Indeksy w dół przy rosnących obrotach

Po słabym otwarciu i lekkim wybiciu indeks WIG20 zjechał nagle w dół osiągając minimum sesyjne na poziomie 2879 pkt. Rynek znalazł się na skraju przepaści i wszystko wskazywało na to, że spadniemy jeszcze niżej. Potem nastąpiło jednak lekkie wybicie. Przez większą część sesji wskaźnik był notowany na poziomie około 2900 pkt. Dopiero po otwarciu rynków w USA indeks zaczął piąć się w górę. Ale już do końca sesji nie udało mu się przebić poziomu 3000 pkt.

Z informacji ze spółek warto odnotować fakt, że Polsat Cyfrowy otrzymał zielone światło ze strony Komisji Nadzoru Finansowego. Będzie to jedna z większych emisji w tym roku, pod warunkiem, że sytuacja na GPW jeszcze bardziej się nie pogorszy. Z kolei w poniedziałek opuści giełdęElektrim jeden z najstarszych emitentów na naszym parkiecie. Lotos liczy na znaczny wzrost zysku dzięki specjalnemu programowi. Nie pomogło to jednak akcjom tej spółki urosnąć.

Pod koniec sesji wzrosła jednak liczba spółek zamykających swoje notowania na zielono. Nad kreską znalazło się ponad 30 firm, a 303 zanotowało spadek. Jest to bardzo ciekawa sytuacja sugerująca, że możemy zbliżać się do lekkiego wybicia w górę. Dane makroekonomiczne publikowane zarówno w Polsce jak i USA czy Strefie Euro nie miały większego znaczenia. Napierająca podaż była zbyt silna, aby indeksy były wstanie się obronić i wyjść na plus.

Ostatecznie indeks WIG20 zakończył sesję na poziomie 2935 pkt., co oznacza spadek o 3,61 proc. Również pozostałe indeksy kończyły sesjęze zbliżonymi stratami. Bardzo wzrosły obroty co jest wynikiem wychodzenia z akcji wielu TFI. Wydaje się, że nie jest to koniec, gdyż wiele zleceń sprzedaży jednostek funduszy jest w trakcie realizacji. Obroty na cym rynku wyniosły ponad 3,4 mld zł.

Sytuacja na innych rynkach akcji również nie jest stabilna. Główne indeksy w Europie kończyły sesję na minusach, choć nie aż tak dużych jak na naszym parkiecie. W USA pierwsze godziny notowań również nie przyniosły pozytywnych rozstrzygnięć.