Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

GPW: Gorsze dane z USA. Indeksy się bronią

0
Podziel się:

Na warszawskiej giełdzie wciąż dominują kupujący. Dobre humory przeważają również na większości parkietów w Europie.

<a href="http://www.facebook.com/palka.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Łukasz Pałka</b>, Analityk Money.pl</a>
<br>
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
<a href="http://www.facebook.com/palka.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Łukasz Pałka</b>, Analityk Money.pl</a> <br> Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Łukasz Pałka, godz. 15.00

Wzrost PKB w USA okazał się gorszy od prognoz analityków. Kontrakty przed rozpoczęciem handlu na Wall Street na razie jednak zyskują.

PKB największej światowej gospodarki wzrosło w czwartym kwartale ubiegłego roku o 2,8 procent, podczas gdy analitycy oczekiwali wyniku na poziomie 3,3 procent. Inwestorzy na razie jednak nie reagują na te informacje wyprzedażą akcji, broniąc się przed spadkami.

WIG20 zyskuje około 0,6 procent. Najmocniejszym blue chipem jest Getin, zyskujący ponad 2 procent. Powodem są bardzo dobre wyniki finansowe, którymi pochwalił się dzisiaj bank. Najwięcej na całym rynku zyskuje dzisiejszy debiutant, spółka budowlana Megaron. Jej kurs rośnie o 14 procent.

GPW: Wszystkie indeksy w górę. Inwestorzy czekają na dane

Paweł Zawadzki, godzina 12:54

WIG20 zyskując około 1 procent utrzymuje się w okolicach bardzo dobrego otwarcia. Poprawiły się natomiast notowania indeksów średnich i małych spółek. mWIG40 zyskuje 0,6 proc., a sWIG80 0,3 procent.

Tracą jedynie trzy spółki wchodzące w skład WIG20. Symbolicznej przecenie ulegają PGE, CEZ i PZU. Liderem wzrostów wciąż jest Getin. Dołączyły do niego największe banki (PKO BP i Pekao SA zyskują po około 1,5 proc.) oraz KGHM (+1,9 proc.)

Czy wzrosty uda się utrzymać do zakończenia sesji? O tym powinny zdecydować zrewidowane dane dane o amerykańskim wzroście gospodarczym w ostatnim kwartale ubiegłego roku. Wstępne dane mówiły o wzroście na poziomie 3,2 proc. Analitycy spodziewają się rewizji w górę na 3,3 procent.

Wczoraj amerykańskie indeksy obroniły kluczowe poziomy (1300 pkt - S&P500 i 12000 pkt - DJIA), a ropa powróciła poniżej 100 dolarów za baryłkę. To pokazuje, że sytuacja w Libii zaczyna powoli schodzić na dalszy plan. Rosną zatem szanse na niezłe zakończenie słabego tygodnia.

GPW: Inwestorzy łapią oddech. Getin mocno w górę

Paweł Zawadzki, godzina 9:30

Atak popytu w ostatniej fazie wczorajszych notowań na Wall Street oraz udana sesja na większości azjatyckich parkietów poskutkowały wzrostami w Warszawie.

WIG20 po dwóch kwadransach zyskuje niemal 1 procent. Nieco mniejsze wzrosty obserwujemy w przypadku spółek średnich i małych. Ich indeksy zyskują odpowiednio 0,4 i 0,2 procent.

Zyskuje także większość spółek wchodzących w skład WIG20. Największym wzrostem mogą pochwalić się Getin oraz Lotos, których akcje drożeją o odpowiednio 3,3 i 2,6 procent.

Bank kontrolowany przez Leszka Czarneckiego dziś pochwalił się znakomitymi wynikami finansowymi. Zysk netto Getinu w czwartym kwartale 2010 roku okazał się bowiem niemal 75 proc. lepszy od średniej oczekiwań analityków. Lotosowi sprzyja z kolei ponownie drożejąca ropa naftowa.

GPW: Tydzień możemy zakończyć spadkami

Łukasz Pałka, godzina 5:54

Dzisiaj na warszawskim parkiecie zadebiutuje producent materiałów budowlanych Megaron. Będzie to 400. spółka na rynku głównym.

Jej debiut nie przypada w najszczęśliwszym okresie, bo w ostatnich dniach na GPW ciężko o wzrosty. Sytuacja jest bardzo napięta ze względu na walki w Libii, która jest jednym z największych na świecie producentów ropy naftowej, m.in. zaopatrującym w ten surowiec europejskie kraje. To zamieszanie spowodowało tym samym wyprzedaż akcji na rynkach, w tym także w Polsce.

Dla optymistów wierzących w rychły wzrost indeksu WIG20 na GPW pocieszające może być to, że cena ropy naftowej wczoraj spadła po raz pierwszy od dziewięciu dni. To efekt doniesień, że wpływ Libii na ograniczenie podaży ropy, może wcale nie być taki duży, jakby się to mogło jeszcze kilka dni temu wydawać.

Chwilowe uspokojenie na rynku ropy nie przyczyniło się jednak wczoraj wieczorem do wzrostów na nowojorskiej giełdzie. Dow Jones przez cały dzień utrzymywał się pod kreską. Podobnie było z indeksem S&P500. Wyraźnie widać, że kupujący jeszcze nie odpuścili, choć niedźwiedzie zaczynają zdobywać przewagę. Taka sytuacja zapewne utrzyma się do momentu obalenia libijskiego dyktatora, choć wcale jednak nie będzie to przecież oznaczało automatycznego uspokojenia na rynku surowców.

Dzisiejsza sesja może więc bardzo przypominać te z ostatnich dni. Inwestorzy, którzy dziś po południu poznają najnowsze informacje o amerykańskim PKB, zapewne wstrzymają się z ważnymi decyzjami o kupnie bądź sprzedaży akcji do przyszłego tygodnia.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)