Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Inwestorzy z GPW kupują akcje. WIG20 pnie się w górę

0
Podziel się:

O tym, co działo się dzisiaj na krajowym rynku akcji, przeczytasz w komentarzu Money.pl.

  Paweł Zawadzki , analityk Money.pl 
  
Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.
Paweł Zawadzki , analityk Money.pl Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.

Produkcja przemysłowa w USA pozytywnie zaskoczyła, dane z rynku nieruchomości mocno rozczarowały, ale amerykańscy gracze niespecjalnie kwapią się do podejmowania odważniejszych decyzji. Za nami bardzo spokojna sesja również na GPW.

Indeks największych spółek notowanych w Warszawie finiszował, co prawda, na około 0,8-procentowym plusie, ale jest to poziom bardzo bliski temu, na którym WIG20 sesję rozpoczynał.

Obraz notowań na rodzimej giełdzie najlepiej obrazuje to, że dzienny zakres wahań wskaźnika blue chipów wyniósł zaledwie 16 punktów, a obroty 20 największymi spółkami sięgnęły tylko 550 mln złotych.

Zobacz, jak dziś radziły sobie główne indeksy GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Do mocniejszych ruchów na warszawskim parkiecie nie zachęcili rodzimych graczy inwestorzy z Wall Street. Bo choć z powodu zmiany czasu w Polsce, sesja w USA rozpoczęła się ponad 2,5 godziny temu, amerykańskie indeksy w dalszym ciągu oscylują w okolicach, w których kończyły piątkowe notowania i rozpoczynały dzisiejsze.

Wrażenia nie zrobiły na nich najnowsze dane z USA. Produkcja przemysłowa we wrześniu w ujęciu miesięcznym wzrosła o 0,6 procent, czyli mocniej niż w sierpniu (+0,4 proc.), ale też szybciej od prognoz analityków (+0,5 proc.), a indeks podpisanych umów kupna domów nieoczekiwanie spadł o 5,6 proc., choć eksperci szacowali niewielki wzrost.

W takiej sytuacji trudno było więc oczekiwać, że mocniejsze przetasowania zobaczymy na polskiej giełdzie. W gronie blue chipów wciąż czuć było piętno opublikowanych w ubiegłym tygodniu wyników. Bardzo pozytywnie w dalszym ciągu wyróżniała się Telekomunikacja Polska (+3,2 proc.). Na przeciwległym biegunie, z ponad 7-procentową stratą, były natomiast papiery Kernela.

**Dwie zaskakujące publikacje w USA. Tymczasem na GPW...**

Paweł Zawadzki, godzina 15:11

Pierwsze minuty handlu na Wall Street upływają pod znakiem symbolicznej zmienności. Do kupowania akcji nie zachęciły inwestorów lepsze od prognoz dane o produkcji przemysłowej w USA. Wyprzedaży nie spowodowały natomiast zaskakująco słabe dane z rynku nieruchomości.

Indeks 20 największych spółek notowanych na GPW również nie wykonuje gwałtownych ruchów. Od początku notowań utrzymuje się w dość wąskim - bo około 15-punktowym - przedziale. Obecnie WIG20 zyskuje około 0,8 procent. Rosną również indeksy grupujące spółki średnie i małe.

Zobacz przebieg dzisiejszej sesji na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Równie optymistycznie nie wygląda natomiast początek notowań na amerykańskich giełdach. Z powodu weekendowej zmiany czasu w Polsce, sesja w USA rozpoczęła się nie o 15:30, a o 14:30 polskiego czasu. W pierwszych minutach handlu na Wall Street, najważniejsze tamtejsze indeksy oscylowały w okolicach swoich piątkowych zamknięć.

Inwestorów do kupowania akcji nie zachęciły nieco lepsze od prognoz dane o produkcji przemysłowej w Stanach Zjednoczonych, która we wrześniu w ujęciu miesięcznym wzrosła o 0,6 procent. Rosła zatem szybciej niż w sierpniu (+0,4 procent), ale też szybciej niż szacowali analitycy (+0,5 procent).

Mocnej wyprzedaży na amerykańskim rynku nie spowodowały natomiast zaskakująco słabe dane z rynku nieruchomości. Przed kilkunastoma minutami okazało się bowiem, że indeks podpisanych umów kupna domów spadł o 5,6 proc., podczas gdy analitycy oczekiwali symbolicznego wzrostu.

#

Wciąż dobre nastroje na GPW. Europa już na czerwono

Maciej Rynkiewicz, godzina 12:55

Kolejne godziny nie przynoszą większych zmian w obrazie dzisiejszej sesji na krajowym rynku akcji. Nieco gorsze nastroje pojawiły się co prawda w Europie, jednak skala przeceny najważniejszych grup spółek jest niewielka.

Indeks WIG20 rośnie o około 0,8 procent i kupujący walczą o utrzymanie indeksu powyżej poziomu 2550 punktów. Po nieco słabszym otwarciu, grupę blue chips _ doganiają _ szersze indeksy, które rosną już o około 0,7 procent. Warto zwrócić uwagę na obroty, które na całym rynku wynoszą obecnie około 350 milionów złotych.

Notowania najważniejszych indeksów na GPW

Negatywnym bohaterem sesji, już drugi raz z rzędu, jest ukraiński Kernel, którego papiery lecą w dół o ponad 8 procent. W ciągu dwóch sesji, po publikacji słabszych wyników finansowych, akcje ukraińskiego producent olejów spadły z ponad 53 do około 41 złotych.

Jednym z liderów wzrostów jest zaś dzisiaj telekomunikacyjny Mediatel, którego papiery idą w górę o około 14 procent. Jest to efekt wezwania przez Hawe do sprzedaży akcji spółki. Skupujący chce osiągnąć 66 procent głosów na walnym zgromadzeniu. Co ciekawe, Hawe oferuje 80 groszy za papier. Tymczasem jeszcze przed wezwaniem, akcje kosztowały 89 groszy, by po jego ogłoszeniu dobiły do złotówki.

GPW: Start na dużym plusie. W centrum uwagi są banki

Maciej Rynkiewicz, godzina 9:05

Udany start notowań na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Indeks WIG20 rozpoczął notowania od 0,75-proc. plusu przy całkiem wysokich obrotach na całym rynku. Również powyżej kreski ruszyły szersze mWIG40 i sWIG80.

W gronie spadkowych znajdują się obecnie dwie spółki - Kernel i BRE, których strata nie przekracza jednak pół procent. W przypadku banku może to być efekt rekomendacji wydanej przez JP Morgan. Analitycy obniżyli ją do _ niedoważaj _z _ neutralnie _.

Ponad pół procent zyskuje Millennium z indeksu mWIG40, po publikacji zgodnych z oczekiwaniami wyników finansowych. Instytucja podała, że na koniec trzeciego kwartału zysk netto wyniósł 138,5 milionów ze 125,1 milionów złotych rok wcześniej.

Notowania indeksu WIG20 podczas dzisiejszej sesji

Jeśli chodzi o rynki zagraniczne, najważniejsze grupy spółek za Zachodzie zyskują, jednak skala zwyżki jest nieco mniejsza, niż na GPW. Niemiecki DAX, po starcie symbolicznie poniżej kreski, obecnie wychodzi na plus. Nieco lepsze nastroje panują na parkietach rynków rozwijających się. Oczy inwestorów w najbliższych dniach będą zwrócone ku Czechom - tydzień temu przedterminowe wybory nie wyłoniły partii rządzącej i politycy próbują obecnie ułożyć koalicję.

Wall Street najwyżej w historii. Co czeka kursy akcji na GPW?

Paweł Zawadzki, godzina 15:40, 27. października

Mimo że najbliższy tydzień na GPW będzie liczył jedynie cztery sesje, to emocji na pewno nie zabraknie. Zapewnią je kolejne raporty finansowe publikowane przez największe polskie spółki, napływające hurtem zaległe dane z amerykańskiej gospodarki, czy największy w tym roku debiut na GPW - PKP Cargo. Kluczowa będzie jednak środa, kiedy inwestorzy czekać będą na komunikat po posiedzeniu Fed i odpowiedź na pytanie:_ co dalej z QE3? _

Ostatnia sesja ubiegłego tygodnia na Wall Street upłynęła pod znakiem sprzecznych sygnałów z amerykańskiej gospodarki i reakcji na zaskakująco dobre wyniki koncernu Microsoft. Lepiej od oczekiwań wypadły dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku, słabiej dane o zamówieniach po wyłączeniu środków transportu. Rozczarował również indeks obrazujący nastroje konsumentów.

Pozytywnie zaskoczył natomiast Microsoft, który w ostatnim kwartale zarobił netto 0,62 dolara na akcję, podczas gdy analitycy oczekiwali wyniku na poziomie 0,54 dolara. Lepsze od prognoz były także przychody. Inwestorzy bardzo dobrze odebrali raport, a kurs spółki poszybował w górę o niemal 6 procent. Mimo mieszanych informacji, sesja w USA była bardzo spokojna, a wszystkie najważniejsze indeksy zamykały ją na plusie.

Zobacz przebieg piątkowej sesji na Wall Street w wykonaniu S&P5000 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Wzrosty podczas piątkowej sesji na Wall Street nie był duże. Wystarczyły jednak, aby indeks szerokiego rynku - S&P500 - wyznaczył nowy rekord w swojej kilkudziesięcioletniej historii. Trzeci wzrostowy tydzień indeksu z rzędu, zamknięcie piątkowej sesji na tygodniowym maksimum oraz wciąż pozytywnie zaskakujące wynikami amerykańskie spółki zwiększają szanse na to, że to nie koniec wzrostów na giełdach w Stanach Zjednoczonych.

Do historycznych maksimów sporo brakuje natomiast indeksowi 20 największych spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Sytuacja na jego wykresie również jednak sprzyja posiadaczom akcji. Zdecydowane sforsowanie psychologicznej bariery 2.500 punktów otworzyło bowiem indeksowi drogę w kierunku tegorocznych rekordów.

Zobacz, jak w tym roku radzi sobie WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Obecnie są one niemal na wyciągnięcie dłoni. Najwyższy poziom, w cenach zamknięcia, WIG20 wyznaczył w 3.stycznia (2628,36 pkt). Aby do niego dotrzeć indeks blue chipów - licząc od piątkowego zamknięcia - musiałby umocnić się o około 3,5 procent. Jest to zatem odległość, którą prestiżowy wskaźnik bez większych problemów mógłby pokonać w ciągu jednego udanego tygodnia.

W razie ewentualnego pogorszenia nastrojów na giełdach pierwszym poziomem, który powinien wesprzeć kupujących jest przedział 2.518-2.523 punkty. Kluczowe znaczenie ma jednak kolejne wsparcie, czyli wspomniane wcześniej okolice 2.500 punktów. Jeśli na rynkach nie dojdzie do potężnego trzęsienia ziemi, powinien on skutecznie studzić zapędy inwestorów pozbywających się akcji.

**Co dalej z QE3?**

Z powodu _ government shutdown _ w Stanach Zjednoczonych przez ponad dwa tygodnie nie była publikowana większość wskaźników obrazujących stan tamtejszej gospodarki. Po tych kilkunastu dniach posuchy obecnie dane makroekonomiczne z USA prezentowane są wręcz hurtowo. Nie inaczej będzie w tym tygodniu.

Już w poniedziałek inwestorzy poznają dane o produkcji przemysłowej i wartość indeksu podpisanych umów kupna domów, we wtorek - sprzedaż detaliczną, inflację producentów oraz indeks (Conference Board) zaufania konsumentów, w środę - inflację konsumencką oraz raport ADP o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym, w czwartek - cotygodniowe dane o liczbie nowych bezrobotnych oraz indeks obrazujący aktywność w sektorze wytwórczym w rejonie Chicago, a w piątek indeksy PMI i ISM dla amerykańskiego przemysłu.

Kluczowa dla inwestorów będzie środa. Powodem nie będą jednak publikacje z gospodarki Stanów Zjednoczonych. Tego dnia giełdowi gracze czekać będę przede wszystkim na komunikat po październikowym posiedzeniu Fed. We wrześniu przedstawiciele amerykańskiego banku centralnego - ku zaskoczeniu inwestorów, analityków i większości obserwatorów rynkowych - nie zdecydowali się obciąć parametrów _ luzowania ilościowego _.

Czy tym razem zmniejszy skalę, sięgającego 85 mld dolarów miesięcznie, programu skupu aktywów? Niekoniecznie. Za pozostawieniem go na dotychczasowym poziomie przemawiają przede wszystkim trwający kilkanaście dni paraliż budżetowy w USA oraz słabsze od prognoz analityków dane z tamtejszego rynku pracy. Ben Bernanke może też nie chcieć zmieniać prowadzonej do tej pory polityki tuż przed końcem swojej kadencji.

**Debiut PKP Cargo i kolejne raporty na GPW**

Mimo że - z powodu wypadającego w piątek dnia Wszystkich Świętych - tydzień na GPW będzie liczył tylko cztery sesje, a w kalendarzu nie ma żadnych istotnych dla inwestorów danych z polskiej gospodarki, emocji na rodzimym parkiecie z pewnością nie zabraknie.

Na środę zaplanowany jest największy tegoroczny debiut na warszawskiej giełdzie - PKP Cargo. Wartość oferty lidera polskiego rynku kolejowych przewozów towarowych - przy finalnej cenie emisyjnej wynoszącej 68 złotych za akcję - sięgnie ponad 1,4 miliarda złotych, a fakt, że niemal co szósta akcja trafiła do inwestorów indywidualnych sprawi, że tego dnia notowania giełdowe będzie śledziło znacznie więcej osób niż zazwyczaj.

Warto także pamiętać o rozkręcającym się sezonie publikacji wyników przez notowane na GPW spółki. Z grona 20 największych firm, we wtorek swoimi osiągnięciami w trzecim kwartale tego roku pochwali się Lotos, a dwa dni później zrobi to BRE Bank. Ponad 5-proc. wzrost ceny akcji TP SA i niemal 15-proc zjazd kursu Kernela w dniu publikacji przez nie raportów to argumenty, które przekonają inwestorów do uważnego śledzenia kolejnych.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)