Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Sporo emocji na koniec nudnego tygodnia

0
Podziel się:

Podczas ostatniej w tym tygodniu sesji inwestorzy handlujący na GPW nie tylko nie próbowali odrobić wzrostów, które ominęły ich w czwartek, ale zdecydowanie wyprzedawali posiadane akcje.

GPW: Sporo emocji na koniec nudnego tygodnia

Pierwszy sygnał do pozbywania się posiadanych papierów nadszedł się około południa z Węgier. Zdaniem Janosa Kosy, wiceprzewodniczącego rządzącego Fideszu, sytuacja gospodarcza kraju jest znacznie gorsza niż zapewniali wcześniejszy rządzący. Około 14-tej WIG20 tracił już niemal 1,5 procent.

Spadki nabrały na sile, po tym jak gorsze od oczekiwań okazały się zaprezentowane o 14:30 dane o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym w Stanach Zjednoczonych. Pół godziny po ich publikacji WIG20 był już około *2,5 procent *pod kreską.

Stabilizacja w początkowej fazie notowań na Wall Street spowodowała, że nieznacznie zmniejszyła się skala przeceny w Warszawie. Ostatecznie indeks największych notowanych na GPW spółek zakończył piątkową sesję zniżkując o 2,1 procent. Znacznie lepiej wypadły indeksy spółek mniejszych. mWIG40 stracił 0,3, a sWIG80 0,6 procent.

Mimo podniesionych rekomendacji dla PKO BP i BRE Banku, to właśnie te dwie spółki były liderami spadków w WIG20. Zostały przecenione o niemal 5 i ponad 3 procent. Tylko dwa blue chipy zakończyły notowania nad kreską. Cyfrowy Polsat zyskał 1,2 proc., a Telekomunikacja Polska 0,3 procent.

Niewielkie zmiany kursów, niskie obroty i niemal zupełny brak emocji – tak, wyłączając ostatnią sesję, w dużym skrócie można podsumować cały mijający tydzień. WIG20 stracił w nim 3 proc., a mWIG40 i sWIG80 zostały przecenione o ponad 1 procent.

Jest to w dużej mierze zasługa kalendarza. W poniedziałek z okazji święta obchodzonego w Stanach Zjednoczonych sesji na Wall Street nie było. Notowania zakończyliśmy na plusie, jednak obroty w przypadku WIG20 nie przekroczyły 600 mln złotych. We wtorek obawiając się o stan chińskiej gospodarki sesję rozpoczęliśmy i zakończyliśmy pod kreską. W środę w drugiej fazie notowań WIG20 ugrzązł w przedziale 2390-2400 punktów i tylko lepsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku nieruchomości pozwoliły mu wyskoczyć powyżej 2400 punktów. Czwartkowej sesji na GPW, z okazji Bożego Ciała, nie było.

Po rekordowym maju (najwyższe miesięczne obroty, dwie sesje o największej wartości obrotów oraz największy debiut w historii GPW)
przyszedł czas na nieco mniej emocjonujący okres. Najważniejszym wydarzeniem tego tygodnia, mimo, że bez wpływu na notowania, była publikacja prospektu emisyjnego oraz maksymalnej ceny akcji Tauronu dla inwestorów indywidualnych.

Ustalenie jej na poziomie 70 groszy oznacza, że jeśli resortowi skarbu uda się uplasować na rynku całą emisję, a wszystkie akcje (także wśród inwestorów instytucjonalnych) zostaną sprzedane po cenie maksymalnej, to na zakończenie czerwca czeka nas czwarta pod względem wartości oferta w historii GPW (po PZU, PKO BP i PGE).

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)