Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Spokojniej wokół Grecji. GPW odbija od dna

0
Podziel się:

Niezdecydowanie inwestorów w początkowej fazie notowań na Wall Street nie pozwoliło sesji na GPW zakończyć wyraźnym wzrostem. Choć atmosfera wokół Grecji nieco się poprawiła, w Warszawie obserwowaliśmy huśtawkę nastrojów.

<a href="http://www.facebook.com/zawadzki.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Paweł Zawadzki</b>, analityk Money.pl</a>
<br /><br />
Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.
<a href="http://www.facebook.com/zawadzki.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Paweł Zawadzki</b>, analityk Money.pl</a> <br /><br /> Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.

Paweł Zawadzki, godzina 17:38

Mimo wszystko, WIG20 po dwóch spadkowych sesjach, podczas których stracił niemal 8 procent, dziś odnotował 0,6-proc. wzrost. Na ponad 1-proc. plusie sesję zakończył mWIG40. W dół o niecałe 0,4 proc. poszedł natomiast sWIG80.

Zobacz przebieg sesji na polskiej giełdzie

Z danych makro, poza inflacją konsumencką w Polsce, opublikowano także ceny importu i eksportu w Stanach Zjednoczonych. Te pierwsze spadły o 0,4 proc., te drugie wzrosły o 0,5 procent. Oczekiwano odpowiednio spadku o 0,7 proc., i wzrostu o 0,1 procent.

Dane jednak miały drugorzędny charakter, a w centrum wciąż pozostawała sprawa Grecji. Dziś kanclerz Niemiec Angela Merkel uspokajała rynki sugerując, że nie dopuści do jej niekontrolowanego bankructwa. To zwiększa szanse na pozytywne rozstrzygnięcia w kwestii przyznania kolejnej transzy pakietu pomocowego dla Aten.

Do kupowania akcji nie mogła zachęcać natomiast niezbyt udana aukcja włoskich papierów dłużnych. Z pierwotnie oferowanej puli 5-7 mld euro udało się sprzedać obligacje za 6,485 mld euro. Mocno wzrosło jednak oprocentowanie, a także spadł stosunek popytu do podaży.

W gronie największych spółek najwięcej powodów do zadowolenia mają akcjonariusze Bogdanki, Pekao SA i Kernela. Ich akcje podrożały po niemal 4 procent. W równie dobrych nastrojach sesji nie zakończyli posiadacze papierów PBG (-5,9 proc.). Dokładnie rok temu kurs akcji spółki wyznaczył swoje lokalne maksimum. Dziś trzeba za nią zapłacić ponad 70 proc. mniej.

GPW: Przewaga kupujących widoczna coraz bardziej

Paweł Zawadzki, 15:05

Poprawa atmosfery na większości europejskich giełd zachęciła do kupowania akcji także na warszawskiej GPW.

Największym, bo sięgającym już ponad 1,5-proc. wzrostem może pochwalić się WIG20. Nieco mniejsza zwyżka ma miejsce w przypadku indeksu spółek średnich. 1-proc. spadek odnotowuje natomiast sWIG80.

To w dużej mierze efekt poprawy w przypadku kontraktów terminowych na główne amerykańskie indeksy. Te na początku europejskiej sesji gwałtownie zanurkowały. Obecnie, choć wciąż tracą, to utrzymują się powyżej istotnych wsparć i nie zapowiadają mocnych spadków na otwarciu notowań na Wall Street.

W międzyczasie napłynęły dane na temat inflacji konsumenckiej w Polsce. Wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych okazał się wyższy od rynkowych oczekiwań (+4,2 proc.) i sięgnął 4,3 procent.

W gronie największych notowanych na GPW spółek tanieją akcje jedynie dwóch - Telekomunikacja Polska traci 1,5, a PBG niemal 4 procent. Najmocniej drożeją KGHM, BRE Bank i Bogdanka. Ich walory zyskują po ponad 3 procent.

GPW: Rynek nie może się zdecydować

Artur Nawrocki, godz. 12:31

Indeks WIG20 waha się wokół ostatniego zamknięcia. Widać dużą walkę pomiędzy kupującymi i sprzedającymi. I jedni, i drudzy mają swoje argumenty. W przypadku pierwszych są to bardzo tanie spółki, wśród drugich obawy o kryzys w strefie euro.

WIG20 jest minimalnie nad kreską. Małe i średnie przedsiębiorstwa nieznacznie tracą. W Europie sytuacja wygląda gorzej. DAX i FTSE zniżkują 0,6 procenta, z kolei CAC40 spada 2 procent.

Na polskiej giełdzie znalazły się duże spółki, które wyszły na plus - Bogdanka oraz Asseco Poland rosną ponad 2 procent. W mWIG40 najlepiej sobie radzi Astarta z Netią.

GPW: Inwestorom puściły nerwy. Znowu spadki

Artur Nawrocki, godz. 10.34

Po dobrym starcie i pewnym odetchnięciu po wczorajszej, fatalnej sesji do głosu ponownie doszli sprzedający. Indeksy w Polsce i Europie mocno zniżkują.

W szczególności we Francji, gdzie sytuacja wygląda dramatycznie. Indeks CAC40 traci już 2,8 procenta. Europa zrobiła się _ czerwona _, a jedyne giełdy nad kreską do Tallin i Ryga.

Nastroje odwróciły się w przypadku Kernela, który trafił do pierwszej trójki najbardziej tracących firm. Bardziej tracą jedynie Getin (-4,8 proc.) oraz PBG (3,7 proc.).

GPW: Dobry początek sesji

Artur Nawrocki, godz. 09.31

Giełda w Warszawie podobnie jak na Zachodzie otworzyła się na przyzwoitych plusach. Motorem napędowym wzrostów są dobre notowania w USA i Azji, ale także spekulacje na temat wykupienia włoskich obligacji przez Chińczyków.

WIG20 zyskuje 0,7 proc., na podobnym poziomie znajdują się spółki z mWIG40. Lepiej spisują się _ maluchy _ z sWIG80, które rosną 1 procent.

Nad kreską znajdują się także ważniejsze indeksy Starego Kontynentu - CAC40 zyskuje 0,4 proc., DAX rośnie 1,1 proc., z kolei brytyjski FTSE 0,7 procenta. Liderem wzrostu jest indeks rumuński BET (1,5 proc.).

Wśród blue chipów najlepiej radzi sobie ukraiński Kernel (2,64 proc.). Bardzo dobrze sesję zaczęły największe banki w Polsce PKO BP (1,54) oraz Pekao SA (2,00).

Panika na GPW. Kluczowe rozstrzygnięcia coraz bliżej

Paweł Zawadzki, godz. 6.00

Podczas dwóch ostatnich sesji WIG20 stracił niemal 8 procent i tym samym w kursach zamknięciach wyznaczył nowe tegoroczne minimum. Dziś jest szansa na odbicie. Wall Street zbyt mocno nie przejęła się _ europejskimi problemami _, a jej głównym indeksom udało się obronić istotne wsparcia.

Wczoraj inwestorzy nie poznali żadnych istotnych danych makro. Negatywne informacje dotyczące problemów z zadłużeniem w strefie euro nie dały im jednak złapać oddechu i po czarnym piątku na światowych parkietach giełdowych znów dominowali pozbywający się akcji.

Negatywne sygnały z EuropyWiększość wiadomości, które napłynęły w ostatnich dniach, pokazuje z jak trudną sytuacją zmaga się obecnie strefa euro. Po pierwsze, w efekcie braku porozumienia w kwestii skupu obligacji krajów PIIGS przez Europejski Bank Centralny, ze stanowiska głównego ekonomisty tej instytucji zrezygnował Jurgen Stark.

Porównaj spółki notowane na warszawskiej GPW

Po drugie, coraz głośniej mówi się, że najlepszym rozwiązaniem dla strefy euro będzie kontrolowane bankructwo Grecji. Choć równie często zaprzecza się takim spekulacjom, to według doniesień prasowych, na taki scenariusz przygotowują się Niemcy. Pod uwagę brana jest także opcja zakładająca wyjście Grecji ze strefy euro.

Jeśli _ dorzucić _ do tego obawy o to, że jeszcze w tym tygodniu agencja Moody's może zdecydować się na obcięcie ratingu dla Włoch oraz trzech największych francuskich banków (Societe Generale, Credit Agricole i BNP Paribas) - otrzymujemy pełną odpowiedź na pytanie dlaczego najważniejsze indeksy europejskich giełd wczoraj ponownie mocno zniżkowały.

Zobacz wczorajsze notowania na giełdach w Europie

Dolar bezpieczną przystanią?Nie najlepszą sesję odnotowała także polska waluta. Pod wpływem turbulencji na rynkach finansowych wywołanych kolejnymi negatywnymi informacjami z Europy inwestorzy wycofywali się z ryzykownych aktywów, w gronie których znajduje się także _ złoty _.

Kurs dolara w stosunku do złotego wyznaczył roczne maksimum. Za amerykańską walutę trzeba było bowiem wczoraj zapłacić niemal 3,20 złotego. Blisko swoich tegorocznych rekordów było euro. Wspólna waluta kosztowała wczoraj ponad 4,34 złotego, czyli _ niecały grosz _ poniżej piątkowego rekordu.

Zobacz wczorajsze notowania głównych _ par złotowych _

Z kolei za franka szwajcarskiego, po ponad 1-proc. wzroście w stosunku do polskiej waluty, trzeba było zapłacić ponad 3,60 złotego. Wzrost byłby znacznie większy, gdyby nie fakt, że Narodowy Bank Szwajcarii, jak dotąd, z powodzeniem broni jego sztywnego kursu w stosunku do euro (1,20).

Amerykanie poprawią atmosferę?Pozytywnym aspektem może być natomiast przebieg notowań na Wall Street. Pod wpływem _ europejskich problemów _jej główne indeksy słabo wystartowały, a następnie powoli, aczkolwiek sukcesywnie się osuwały. Dwie ostatnie godziny to jednak dominacja chętnych do kupowania akcji. S&P500 i Dow Jones Industrial Average ostatecznie zyskały 0,6-0,7 proc., a technologiczny Nasdaq poszedł w górę o ponad 1 procent.
Sprawdź aktualne notowania S&P

Do momentu, w którym zdecydowanie pokonane nie zostaną dolne ograniczenia obszarów 1120-1150 pkt (S&P500) i 10.700-10.900 pkt (DJIA) inwestorzy mogą wierzyć w uspokojenie atmosfery. Wczoraj kupującym akcje udało się obronić ich górne ograniczenia. To powinno dać sygnał przynajmniej do krótkoterminowego ruchu w górę na giełdach w Europie.

Wielkimi krokami zbliża się także wydłużone o jeden dzień posiedzenie amerykańskiego banku centralnego (20-21 września). Podczas kilku ostatnich publicznych wystąpień, poza deklaracjami użycia _ posiadanych narzędzi, _ Ben Bernanke nie dał zbyt wiele nadziei na kolejną turę drukowania dolarów. Pozytywnym aspektem dla inwestorów powinno być zatem każde konkretne działanie mające na celu wsparcie hamującej gospodarki USA. Najbliższe wystąpienie szefa Fed już w czwartek.

Dziś w kalendarzu Dzisiejszy kalendarz publikacji makro jest raczej skromny. Ze Stanów Zjednoczonych poznamy zazwyczaj drugoplanowe - ceny importu i eksportu (14:30) oraz budżet federalny (już po zamknięciu notowań w Warszawie). Z Europy napłyną natomiast dane o francuskiej i brytyjskiej inflacji.

Dane o inflacji będą również kluczową publikacją z polskiej gospodarki. Według analityków wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wzrósł w sierpniu w ujęciu rocznym o 4,2 proc., wobec 4,1 proc. w lipcu. Dane raczej nie wpłyną na notowania na GPW, które będą przebiegały pod wpływem globalnych nastrojów.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/155/t154011.jpg ) ] (http://www.money.pl/gielda/raporty/artykul/analiza;mowi;kupuj;te;spolki;odwazysz;sie,24,0,900632.html) Analiza mówi: kupuj te spółki! Odważysz się? Sprawdź, którymi spółkami warto się zainteresować w najbliższym czasie.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/156/t154012.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/przez;krach;z;gieldy;wyparowalo;186;mld;zlotych,225,0,899041.html) Przez krach z giełdy wyparowało 186 mld złotych To tyle, co połowa budżetu Polski. Z funduszy inwestycyjnych wycofaliśmy prawie 4 miliardy złotych. Spadła również wartość OFE.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/156/t154780.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/dramat;na;gieldzie;na;te;spolki;uwazaj;szczegolnie,160,0,893344.html) Dramat na giełdzie. Na te spółki uważaj szczególnie Wczoraj WIG-20 załamał się. W pewnym momencie tracił nawet 8,6 proc. Czy są inwestycyjne okazje i kiedy koniec paniki?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)