Paweł Zawadzki, godzina 16:32
Brak danych z gospodarki oraz brak pozytywnej reakcji na zatwierdzenie pomocy dla Irlandii - tak najkrócej można podsumować dzisiejszą sesję. Dominacja sprzedających na światowych giełdach zepchnęła indeks największych spółek w okolice psychologicznego wsparcia w okolicach 2600 punktów.
WIG20 tracąc dziś 0,97 procent znalazł się na poziomie 2616 punktów. Zatem do kluczowego obecnie poziomu 2,6 tys. pkt brakuje mu jedynie kilkunastu punktów. Obroty w przypadku największych spółek sięgnęły niemal 800 mln złotych. Pod kreską notowania kończyły także mWIG40 (-0,4 proc.) i sWIG80 (-0,48 proc.).
Pod nieobecność istotnych wiadomości z gospodarki dzisiejsze zachowanie inwestorów na GPW _ miało _ kształtować weekendowe spotkanie ministrów finansów Unii Europejskiej, a dokładnie podjęta decyzja o udzieleniu pomocy finansowej (w wysokości 85 mld euro) Irlandii.
Pierwsze reakcje zgodnie z oczekiwaniami były pozytywne, a większość giełd w Europie wystartowała powyżej piątkowego zamknięcia. Sił kupującym jednak nie wystarczyło na długo. Dwie godziny po otwarciu sesji większość parkietów była już pod kreską, a następnie sukcesywnie _ zjeżdżała w dół _.
Nastrojów panujących wśród giełdowych inwestorów nie mógł poprawić spadkowy start notowań za Oceanem. Główne indeksy Wall Street wystartowały na ponad 0,5-proc. minusach, a kiedy kończyliśmy notowania w Warszawie traciły już po około 1 procent.
Wśród dwudziestu największych spółek najlepiej poradziły sobie PBG (+0,8 proc.) oraz Cyfrowy Polsat, Lotos, CEZ, PGNiG (wszystkie +0,6 proc.).
Powodów do zadowolenia nie mają natomiast akcjonariusze Telekomunikacji Polskiej, PKN Orlen i PKO BP. Ich akcje straciły na wartości od 1,9 do 2,2 procent.
GPW: WIG20 zmierza w kierunku 2600 punktów
Paweł Zawadzki, godzina 12:27
Zatwierdzenie pomocy finansowej dla Irlandiinie wsparło kupujących na długo. Wzrosty na najważniejszych europejskich giełdach dość szybko zamieniły się w spadki. Zwiększyła się także skala przeceny w przypadku polskiego parkietu.
Obecnie indeks największych spółek traci około 0,7 procent i tym samym znajduje się jedynie 20 pkt powyżej psychologicznej bariery 2600 punktów. Niecałe 0,5 procent pod kreską oscylują natomiast wskaźniki spółek średnich i małych.
Mimo udanego, wzrostowego startu, sytuacja podobnie wygląda obecnie także we Francji, Niemczech czy Wielkiej Brytanii. CAC, DAX i FTSE tracą od 0,5 do 1 procenta.
Dziś trudno oczekiwać istotnej zmiany nastrojów. Nie zostaną bowiem zaprezentowane żadne wiadomości z gospodarki, które mogłyby nieco ożywić kupujących.
Tylko cztery spółki wchodzące w skład WIG20 zyskują. Po 0,2-0,3 proc. drożeją papiery PBG, Asseco Poland i CEZ. Symboliczne 0,1 proc. zyskuje Cyfrowy Polsat. Najmocniejszej przecenie ulegają Polimex-Mostostal i PKN Orlen. Pierwszy traci 1,8, drugi 1,6 procent.
GPW: Nerwowy początek sesji
Marek Knitter, godzina 9:33* *
Na rynku akcji najpierw nastąpił wzrost, a później spadek indeksu WIG20. Inwestorzy najwyraźniej czekają na silniejszy sygnał z innych parkietów.
Pomoc dla Irlandii pozwoliła jak na razie mocniej odreagować indeksom w Europie. Nasz parkiet zachował się znacznie słabiej, choć jest szansa na dogonienie reszty peletonu. Po ponad 1 proc. zyskały akcje Polimeksu Mostostal i TVN-u. Pod kreską znalazł się jednak KGHM podobnie jak pozostałe spółki surowcowe.
Tymczasem w Europie dominują wzrosty. Najwięcej zyskuje obecnie CAC40 i BUX - po ponad 1 proc. Jedynie w Hiszpanii, w Norwegii i Grecji notowane są spadki.
Łukasz Pałka, godzina 6:00
Unia Europejska zgodziła się na pomoc dla pogrążonej w kłopotach finansowych Irlandii. To dla inwestorów szansa na odreagowanie ostatnich spadków.
Przedstawiciele szesnastu krajów strefy euro zaakceptowali wczoraj plan pomocy dla Zielonej Wyspy wart 85 miliardów dolarów. Podkreślili przy tym, że wszystko po to, by zapobiec rozlaniu się kryzysu na inne kraje Eurolandu. Pieniądze pójdą nie tylko na ratowanie irlandzkich banków, ale również na załatanie dziury w finansach publicznych, która powstała po tym, jak irlandzki rząd zaczął pompować pieniądze w niewydolne instytucje finansowe.
Taki krok krajów strefy euro powinien opanować nieco nerwy inwestorów, którzy obawiają się, że po Irlandii kolejne kraje jak Hiszpania czy Portugalia staną na skraju bankructwa. A taka spirala strachu w ostatnich dniach sprzyjała spadkom na giełdach, osłabieniu europejskich walut i umocnieniu dolara.
Dodatkowo inwestorom przypomnieli o sobie Węgrzy, którzy postanowili znacjonalizować fundusze emerytalne. To z kolei miało niekorzystny wpływ nie tylko na ich walutę, ale również na złotego.
Jest jednak szansa, że dziś sesja na europejskich rynkach będzie spokojniejsza. Inwestorów raczej nie powinny negatywnie zaskoczyć najnowsze odczyty indeksów zaufania konsumentów, w gospodarce i przemyśle strefy euro, które poznamy o godzinie 11.
Również za Oceanem nie pojawią się dzisiaj żadne dane makroekonomiczne, które mogłyby mieć istotny wpływ na rynek. Bardzo prawdopodobne więc, że europejskie sesje będą dziś upływać pod znakiem optymizmu po zatwierdzeniu pakietu pomocowego dla Irlandii.
Wśród spółek warto dzisiaj przyglądać się notowaniom kopalni Bogdanka, które po silnych wzrostach związanych z wezwaniem na akcje zaczęły mocno spadać.
Mało prawdopodobne wydaje się bowiem, by czeskiemu koncernowi NWR udało się przejąć polską kopalnię. Dzisiaj ostatni dzień zapisów na wezwaniu ogłoszonym przez NWR, który zaoferował cenę 100,75 złotego za akcję. Inwestorzy instytucjonalni, od których transakcja jest uzależniona, raczej nie sprzedadzą jednak akcji Bogdanki.
Warto również obserwować spółkę Tauron, która doczekała się w ubiegłym tygodniu nowej rekomendacji i wyznaczenia ceny docelowej na poziomie 8,11 złotego za akcję. Kursowi koncernu z pewnością będzie sprzyjać bliska perspektywa wejścia do indeksu WIG20.