Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Trwa paniczna wyprzedaż. Indeksy w dół o ponad 5 procent

0
Podziel się:

Pierwsza w historii obniżka ratingu dla Stanów Zjednoczonych mocno zadziałała na wyobraźnię inwestorów. Ubiegłotygodniowa panika na giełdach była dziś kontynuowana. Nie pomogła zapowiedź Europejskiego Banku Centralnego.

<a href="http://www.facebook.com/zawadzki.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Paweł Zawadzki</b>, analityk Money.pl</a>
<br /><br />
Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.
<a href="http://www.facebook.com/zawadzki.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Paweł Zawadzki</b>, analityk Money.pl</a> <br /><br /> Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.

Ostatecznie indeks największych spółek stracił 2,34 procent, co patrząc przez pryzmat sporo większej przeceny w trakcie sesji, można nawet uznać za niewielki _ 'sukces _' kupujących.

Tego samego niestety nie można powiedzieć na temat indeksów średnich i małych spółek. Te, co prawda także nie kończyły notowań na dziennych minimach, jednak skala wyprzedaży sięgająca odpowiednio 5,5 i 5,9 procent - robi spektakularne wrażenie.

Zobacz dzisiejsze notowania WIG20, mWIG40 i sWIG80

Mocna przecena na giełdach to przede wszystkim efekt pierwszej w historii obniżki ratingu dla Stanów Zjednoczonych. Wiarygodność kredytową USA już po zamknięciu piątkowej sesji na Wall Street obniżyła agencja Standard&Poor's.

Rating poszedł w dół o jeden stopień - z _ AAA _ do _ AA+ _. Dopiero dziś azjatyckie, europejskie i amerykańskie giełdy mogły zareagować na tę wiadomość. Tak też właśnie zrobiły.

Zareagowały także czołowe gospodarki świata wchodzące w skład grupy G7 oraz Europejski Bank Centralny. Na nic zdały się jednak zapewnienia EBC, że będzie _ aktywnie wprowadzać w życie program zakupu obligacji rządowych mający pomóc w walce z rozszerzającym się kryzysem zadłużeniowym w strefie euro. _

Zgoda na zakupy włoskich i hiszpańskich obligacji nie uspokoiła sytuacji na rynkach. Nie mogły pomóc także wiadomości z gospodarki, bo dzisiejszy kalendarz makro, jeśli chodzi o publikację z Europy, bądź USA, makro był po prostu pusty.

Przydatne narzędzia

Na koniec sesji poszerzyło się grono _ wzrostowych spółek _ w WIG20. Do lidera, którym przez większość notowań było PGNiG (+3,2 proc.) _ doskoczyły _ dwa banki. Akcje Pekao SA poszły w górę o 1,3, a Banku Handlowego zyskały 0,3 procent.

Takich powodów do zadowolenia nie mają natomiast akcjonariusze GTC, Asseco Poland, Getinu i Tauronu. Ich akcje poszły w dół o ponad 6 procent. Najsłabszy w tym gronie Tauron stracił natomiast ponad 7,5 procent.

GPW: Szalona wyprzedaż. Tauron i Getin w dół o niemal 10 proc.

Paweł Zawadzki, godzina 16:27

Amerykańskie giełdy na obniżkę ratingu Stanów Zjednoczonych zareagowały zgodnie z oczekiwaniami, czyli zdecydowaną wyprzedażą akcji. Obecnie sytuacja na Wall Street się pogarsza, co pociągnęło jeszcze bardziej w dół polskie indeksy.

Indeks największych spółek sukcesywnie poprawiając dzienne minima traci już około 3,5 procent. Pięcioprocentowy spadek odnotowuje już mWIG40. sWIG80 zbliża się z kolei do 7 proc. poniżej piątkowego zamknięcia.

2-proc. spadkami zaczęły sesję główne indeksy Wall Street. Obecnie DJIA zbliża się do 3 proc. pod kreską, a S&P500 i Nasdaq już tę granicę przekroczyły.

W gronie największych spółek mamy obecnie tylko jeden pozytywny akcent - akcje PGNiG zyskują obecnie o ponad 1 procent. Więcej spółek wzrostowych nie ma. Papiery Taurona, Getinu, CEZ-u i PKN Orlen idą w dół o 8-9 procent.

GPW: Poprawa na krótko? Znów mocno w dół

Paweł Zawadzki, godzina 15:16

Zbliżamy się do ważnego momentu. Za kilkanaście minut wystartują notowania na Wall Street. Choć sprawa obniżenia ratingu dla Stanów Zjednoczonych przetoczyła się już przez większość rynków, to dopiero za chwilę zobaczymy reakcję samych Amerykanów.

Duże niepokoje pokazują notowania kontraktów terminowych na główne amerykańskie indeksy, które tracą obecnie po ponad 2 procent.

Pogorszyła się także sytuacja w przypadku indeksu największych spółek, który również jest przeceniany o około 2 procent. Coraz większa panika dotyka średnie i małe spółki. mWIG40 i sWIG80 idą w dół o ponad 4 i niemal 5,5 procent.

WIG20 na żywo

Tylko dwa blue chipy utrzymują się powyżej piątkowego zamknięcia - PGNiG zyskuje 1,5 proc., a symboliczny 0,1-proc. wzrost odnotowuje KGHM. Ponad 6 proc. tracą Tauron, GTC i Getin.

GPW: Nieco spokojniej, ale czy aby na pewno?

Paweł Zawadzki, godzina 13:30

Uspokoiła się sytuacja na WIG20, który traci obecnie niecałe 1 procent. Wielu inwestorów jednak tego uspokojenia nie odczuwa - zdecydowana wyprzedaż ma bowiem miejsce w przypadku średnich i małych spółek.

To, co obserwujemy w przypadku średnich i małych spółek spokojnie można nazwać kontynuacją paniki. mWIG40 i sWIG80 tracąc odpowiednio ponad 3 i niemal 4,5 proc. kontynuują mocną wyprzedaż. Od początku kwietnia oba indeksy straciły jedną piątą wartości.

Zobacz jak od początku kwietnia na tle WIG20 radzą sobie indeksy spółek średnich i małych

Poza niekorzystnymi nastrojami panującymi na globalnym rynku finansowym mocno może wpływać na nie splot dwóch kwestii - umarzania jednostek funduszy inwestycyjnych, którzy skutkuje wyprzedażą akcji na rynkach finansowych przez TFI oraz płytki rynek.

Ten z kolei powoduje, że zlecenia sprzedaży po prostu nie znajdują odpowiednich zleceń po stronie kupna, zatem zlecenie _ po każdej cenie _, które w momencie paniki są często wykorzystywane przez inwestorów, powodują duże osunięcia kursów spółek.

I tak w indeksie średnich spółek po około 10 proc. tracą Centrozap i jeszcze nie tak dawny uczestnik grona największych spółek, czyli Bioton. Wśród _ maluchów _ ponad 10-proc. przecena dotyka natomiast Krezusa i Open Finance.

GPW: Inwestorzy nie panikują. Akcje jednak tanieją

Arkadiusz Droździel, godzina 11:45

Pogorszenie się nastrojów na głównych giełdach w Europie oraz zapowiedź wyraźnie spadkowego otwarcia handlu za Oceanem przekłada się na przewagę sprzedających akcje na GPW.

WIG20 po zaskakująco dobrym początku sesji ponownie zaczął tracić na wartości. Skala spadków jest niewielka i nie przekracza procenta. To wszystko przy znacznych obrotach, które w przypadku dwudziestu największych spółek wynoszą niemal pół miliarda złotych.

Pomimo obaw, że przez giełdy w Europie przetoczy się fala wyprzedaży po decyzji S&P o obniżeniu ratingu dla Stanów Zjednoczonych, skala spadków nie jest aż tak znaczna. Indeksy giełd we Frankfurcie, Londynie ni Paryżu tracą około dwa procent.

Po zapowiedzi o wykupywaniu przez EBC obligacji hiszpańskich i włoskich na plusie znajduje się indeks madryckiego parkietu.

GPW: Giełdy nie wystraszyły się decyzji S&P

aktualizacja 9:30

Początek handlu na giełdach w Europie pozytywnie zaskakuje inwestorów. Zapowiedź EBC kupowania obligacji włoskich i hiszpańskich uspokajająco wpływa na rynki akcji.

Także w Warszawie choć WIG20 wystartował na minusach, to już po kilkunastu minusach wyszedł powyżej piątkowego zamknięcia. Znacznie gorzej radzą sobie indeksy małych i średnich spółek, które tracą odpowiednio niemal dwa i trzy procent.

Przed rozpoczęciem dzisiejszej sesji można było się spodziewać znaczenie gwałtowniejszej reakcji inwestorów na obniżkę ratingu dla Stanów Zjednoczonych. I taki też miały przebieg handlu na azjatyckich parkietach, gdzie indeksy potraciły po ponad dwa procent.

Brak spadków w Europie jest efektem zapowiedzi Europejskiego Banku Centralnego, że będzie kupował hiszpańskie i włoskie obligacje. Dodatkowo Włochy poinformowały, że od 2013 roku będą mieć zbilansowany budżet, czyli o rok wcześniej niż pierwotnie planowano.

Wśród spółek z WIG20 najlepiej wypadają papiery KGHM, które w ubiegłym tygodniu wyraźnie potaniały. Zyskują także akcje Pekao SA, PGNiG i PKO BP.

GPW: Fala wyprzedaży przetoczy się po rynkach

Arkadiusz Droździel, godz. 6:07

Początek dzisiejszej sesji na warszawskim parkiecie może mieć tylko jedno - spadkowe oblicze. Również na rynku walutowym należy się spodziewać, że frank szwajcarski ponownie dotrze na najwyższe poziomy w historii.

Większość inwestorów oczekiwała, że początek nowego tygodnia nieco uspokoi bardzo nerwowe nastroje, jakie panowały w ubiegłym. W pięć dni główne indeksy warszawskiego parkietu straciły ponad 10 procent, a to oznacza, że z GPW odpłynęło ponad 70 mld złotych.

Największe straty ponieśli posiadacze akcji małych i średnich spółek. Indeksy je grupujące spadły nawet o 13 procent.

Przyczyn pozbywania się akcji tych spółek należy upatrywać nie tylko w wyprzedaży akcji na światowych parkietach, ale także w umarzaniu jednostek funduszy, które inwestują w tzw. MiS-ie. To powodowało dodatkowe zwiększenie podaży akcji spółek z mWIG-u40 i sWIG-u80.

Zamiast jednak powstrzymania fali wyprzedaży, a może i odreagowania pokaźnych spadków, rynki finansowe czeka dalsze ich pogłębianie. Po zakończeniu już handlu na giełdach za Oceanem agencja ratingowa poinformowała, że obniża rating dla Stanów Zjednoczonych. To pierwszy taki przypadek w historii, by ocena największej gospodarki świata nie była na najwyższym poziomie.

Analityków nie przekonało zwiększenie limitu zadłużenia rządu federalnego o 2,4 biliona dolarów. Oczekiwali oni bowiem, że skala cięć wydatków będzie dużo większa oraz, że będą one szybciej zastosowane. Porozumienie Demokratów i Republikanów przewiduje, że od roku 2013 w dziesięć lat budżet zaoszczędzi 2,4 biliona dolarów.

Wyraz dezaprobaty dla tego porozumienia oraz jego zawarcia niemal w ostatniej chwili dali już inwestorzy. Indeksy giełd za Oceanem zanotowały najbardziej spadkowy tydzień od października 2008 roku - a więc gdy przypadło apogeum spadków po upadku Lehman Brothers - i znalazły się na poziomach z listopada ubiegłego roku.

Rynki finansowe nie miały jeszcze jednak możliwości wyrażenia swojej opinii o obniżce ratingu dla USA. Można się spodziewać bardzo gwałtownych ruchów. Jak pokazuje przykład giełdy w Izraelu spadki mogą być tak znaczne, że konieczne będzie zawieszenie notowań.

Na Starym Kontynencie wyprzedaż może mieć szczególnie gwałtowny przebieg. Na decyzje Standard&Poor's nałożą się obawy o kondycje niektórych państw strefy euro. Dotyczy to głównie Hiszpanii i Włoch. Oprocentowania obligacji emitowanych przez oba te kraje osiągnęły najwyższe poziomy od kilkunastu lat. Ich dalszy wzrost zagraża tym, że Hiszpanie i Włosi mogą być zmuszeni do zawieszenia obsługi swojego zadłużenia. Jak w przypadku Grecji EBC i MFW mogą bowiem nie być w stanie im pomóc. Na wsparcie potrzeba by było kilkaset miliardów euro, których te instytucje mogą nie być w stanie uzbierać.

W tej sytuacji należy się spodziewać dalszego spadku kursu euro w stosunku do franka szwajcarskiego. W ubiegłym tygodniu kurs EUR/CHF spadł poniżej 1,1, czyli do najniższego poziomu w historii.

Dalsze zbliżanie się eurofranka do poziomu 1 oznacza automatyczny wzrost kursu szwajcarskiej waluty w naszym kraju. Pokonanie ustanowionego w piątek rekordu jest wielce prawdopodobne i za franka trzeba będzie płacić 3,8 zł.

Sprawdź aktualne notowania EURUSD( http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=-1 week&de=today&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURUSD&w=180&h=110&cm=0 )
Na niekorzyść inwestorów działa fakt, że dziś na rynek nie napłyną jakiekolwiek istotne informacje z gospodarek co mogłoby nieco ich uspokoić. Można na to liczyć dopiero na środowej sesji. We wtorek wieczorem szef Fed może zapowiedzieć uruchomienie trzeciego programu wykupu obligacji od banków.

To oznacza, że na rynki napłyną kolejne miliardy dolarów i większe zainteresowanie bardziej ryzykownymi instrumentami.

W drugiej części tygodnia można liczyć na poprawę nastrojów na giełdach. Obniżka ratingu dla USA i obawy o zadłużenie państw strefy euro zostały już bowiem w dużej mierze uwzględnione w ostatnich spadkach.

Więcej o obniżeniu ratingu USA - czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/242/t154098.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rating;usa;w;dol;pierwszy;raz;w;historii,58,0,887354.html) Rating USA w dół. Pierwszy raz w historii Nie pomogło przyjęcie przez Kongres i zatwierdzenie przez prezydenta planu oszczędności . Eksperci nie wykluczają kolejnych turbulencji na rynkach
[ ( http://static1.money.pl/i/h/239/t125423.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rating;usa;obnizony;nieslusznie;w;analizie;jest;blad,136,0,887432.html) Rating USA obniżony niesłusznie? "Jest błąd" Czołowy przedstawiciel agencji ratingowej zapewnił jednak, że wszelkie poprawki w obliczeniach zostały wzięte pod uwagę.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/241/t154097.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/eksperci;na;rynkach;moze;nastapic;chaos,159,0,887455.html) Eksperci: Na rynkach może nastąpić chaos Obniżka ratingu USA może skłonić Chiny do szybszej dywersyfikacji aktywów .
giełda
dziś w money
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)