Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Artur Nawrocki
|

GPW: Tąpnięcie na zakończenie sesji

0
Podziel się:

O tym, co w najbliższym czasie może wydarzyć się na warszawskim parkiecie - czytaj w komentarzu Money.pl.

  Artur Nawrocki , analityk Money.pl 
  
Makler papierów wartościowych z uprawnieniami do doradztwa inwestycyjnego. Zwolennik łączenia analizy fundamentalnej i technicznej.
Artur Nawrocki , analityk Money.pl Makler papierów wartościowych z uprawnieniami do doradztwa inwestycyjnego. Zwolennik łączenia analizy fundamentalnej i technicznej.

Mocne tąpnięciem na fixingu zakończyła się sesja na warszawskim parkiecie. Głównymi winowajcami takiego spadku są papiery PGE oraz PZU, które na zakończenie sesji gwałtownie potaniały.

Indeksy w Europie poprawiły swoje notowania na koniec sesji. CAC40 zyskiwał już 0,6 procent, niemiecki DAX rósł 0,87 proc., z kolei brytyjski FTSE znajdował się 0,6 procent powyżej wczorajszego zamknięcia.

Zobacz, jak zamknęły się dzisiaj najważniejsze indeksy na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W zasadzie przy braku danych makroekonomicznych. Inwestorzy skupili się na analizie technicznej oraz wiadomościach dochodzących ze szczytu Unii Europejskiej. Angela Merkel jest zdania, że może nie dojść do porozumienia ws. budżetu w tym tygodniu.

W WIG20 najlepsza spółka, czyli Synthos powiększyła wzrosty do 5,56 proc. w stosunku do kursu wczorajszego zamknięcia. Najgorszym blue chipem pozostały akcje PGE, które straciły na wartości 2,76 procent. Obroty wyniosły 565 milionów złotych.

Amerykanie mają wolne, a na GPW...

Artur Nawrocki, godz. 17.16

Na polskiej giełdzie widzimy kolejny dzień o niewielkiej zmienności. Choć dzisiaj danych było sporo, a w tle trwają negocjacje dotyczące unijnego budżetu, to aktywność jest niższa ze względu na brak sesji w USA. Amerykanie mają wolne w Święto Dziękczynienia.

Dzisiaj udało się sprzedać hiszpańskie obligacje o wartości 3,88 miliarda euro. Rentowności obligacji okazały się nieco niższe niż na poprzednich przetargach. Przedmiotem aukcji były papiery o 3-, 5- i 10-letniej zapadalności.

Zobacz, jak zachowuje się dzisiaj indeks WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Na rynkach europejskich dominują wzrosty. Niemiecki DAX rośnie 0,72 proc., francuski CAC40 zyskuje 0,4 proc. z kolei brytyjski FTSE250 zwyżkuje o 0,48 procent. Najlepszym indeksem w regionie jest grecki Athex Composite (1,77 proc.).

Liderem wzrostów w WIG20 jest Synthos (4,2 proc.), wydaje się motywy wzrostu źródło w analizie technicznej, gdyż spółka chemiczna obroniła kluczową strefę wsparcia na poziomie 5,00-5,05 złotego. Na drugim biegunie znajduje się PGE tracące 4 procent. Obroty przekraczają 400 milionów złotych.

Dane ze strefy euro już za nami. Sprawdź, co dzieje się na GPW

Paweł Zawadzki, godzina 13:18

Za nami już ponad cztery godziny notowań na GPW, a indeks największych spółek praktycznie stoi w miejscu. Znów lepiej od niego radzą sobie najważniejsze giełdy Starego Kontynentu.

WIG20 zyskuje obecnie niespełna 0,1 procent. Lepiej niż blue chipy radzą sobie małe i średnie spółki. sWIG80 i mWIG40 idą w górę o odpowiednio 0,3 i 0,4 procent. Ponad 0,5-proc. wzrosty obserwujemy natomiast na giełdzie niemieckiej i londyńskiej.

Zobacz, jak podczas dzisiejszej sesji radzą sobie główne indeksy GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Lepsze od oczekiwań dane o aktywności gospodarczej w przemyśle w strefie euro i gorszy od prognoz analogiczny wskaźnik dotyczący sektora usługowego nie ułatwiły inwestorom zadania.Niejednoznaczne dane z Eurolandu i brak handlu na Wall Street (Święto Dziękczynienia) sprawiają, że inwestorzy nie kwapią się do większych zakupów.

Widać to szczególnie na warszawskim parkiecie, który już od dwóch sesji razi swoją słabością na tle zachodnich giełd. WIG20 od początku dzisiejszych notowań porusza się w bardzo wąskim przedziale 2.384 - 2.392 punktów. Jedynym jasnym punktem w gronie blue chipów są w zasadzie - drożejące już o niemal 4 proc. - akcje Synthosu.

GPW: Dane z gospodarki dobre, ale inwestorzy...

Paweł Zawadzki, godzina 9:34

Dobre wiadomości z gospodarki jak dotąd nie zachęciły inwestorów z GPW do zdecydowanych zakupów akcji. Przez brak handlu na Wall Street, dziś trudno spodziewać się znaczących ruchów na giełdach.

Po dwóch kwadransach notowań w Warszawie WIG20 zyskuje około 0,2 procent. W okolicach swoich wczorajszych zamknięć utrzymują się również indeksy grupujące spółki średnie i małe.

Zobacz dzisiejsze notowania WIG20 na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Dziś w nocy okazało się, że obrazujący aktywność w chińskim sektorze wytwórczym - indeks PMI - wzrósł z 49,5 do 50,4 punktu. To pierwszy raz od 13 miesięcy, kiedy wskaźnik znajduje się powyżej granicznego - oddzielającego ożywienie od recesji - poziomu 50 punktów.

Poniżej tej linii znalazły się natomiast wskaźniki PMI odzwierciedlające koniunkturę w przemyśle i usługach we Francji i Niemczech. Większość (lekko rozczarowały jedynie niemieckie usługi) odczytów okazała się jednak lepsza od oczekiwań analityków. Niezłe dane sprawiły, że na europejskich giełdach obserwujemy obecnie niewielką przewagę inwestorów kupujących akcje.

W gronie notowanych na GPW blue chipów wzrostom przewodzą - zyskujące już ponad 2,5 procent - akcje Synthosu. Żadna inna spółka z WIG20 nie zyskuje więcej niż 1 procent. Ponad 1-proc. przecena również dotyka tylko jedną spółką. Niespełna 1,2 proc. tanieją obecnie walory Polskiej Grupy Energetycznej.

Większość giełd w górę, a GPW w dół. Co dalej?

Paweł Zawadzki, 21.11, godzina 22:34

Niewykluczone, że na mocniejsze ruchy na światowych giełdach przyjdzie nam poczekać do przyszłego tygodnia. Choć inwestorów z pewnością zainteresują dane obrazujące sytuację w europejskim przemyśle i usługach, to pod nieobecność Amerykanów może być trudno ich _ rozruszać _.

Brak konkretnych decyzji w sprawie Grecji po nadzwyczajnym spotkaniu Eurogrupy nie wpłynął znacząco na decyzje inwestorów giełdowych. Choć początek środowych notowań nie napawał optymizmem, to wszystkie najważniejsze europejskie indeksy (brytyjski FTSE, niemiecki DAX, czy francuski CAC) zdołały sesję zakończyć nad kreską. Mimo niejednoznacznych danych z gospodarki Stanów Zjednoczonych, niewielkim wzrostami sesję kończyły także wszystkie wskaźniki nowojorskich parkietów.

Zobacz przebieg sesji na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Na tle najważniejszych światowych giełd bardzo słabo wypadł jednak WIG20, który po wyraźnie spadkowej sesji finiszował na niemal 1-proc. minusie. O ile w ubiegłym tygodniu warszawskie blue chipy były relatywnie silne, to w środę mocno raziły swoją słabością.

Co jednak ważniejsze, indeks największych spółek ponownie znalazł się poniżej psychologicznego oporu na poziomie 2.400 pkt, a za jego spadek odpowiadały przede wszystkim spółki mające w nim znaczący udział - KGHM, PGE i Telekomunikacja Polska.

Co dalej z WIG20?Wyraźny spadek WIG20 sprawia, że w najbliższym czasie bardziej prawdopodobna niż kolejne zmagania z linią 2.400 pkt, będzie walka o obronę obszaru 2.350-2.355 punktów. Przebicie dolnego ograniczenia tego przedziału otworzyłoby z kolei drogę w kierunku październikowo - listopadowych dołków umiejscowionych w okolicach 2.300 punktów.

Zobacz, jak w ciągu ostatnich trzech miesięcy radził sobie WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Jeśli podczas dwóch najbliższych sesji rynki nie zostaną niczym zaskoczone, najbardziej prestiżowy indeks warszawskiej giełdy powinien jednak utrzymać się w przedziale 2.350-2.400 punktów. Z odważniejszymi ruchami inwestorzy zapewne będą chcieli poczekać na Amerykanów. Ci natomiast - z okazji Święta Dziękczynienia - w czwartek mają wolne.

Dodatkowo, część tamtejszych inwestorów z pewnością zrobi sobie długi - czterodniowy - weekend. W czwartek Amerykanie świętują, w piątek z kolei ruszają na zakupy. Dzień po Święcie Dziękczynienia - znany jako _ Czarny Piątek _ - to początek sezonu zakupowego i dzień olbrzymich promocji na sklepowych półkach w Stanach Zjednoczonych. Z tego powodu sesja na Wall Street potrwa trzy godziny krócej niż zazwyczaj.

A w centrum uwagi...

Choć brak handlu na Wall Street z pewnością nie pozostanie bez wpływu na zmienność i wartość obrotów na europejskich parkietach, to poza rozpoczęciem dwudniowego szczytu przywódców Unii Europejskiej w sprawie budżetu (raczej bez większego wpływu na rynki) warto odnotować przynajmniej kilka całkiem istotnych wydarzeń.

W czwartek _ hurtowo _ prezentowane są bowiem wskaźniki aktywności gospodarczej (PMI) w europejskim przemyśle i usługach. Tradycyjnie już, najpierw poznamy poszczególne odczyty krajowe (m.in. z Francji, czy Niemiec), a później - około 10-tej - dane dla całej strefy euro. W większości przypadków analitycy oczekują minimalnej poprawy.

Dane są szczególnie istotne w kontekście ubiegłotygodniowej informacji o 0,1-proc. spadku PKB w trzecim kwartale. Dwa spadkowe z rzędu kwartały sprawiają, że sytuację w strefie euro formalnie można nazwać już recesją. Rynki z bardzo dużą uwagą śledzą zatem informacje, które mogą wskazywać, choćby niewielką poprawę sytuacji.

Rodzimych inwestorów może także zainteresować początek zapisów na papiery Alior Banku. Zapisy na akcje jednej z najdynamiczniej rozwijających się w ostatnim czasie instytucji finansowych w Polsce - dla drobnych graczy - mają potrwać do trzeciego grudnia.

Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)