Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Słabe dane z USA wpłynęły na Wall Street i dolara

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl zobacz, jakie nastroje panują na najważniejszych giełdach akcji.

 Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl
 
Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.
Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.

Rozczarowujące dane z USA wpłynęły przede wszystkim na dolara i Wall Street. W Europie zachodniej nadal widać spadki ze względu na Grecję, a polska gospodarka zyskuje dzięki porannym danym.

Na tle innych rynków europejskich warszawska giełda nadal radzi sobie dobrze. WIG20 rośnie o 0,4 procent i zatrzymał się na poziomie bliskim 2450 punktów. Na mniejszym plusie są także wskaźniki reprezentujące małe i średnie spółki. Wzrosty na GPW to zasługa porannych danych o PKB w Polsce.

Ze względu na sytuację Grecji wyprzedaż akcji jest widoczna w Niemczech, Francji, Hiszpanii oraz Portugalii.

Notowania europejskich indeksów w piątek

Najważniejszą informacją dzisiejszego popołudnia są dane dotyczące PKB USA.Amerykańska gospodarka skurczyła się w pierwszym kwartale tego roku o 0,7 procent kwartał do kwartału. Taką informację podało w piątek Biuro Analiz Ekonomicznych USA. To o wiele słabiej w stosunku do tego, co podano miesiąc wcześniej w odczycie wstępnym. Dane te wskazywały na wzrost na poziomie 0,2 procent kwartał do kwartału.

Po publikacji tych danych dolar stracił nieco na wartości, szczególnie wobec europejskiej waluty. Na Wall Street kontrakty terminowe na najważniejsze indeksy notują spadki.

Pozytywny wpływ danych o PKB. WIG20 liderem

Damian Słomski, godz. 13:10

WIG20 na półmetku sesji jest w gronie najlepszych indeksów giełdowych Europy. Kurs wyznacza nowe dzienne maksima, podczas gdy na większości rynków obserwujemy spadki. Krajowi inwestorzy mają powody do zadowolenia, po dobrych danych GUS.

Polska gospodarka rosła w pierwszym kwartale 2015 roku w tempie 3,6 procent. To wynik lepszy niż podczas wcześniejszego odczytu GUS-u. Tak dobrego kwartału nie było od 2012 roku. Wtedy w pierwszych trzech miesiącach wskaźnik rósł o 3,7 procent. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.

Po serii wcześniejszych słabszych odczytów makro dla Polski nastroje były kiepskie. Dzisiaj znowu kupujący akcje dali o sobie znać. WIG20 zyskuje około 0,6 procent i jest to jeden z najmocniejszych indeksów w Europie. Ponad procentowe zwyżki obserwujemy jedynie w Rosji. Tamtejsza giełda żyje własnym życiem.

Przebieg sesji na najważniejszych rynkach akcji w Europie

Wśród krajowych blue chipów w ostatnich godzinach doszło do kilku ważnych przetasowań. Na pozycji zdecydowanego lidera wzrostów jest Cyfrowy Polsat (+2,6 procent). To już trzecia sesja z rzędu, gdy papiery spółki zyskują na wartości. Ponad procent w górę idą kursy Tauronu, Eurocashu i Alior Banku.

Wyraźniej pod kreską są tylko trzy spółki z WIG20. Mowa o Enei, PGNiG i Enerdze. Ich notowania spadają około 1 procenta. Wyjątkowo ciekawie wygląda sytuacja PGNiG. Przedwczoraj kurs ponownie podskoczył w okolice 6,8 złotego - czyli wyznaczył nowy historyczny rekord.

#

Grecja na krawędzi. Nie ma złudzeń

Damian Słomski, godz. 9:47

Ostatnia sesja tygodnia rozpoczyna się z dużym spokojem. W tej chwili właśnie tego najbardziej potrzeba inwestorom, którzy coraz bardziej przejmują się sytuacją Grecji. Już chyba nikt nie ma złudzeń, że sprawa będzie rozstrzygać się na ostatnią chwilę.

Plotki o bliskim porozumieniu z Grecją szybko zostały zdementowane. Nie dojdzie do tego na pewno do poniedziałku. Więcej czasu za bardzo nie będzie, bo deadline został ustalony na 4 czerwca. Z kolei do przyszłego piątku rząd ateński musi spłacić blisko 300 milionów złotych.

Od piątkowego zamknięcia WIG20 jest już blisko 70 punktów niżej, czyli koło 2,5 procent. Pierwsze minuty dzisiejszej sesji na szczęści upływają w duże spokojniejszej atmosferze. Nie ma jednak mowy o odbiciu. Kursy najważniejszych indeksów oscylują w okolicach wczorajszego zamknięcia.

Dzisiejsze notowania indeksu WIG20

Po 30 minutach handlu wśród blue chipów lekką przewagę mają spółki zyskujące na wartości. Liderem jest Orange i PKO BP, które zyskują niecały 1 procent. Najsłabiej wypada Energa, która traci 0,8 procent.

#

GPW: Grecja psuje nastroje. Groźna głębszej korekty?

Łukasz Pałka, 28. maja, godz. 22:10

Szereg danych makroekonomicznych zdominuje doniesienia rynkowe w ostatnim dniu maja. Jednak tylko bardzo dobre informacje mogłyby odwrócić uwagę inwestorów od podstawowej kwestii, jaką są w tej chwili kłopoty Grecji.

Wyraźnie widać, że z dnia na dzień sytuacja wokół Grecji staje się coraz bardziej niepokojąca. Jeszcze w piątek będzie trwało spotkanie grupy G7, które według doniesień zagranicznych mediów zostało zdominowane przez temat Grecji.

Szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde powiedziała, że wyjście Grecji ze strefy euro jest możliwe. To dość mocne słowa mające pokazać, że MFW nie zamierza odpuścić Grekom ich zobowiązań. A to oznacza, że do 5 czerwca grecki rząd powinien spłacić około 300 milionów euro, a przez cały czerwiec ponad 1,5 miliarda euro. Co prawda rzecznik greckiego rządu stwierdził, że liczy na porozumienie do niedzieli, ale inwestorzy w to raczej nie wierzą.

Widać to było w czwartek po spadkach głównych giełdowych indeksów w Europie Zachodniej. Wyprzedaży akcji nie oparł się również warszawski parkiet. Spadki, choć niewielkie, dotknęły też wskaźniki na Wall Street.

Ucieczka inwestorów z giełdy nie jest paniczna, ale widać wyraźną ostrożność i to, że biorą oni pod uwagę scenariusz, iż Grecja jednak nie spłaci w terminie swoich zobowiązań. To mogłoby z kolei uruchomić większy strach, run na banki w Grecji, w rezultacie powodując duże zamieszanie na rynkach i głęboką korektę. Inny scenariusz, wciąż zapewne bardziej prawdopodobny, jest taki, że w ostatniej chwili jednak dojdzie do porozumienia i problem znów zostanie odłożony na kilka miesięcy.

Giełdy przeżywają więc teraz okres zasłużonej korekty, przy czym należy pamiętać o tym, że w każdej chwili może się ona przerodzić w głębszą przecenę. Na razie w piątek czeka nas szereg nowych publikacji makroekonomicznych.

Zaczynając od polskiej gospodarki, inwestorzy poznają ostateczny odczyt dynamiki PKB w pierwszym kwartale. Wynik w wysokości 3,5 procent r/r nie będzie zaskoczeniem. Interesujące w przypadku PKB są jednak jego składowe, z których inwestorzy dowiadują się jak wpływ na rozwój gospodarczy Polski mają np. eksporterzy, a jaki rynek wewnętrzny. Dane nie będą raczej miały wpływu na nastroje wśród inwestorów. Od dłuższego czasu spodziewają się oni, że Rada Polityki Pieniężnej w obecnym składzie już raczej nie będzie zmieniać stóp procentowych.

Inwestorzy poznają też zrewidowany odczyt dynamiki PKB w USA w pierwszym kwartale (annualizowany). Tu może być ciekawiej, bo wiele wskazuje na spadek PKB. Słabsze dane wskazują zwykle, że Fed może wstrzymać się z szybką podwyżką stóp procentowych. Z drugiej jednak strony w protokole po ostatnim posiedzeniu Fed można było znaleźć fragment, że za słabsze wyniki gospodarcze USA odpowiadają czynniki przejściowe, czyli głównie pogoda.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)