Początek tygodnia przyniósł na warszawski parkiet kontynuację trwającej od czwartku kolejnej fali wzrostowej. Nowe rekordy poprawiły wszystkie indeksy, a barometrem, który najbardziej zyskiwał okazał się WIG20.
Z kolei w gronie sub-indeksów najlepiej spisał się wskaźnik banków, najsłabiej informatyczny. Dobra postawa tego pierwszego to efekt utrzymującego się wciąż dużego zainteresowania sektorem ze strony inwestorów polskich i zagranicznych, co wzmocnione zostało dodatkowo przed sesją lepszymi od oczekiwań wynikami kwartalnymi BZWBK oraz ambitną prognozą na cały 2006 rok. Na negatywną postawę sektora informatycznego znaczący wpływ okazała się mieć przecena akcji Prokomu, które tracił na wartości po rozczarowującej wypowiedzi prezesa, który zapowiedział, że wyniki firmy w bieżącym roku będą jedynie nieznacznie lepsze niż w 2005 roku. W tej sytuacji nie pomogła zapowiedź, iż wszystkie spółki z grupy wypłacą 30 procent swoich ubiegłorocznych zysków w postaci dywidendy. Piątkowa zwyżka cen miedzi na światowych rynkach ponownie pociągnęła do góry akcje KGHM, co w podobnym stopniu stało się udziałem PKNOrlen. Po zapowiedzi o buybacku odreagowanie kontynuowały papiery TVN, które mimo ostatnio słabszej postawy wciąż
pozostają atrakcyjniejszym obiektem inwestycji od wciąż słabej Agora.
Obniżenie w poniedziałek przez agencję ratingową „Standard and Poor’s z pozytywnej do stabilnej perspektywę ratingową naszego kraju nie wywołało jak na razie specjalnie zaniepokojenia inwestorów. Informacja nie jest jednak korzystna, a przedłużająca się niepewność polityczna i wyraźne oddalenie się szans na szybkie wprowadzenie euro, mogą o sobie przypomnieć prowokując oczekiwaną powszechnie korektę.
