisko 0,2 procent.
Bank Japonii zapowiedział we wtorek, że od stycznia 2014 roku będzie skupował aktywa o wartości 13 bilionów jenów miesięcznie (145 mld dolarów). Bank podwyższył też dwukrotnie cel inflacyjny (do 2 procent). W reakcji na te informacje japoński Nikkei225 zakończył notowania 0,35 proc. pod kreską, natomiast indeks giełdy z Hong Kongu zyskał 0,29 procent.
Indeks polskich blue chipów spada niecałe 0,4 procent. Zmienność na spółkach nie przekracza +/- 1 procent. Drożeją akcje jedynie Synthosu, Bogdanki i Asseco, natomiast największe spadki, ponad jedno procentowe notują PKO BP i TPSA.
Zobacz jak podczas dzisiejszej sesji kształtuje się kurs WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
W dalszym ciągu w centrum uwagi na GPW pozostają Azoty Tarnów. Wprowadzonych zostało do obrotu 35.080.040 praw do akcji serii D. Prezes zapowiedział, że spółka spodziewa się, iż tegoroczne przychody grupy, po uwzględnieniu połączenia z Puławami, mogą wynieść ok. 10 mld zł. Ciekawość budzą również zapowiedzi wejścia w skład indeksu WIG20 z końcem 2013 roku.
Na początku sesji najmocniej handlowanymi akcjami były walory niedawnego debiutant - Alior Banku. Obroty na Aliorze przekraczają już 5 milionów złotych, a kurs zyskuje ponad 3 procent.
GPW: Korekta, czy powrót do wzrostów?
Maciej Rynkiewicz, 21.01.2013 godz. 22:20
Nastroje wśród inwestorów instytucjonalnych w Niemczech, sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA oraz publikacje wyników finansowych gigantów na Wall Street zdefiniują przebieg wtorkowej sesji na światowych rynkach akcji. Giełdowi gracze mogą być pewni jednego - najbliższe notowania będą o niebo ciekawsze, niż poniedziałkowy handel. Tymczasem inwestorzy na GPW walczą o utrzymanie krótkoterminowego wsparcia na linii 2520 punktów.
Poniedziałkowa sesja, głównie z powodu absencji giełdowych graczy w USA, nie dała odpowiedzi, co w najbliższym czasie stanie się na GPW. Indeks WIG20 wzrósł o symboliczne 0,06 proc. i zamknął się na poziomie 2574 punktów. W dodatku poniedziałkowe obroty na GPW nie przekroczyły pół miliarda złotych i były najniższe w tym roku. Jednodniowa średnia wynosi zaś obecnie około 800 milionów złotych.
Ostateczną prognozę należy więc odnieść do nieco dalszego horyzontu i odpowiedzi na pytanie, czy inwestorzy bardziej liczą na wzrosty, czy może raczej szykują się do większej korekty, którą teoretycznie wyznacza pułap 2450 punktów, czyli wcześniejszy, 16-miesięczny poziom oporu. Póki co, za tymczasowy poziom wsparcia można uznać linię wyznaczającą styczniowe minimum, czyli okolice 2530-2520 punktów.
Indeks WIG20 od początku roku Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Który wariant w średnim terminie okaże się prawdziwy? Wydaje się, że kluczem będą obroty. Jeśli w najbliższym czasie na rynek nie powrócą zdecydowane wzrosty, to zależność może być następująca - im mniejsza wartość handlu, tym większe prawdopodobieństwo korekty. Należy bowiem pamiętać, że krajowe akcje mają za sobą bardzo długi okres wzrostów. Chęć realizacji 8-miesięcznych zysków z każdym dniem rośnie.
Wtorkowy kalendarz makroekonomiczny wypełnią dane z Niemiec i USA. O godzinie 11 inwestorzy poznają raport instytutu ZEW, który obrazuje nastroje wśród analityków i inwestorów instytucjonalnych na temat sytuacji gospodarczej w Niemczech. Indeks ZEW ma wynieść w styczniu 12 punktów, w porównaniu 6,9 pkt. w grudniu ubiegłego roku.
Z kolei ze Stanów Zjednoczonych napłyną wiadomości o sprzedaży domów na rynku wtórnym w grudniu. W sumie miało dojść do 5,1 miliona transakcji, w porównaniu z 5,04 miliona w poprzednim miesiącu. Inwestorzy poznają te dane pół godziny po otwarciu giełd na Wall Street.
We wtorek pojawią się kolejne wyniki największych spółek w USA. Publikacje zaplanowały między innymi (przed sesją) DuPoint, Johnson & Johnson i Verizon oraz IBM i internetowy gigant Google (po sesji). W przypadku największej wyszukiwarki na świecie, zysk na akcję za czwarty kwartał 2012 roku miał wynieść 10,54 dolara, względem 9,5 dolara rok temu, z kolei przychód miał zamknąć się na poziomie 12,27 mld dolarów względem 8,13 miliarda rok wcześniej.
Jeszcze w nocy z poniedziałku na wtorek - około 5 nad ranem - inwestorzy poznają komunikat Bank of Japan na temat planowanej polityki. Wydaje się jednak, że prawdopodobieństwo zwiększenia puli programu skupu aktywów jest niewielkie. Inwestorzy liczą zaś, że BOJ zdecyduje się podnieść cel inflacyjny z procenta do dwóch procent.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej