Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Odczuwalny brak gotówki

0
Podziel się:

Grupujący największe spółki notowane na GPW, indeks WIG20, jako jedyny zakończył środową sesję na plusie. Na zamknięciu wzrósł on o 0,1 proc. do 2947,47 pkt.

GPW: Odczuwalny brak gotówki

Grupujący największe spółki notowane na GPW, indeks WIG20, jako jedyny zakończył środową sesję na plusie. Na zamknięciu wzrósł on o 0,1 proc. do 2947,47 pkt.

Wśród spółek tworzących ten indeks przede wszystkim wyróżniły się papiery biotechnologicznego Biotonu. Kurs akcji wzrósł o 7,97 proc. do poziomu 0,68 zł na wieść o wejściu do spółki Zygmunta Solorza-Żaka. Właściciel Polsatu, poprzez Polaris Finance, kupił za prawie 306 mln zł akcje Biotonu.

W środę mocno zdrożały również akcje Agory (37 zł; +5,11 proc.) i GTC (39,20 zł; +5,97 proc.). Natomiast drugą sesję z rządu negatywnie zapisały się akcje TVN-u, które po wtorkowym spadku o 9,3 proc., w środę potaniały o 4 proc. do 19,20 zł. Inwestorzy pozbywają się akcji telewizyjnego giganta w reakcji na informację o zamiarze kupna 25 proc. udziałów w platformie cyfrowej n za sumę 95 mln EUR, co w opinii rynku jest zbyt wygórowaną ceną.

Środowe zamknięcie WIG20 na plusie zostało wypracowane w ostatnich minutach notowań. Przy stosunkowo niewielkich obrotach, jakimi charakteryzowała się sesja, nie było to trudne. Pozostałe indeksy, które również w sposób zdecydowany były podciągane tuż przed zamknięciem, nie miały już tyle szczęści i zakończyły dzień spadkami. Indeks WIG spadł o śladowe 0,02 proc. do 47014,99 pkt., mWIG40 stracił 0,18 proc., natomiast sWIG80 zakończył notowania 0,39 proc. niżej niż we wtorek.

W środę wzrosły akcje 152 spółek, 147 spadły, a 44 pozostały bez zmian. Najmocniej handlowano akcjami PKO BP (49,50 zł; +2,36 proc.), KGHM (111 zł; bez zmian) i TVN (19,20 zł; -4 proc.).
Istotnego wpływu na środowe notowania nie miały opublikowane przez GUS, kwietniowe dane o dynamice produkcji przemysłowej (14,9 proc. r/r) oraz cenach producentów (2,5 proc. r/r) w Polsce.

Taki, chociaż pośredni i jak się okazało chwilowy, wpływ natomiast miała publikacja majowego indeksu klimatu gospodarczego monachijskiego instytutu Ifo. Ten, obrazujący nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców indeks, nieoczekiwanie wzrósł do 103,5 pkt. z 102,4 pkt. To poprawiło nastroje na europejskich parkietach. Jednak systematycznie rosnące ceny ropy, które przekroczyły poziom 130 dol. za baryłkę, skutecznie podcięły skrzydła popytowi.

Sytuacja na warszawskiej giełdzie z każdy dniem wydaje się coraz bardziej ,,zagęszczać". Do obserwowanego już od prawie 3 miesięcy braku świeżej gotówki, która mogłaby podciągnąć rynek do góry, obecnie dochodzi jeszcze lekkie pogorszenie koniunktury na światowych giełdach. To pozwala wykluczyć silne wzrosty na GPW w najbliższych tygodniach.

Obecnie scenariuszem bazowym dla GPW jest kontynuacja trwającego od końca stycznia trendu bocznego. Jeżeli jednak pogorszenie koniunktury na świecie przyjmie trwalszy charakter, co na tę chwilę wydaje się jeszcze mało prawdopodobne, to nie należy wykluczać przełamania przez warszawskie indeksy styczniowych minimów.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)