Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Zmiany w OFE, decyzje Fed i magnetyczne 2700 punktów

0
Podziel się:

Wydarzeń, które w tym tygodniu mogły mieć wpływ na główne indeksy warszawskiego parkietu nie brakowało. Mimo tego nie było sesji, po której zmiana WIG20 przekroczyła 1 procent.

<a href="http://www.facebook.com/zawadzki.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Paweł Zawadzki</b>, analityk Money.pl</a>
<br /><br />
Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.
<a href="http://www.facebook.com/zawadzki.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Paweł Zawadzki</b>, analityk Money.pl</a> <br /><br /> Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.

Nie było także dnia, w którym indeks największych spółek nie testował poziomu 2700 punktów. Ostatnią w tym tygodniu sesję WIG20, tracąc 0,74 proc., zakończył minimalnie nad nim. Ze stratą notowania zakończył także mWIG40 (-0,63 proc.). Symboliczny wzrost odnotował natomiast sWIG80.

Spadkowego zakończenia dla WIG20 nie zapowiadały dziś ani kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy, ani sam start notowań za Oceanem, który uwzględniał już dane o nieco niższym od oczekiwań wzroście gospodarczym w USA. Jednak chwilę po starcie główne wskaźniki Wall Street zanurkowały, co natychmiastowo przełożyło się na notowania w Warszawie.

Co ciekawe, w międzyczasie napłynęły lepsze od oczekiwań dane obrazujące nastroje panujące wśród amerykańskich konsumentów. Zrewidowany indeks Uniwersytetu Michigan wyniósł 74,2 pkt, wobec oczekiwanych 73,2 punktów. To nie zatrzymało jednak pozbywających się akcji. Pozytywnym liderem WIG20 do zakończenia sesji pozostał Lotos (+6,4 proc.), negatywnym została spółka Asseco Poland (-3,2 proc.).

Niepokoiły propozycje zmian w OFE

W tym tygodniu na brak wrażeń inwestorzy narzekać nie mogli. Początek tygodnia przebiegał pod znakiem obaw o to, jak na polską giełdę wpłyną proponowane przez rząd zmiany w OFE. Choć swoimi propozycjami szef zespołu doradców premiera Michał Boni nie zaskoczył, a ich wpływ na warszawski parkiet nie powinien być duży, to przez większość notowań WIG20 pozostawał w ogonie Europy.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/115/t124019.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/felieton/artykul/zawadzki;rzad;nie;zaszkodzi;inwestorom;ale;emerytom,72,0,759112.html) Zawadzki: Rząd nie zaszkodzi inwestorom, ale emerytom
We wtorek nieco zamieszania spowodowała wiadomość o tym, że Produkt Krajowy Brutto Wielkiej Brytanii zamiast oczekiwanego przez analityków 0,5-procentowego wzrostu zanotował spadek o 0,5 procent. Była to jednocześnie jedyna w tym tygodniu sesja, podczas której WIG20 notowania kończył symbolicznie poniżej poziomu 2700 punktów.

Fed nie zmienił nastawienia

Na środowy wieczór przypadły decyzje amerykańskiego banku centralnego dotycząca stóp procentowych w USA oraz rozpoczętego w listopadzie programu skupu długoterminowych obligacji. Zgodnie z oczekiwaniami Fed nie zmienił stóp i wciąż będzie pompował miliardy w gospodarkę.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/42/t90154.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/usa;wpompuja;w;gospodarke;kolejne;600;miliardow;dolarow,94,0,704350.html) USA: Wpompują w gospodarkę kolejne 600 miliardów dolarów
Niestety w czwartek rano, jeszcze zanim europejscy inwestorzy mogli wykorzystać tę oczekiwaną, jednak dość pozytywną dla nich informację, napłynęła wiadomość, że Standard and Poor's obniżył długoterminowy rating kredytowy dla Japonii z _ AA _ do _ AA- _. W efekcie WIG20 ponownie musiał mierzyć się z poziomem 2,7 tys. punktów.

Lepsze od oczekiwań dane z Polski

Z tegotygodniowych wydarzeń warto także odnotować bardzo dobre wskaźniki gospodarcze z Polski. Produkt Krajowy Brutto w całym 2010 roku wzrósł o 3,8 proc., czyli minimalnie lepiej od prognoz ekonomistów, którzy spodziewali się wzrostu na poziomie 3,7 procent.

Prognozy specjalistów jeszcze mocniej przebiła sprzedaż detaliczna, która w grudniu ubiegłego roku wzrosła w ujęciu rocznym o 12 proc., podczas gdy średnia prognoz znajdowała się na poziomie 9,4 procent. Trudno było jednak oczekiwać, że w świetle tak wielu _ globalnych _ informacji dane z Polski mogły mieć jakikolwiek wpływ na nastroje panujące na warszawskim parkiecie.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)