**
Dzisiejsze notowania inwestorzy po słabej sesji w Azji rozpoczęli od realizacji zysków. Jednak pod wpływem lepszych od prognoz wyników za pierwszy kwartał zaprezentowanych przez Bank of America WIG20 znalazł się w okolicach czwartkowego zamknięcia. Lepsze od oczekiwań analityków dane z amerykańskiego rynku pracy zwiększały szanse na to, że sesję zakończymy na plusie.
Tak się jednak nie stało, a nadzieje na wzrosty w dniu 19 urodziny polskiej giełdyostatecznie rozwiały indeks Uniwersytetu Michigan obrazujący nastroje wśród amerykańskich konsumentów. Wstępny kwietniowy odczyt na poziomie 69.5 pkt był niższy niż prognozowali analitycy którzy spodziewali się, że będzie on o ponad 5 punktów wyższy.
Ostatecznie WIG20 stracił dziś 0,24 procent. Znacznie mocniej przecenione zostały indeksy średnich i małych spółek. mWIG40 i sWIG80 finiszowały w okolicach 0,7 proc. pod kreską.
Liderami wzrostów wśród największych spółek były PBG oraz TVN. Zyskały one odpowiednio 3,6 i 1,7 procent. Najmocniej przecenione zostały natomiast akcje BRE Banku i KGHM. Ich papiery potaniały o 2,3 i 2,2 procent. Wygląda na to, że akcjonariusze kombinatu miedziowego z Lubina nie są zadowoleni z propozycji zarządu spółki dotyczącej dywidendy z zysku za 2009 rok.
Niezwykle emocjonująco na warszawskiej GPW wyglądał cały tydzień. Rozpoczynaliśmy go pełni obaw o reakcje na warszawskiej giełdzie po katastrofie pod Smoleńskiem. Pierwsza w tym tygodniu sesja pokazała jednak, że inwestorom udało się nieco na bok odsunąć emocje. Pod wpływem informacji mówiącej o tym, że ministrowie finansów strefy euro uzgodnili warunki europejskiego mechanizmu pomocy dla Grecji z udziałem MFW WIG20 zakończył sesję niemal 1-proc. wzrostem. To pozwoliło mu wyznaczyć nowe maksimum.
Kolejne szczyty indeks WIG20 rysował również przez dwie następne sesje, a dzięki środowemu wzrostowi udało mu się w końcu przebić kolejny okrągły poziom - 2600 punktów. W czwartek inwestorzy odreagowywali wcześniejsze wzrosty. Spadki były jednak symboliczne, a najważniejszy wskaźnik warszawskiego parkietu utrzymał się powyżej 2600 punktów. Nieznacznie poniżej kluczowego obecnie poziomu WIG20 znalazł się dopiero w piątek.
Głównym czynnikiem ciągnących w górę giełdowe indeksy w tym tygodniu było dobre rozpoczęcie sezonu publikacji wyników kwartalnych w Stanach Zjednoczonych. Dzięki lepszym od oczekiwań raportom prezentowanym przez amerykańskie spółki inwestorzy często pomijali nawet gorsze od prognoz dane z gospodarki. Dobre wyniki za pierwszy kwartał opublikowały między innymi największy producent układów scalonych na świecie Intel oraz banki JP Morgan czy Bank of America. To właśnie dzięki lepszym od prognoz wynikom spółek S&P500 wyskoczył powyżej 1200 pkt, a technologiczny Nasdaq przebił 2500 punktów. To nie mogło nie wpłynąć na inwestorów handlujących na GPW w Warszawie.
Sporo działo się też na rodzimym parkiecie. Wiadomo już, że debiut PZU nastąpi do 14 maja, a do indywidualnych inwestorów i osób uprawnionych trafić może do 6 mln akcji. Inwestorzy indywidualni na akcje ubezpieczeniowego giganta zapisywać się będą mogli od 20 kwietnia. Rosną szanse na sprzedaż BZ WBK. W tym tygodniu na rynek napłynęły informacje, że co najmniej 10 instytucji finansowych jest zainteresowanych kupnem jednego z największych polskich banków. O chęci wypłaty znacznie niższej niż w ubiegłych latach dywidendy poinformował KGHM. Zarząd spółki planuje wypłacić 3 złote dywidendy na akcję.W piątek swoją rocznicę obchodziła GPW w Warszawie. 16 kwietnia mija bowiem 19 lat od momentu kiedy na warszawskim parkiecie zadebiutowało 5 pierwszych spółek.