Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Sławomir Koźlarek
|

GPW: Piąty wzrost z rzędu

0
Podziel się:

Dzisiejszy dzień na GPW zakończył się po raz kolejny wzrostem, przypieczętowując bardzo udany dla warszawskiego parkietu tydzień.

*Dzisiejszy dzień na GPW zakończył się po raz kolejny wzrostem, przypieczętowując bardzo udany dla warszawskiego parkietu tydzień. *

Pomimo udanego zakończenia sesja nie wnosi niczego nowego do oceny sytuacji, ponieważ zarówno kupujący i sprzedający wyraźnie zmniejszyli aktywność i momentami miałem wrażenie, że wszyscy czekali już tylko na zakończenie sesji. Na całe szczęście końcówka sesji przyniosła trochę ożywienia - najpierw kupujący szybko podnieśli indeks do góry wykorzystując niemrawość podaży, ale później okazało się, że przy trochę wyższych cenach ochota do sprzedawania gwałtownie wzrosła i nie udało się utrzymać 2-procentowego wzrostu.

Kolejna wolta nastąpiła na fixingu na zamknięcie, na którym niespodziewanie popyt wyciągnął indeks o 1% w górę. Ostatecznie WIG20 wzrósł o 1.66%, a obroty po ożywieniu w ostatniej fazie sesji osiągnęły wartość 1.1 mld, co może świadczyć o tym, iż impet odbicia powoli słabnie, ale byki trzymają się ciągle nieźle. Szerokość rynku pozostawia sporo do życzenia i potwierdza selektywny charakter popytu, który zawitał na GPW w zeszłym tygodniu (stosunek spółek rosnących do spadających wyniósł 130 do 169).

Wśród blue chipów zanotowaliśmy kilka silnych wzrostów, a liderami były dzisiaj TVN (+6.58%), BZWBK (+6.51%), CEZ (+6.01%), BRE (+4.43%) i TPSA (+4.0%). Na przeciwległym biegunie rynku znalazły się Polimex (-3.17%) i Cersanit (-2.34%). Na szerokim rynku kilka spółek wzrosło ponad 10%, ale zwróciłbym uwagę przede wszystkim na te gdzie wzrosty były poparte dużym obrotem, a więc Hygienika
(+22.78%), NWR (+13.28) czy Lubawa (+11.11%). Generalnie segment tzw. misi nadal nie cieszy się specjalnym zainteresowaniem kupujących, a w przypadku przynajmniej kilku solidnych, średnich spółek nadal w ostatnich dniach obserwowałem wyraźną presję podażową, której źródłem raczej nie były osoby fizyczne.

To, że tydzień na GPW był udany to wszyscy wiedzą i raczej warto zastanowić się na pytaniem co dalej? Odbicie nie jest niespodzianką, raczej fakt jego tak późnego wystąpienia może dziwić, skala ruchu punktowego indeksu (ponad 300pkt.) też jest zrozumiała po tak ekstremalnych spadkach, ale zaprognozowanie zachowania GPW w następnych tygodnia jest znacznie trudniejsze, niż tydzień temu.

Sądzę, że pierwszy impuls wzrostowy powoli dobiega końca i w okolicach 1850-1870 pkt. na WIG-u20 oczekiwałbym sporych problemów z kontynuacją wzrostów i przynajmniej kilku sesji korekcyjnych. 100-punktowy zakres korekty nie byłby niczym dziwnym, jednak później za bardziej prawdopodobną uważam kontynuację odbicia z celem na poziomie 2100-2150 pkt. Za powód do niepokoju uznałbym zamknięcie luki z 29 października. Sądzę, że przyszły tydzień raczej nie przyniesie dynamicznych wzrostów, a pewne uspokojenie, czy wręcz powrót strachu na rynku byłoby dobrą pożywką dla utrzymania Microsoft Word 12" /> Microsoft Word 12" /> dobrego klimatu na GPW na trochę dłużej niż kilka sesji

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)