Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Piąta sesja z rzędu pada łupem sprzedających akcje

0
Podziel się:

Zobacz podsumowanie najważniejszych wydarzeń rynkowych dnia.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Włączenie się Amerykanów do gry nic nie zmieniło w układzie sił na rynku. Do końca WIG20 nie był w stanie odrobić strat i kończy piątą sesję z rzędu pod kreską.

Jeszcze rano był cień nadziei, że uda się przełamać fatalną passę. Kurs indeksu blue chipów przez chwilę był na plusie. Szybko jednak dali o sobie znać sprzedający akcje, którzy do południa sprowadzili notowania w okolice 1915 pkt. i tak pozostało już do zamknięcia.

Bilans WIG20 jest ujemny, choć więcej spółek zyskało na wartości. Takich było 9 wobec 8, których akcje potaniały. Zdecydowanie najsłabiej wypadła odzieżowa grupa LPP - prawie 4 proc. pod kreską. Najlepszy dzisiaj Tauron zyskał niecałe 3,5 proc.

Wtorek na giełdach w Europie

W niewiele lepszych nastrojach kończą handel inwestorzy z Niemiec i Francji. Przed przeceną obronił się brytyjski FTSE100 oraz liderujące w regionie od rana giełdy w Hiszpanii i we Włoszech.

Do tej pierwszej grupy na razie zalicza się też Wall Street. Pierwsze dwie godziny handlu upłynęły na niewielkiej wyprzedaży. Większych zmian nie ma m.in. za sprawą niejednoznacznych danych. PMI dla usług i indeks Fed z Richmond wypadły lepiej od oczekiwań. Zawiodły za to wyniki zamówień oraz indeks zaufania konsumentów.

_ _Aktualizacja: 15:15

Indeks sWIG80 na kilkumiesięcznych maksimach

Autor: Damian Słomski

Notowania WIG20 ustabilizowały się około 0,7 proc. pod kreską. Choć może cieszyć powstrzymanie dalszych spadków, nie zmienia to faktu, że jesteśmy jednym z najsłabszych rynków w Europie. Wyjątkiem są jedynie mniejsze spółki.

Kurs WIG20 od południa utrzymuje się w wąskim przedziale wahań między 1910-1915 pkt. Podobnie jak na początku miesiąca, przed kupującymi jest ważny test. Wtedy udało się wybronić przed głębszą korektą. Z kolei sprzedający teraz wydają się być bardziej zdeterminowani. To już piąta spadkowa sesja z rzędu.

Najwięcej tracą spółki finansowe i odzieżowe. Ponad 4 proc. traci LPP. Za nim jest PKO BP (-2,2 proc.). Ponad 1-proc. przecenę zaliczają też PZU i CCC. Straty próbują niwelować energetyczne spółki Tauron i Enea, których kursy rosną nawet ponad 3 proc. Niewiele gorzej wypada Orange (+2 proc.).

Przebieg sesji na GPW w Warszawie

Względnie dobrze na tle dużych spółek wypadają mniejsze firmy z sWIG80. Jako jedyny indeks jest minimalnie nad kreską. Kontynuuje tym samym rajd w górę. Notowania są obecnie w okolicach szczytów z sierpnia ubiegłego roku.

Na tle Europy GPW znowu wypada blado. Gorsze notowania ma tylko giełda w Portugalii. Jednocześnie we Włoszech czy Hiszpanii obserwujemy zwyżki rzędu 1,5 proc.

_ _Aktualizacja: 12:55

WIG20 słaby. Rynek czeka na dane z USA

Autor: Przemysław Ławrowski

Wzrostów nie udało się utrzymać nie tylko na GPW, ale także na innych europejskich giełdach. Na pierwszy plan powoli zaczyna wychodzić posiedzenie Rezerwy Federalnej USA, ale wcześniej poznamy inne dane z tamtejszej gospodarki.

WIG20 tracił tuż przed godziną 13:00 około 0,5 procent. Najlepszą spółką w indeksie jest Tauron. Inwestorzy zaczynają bowiem kupować mocno przecenione akcje energetycznej firmy po przejęciu kopalni Brzeszcze. W czwartek Tauron informował, że uruchomił pierwszą nową ścianę wydobywczą w tym obiekcie. Najgorszą spółką w stawce blue chipów jest LPP. Firma traci na wartości ze względu na słabe wyniki roczne.Z kolei PGE, który wczoraj podał prognozy wyników za pierwszy kwartał znajduje się w środku stawki.

W Europie zachodniej ma minusie jest giełda francuska, węgierska i rosyjska. W tym tygodniu słabe dane finansowe pokazała Toshiba i koncern BP. Producent elektroniki stracił w przeliczeniu 6,2 mld dolarów. Z kolei paliwowy BP miał stratę w wysokości 485 mln dolarów ze względu na niskie ceny ropy.

Zobacz, jak przebiega sesja w Europie

Popołudniu na rynek napłynie sporo danych istotnych dla rynku akcji. Będą one dotyczyć zamówień w amerykańskiego gospodarce, a także nastrojów wśród przedsiębiorców z sektora usług oraz nastrojów konsumentów. Na pierwszy plan powoli wysuwa się środowa decyzja Fed. Rynek zapewne będzie interpretował dzisiejsze dane pod tym kątem.

_ _Aktualizacja: 10:06

WIG20 walczy o wzrosty. Orange zyskuje

Przemysław Ławrowski

Poprawiające się nastroje na rynku ropy pomogły warszawskiemu parkietowi oraz innym europejskim giełdom. Sytuacja na rynku ma szansę się zmienić dopiero po publikacji popołudniowych danych z USA. Mimo słabych wyników notowania Orange Polska idą we wtorek rano w górę.

Niedługo utrzymywał się "pod kreską" indeks WIG20. Po mniej więcej 30 minutach sesji bykom udało się przejąć inicjatywę i wskaźnik zyskuje już około 0,1 procent. Tym samym polski wskaźnik blue chipów dołączył do grona zyskujących na wartości europejskich indeksów.

Zobacz, jak rozpoczęła się sesja na GPW

We wtorek rano rosną wszystkie giełdy w Europie poza parkietem rosyjskim i grackim. Największą zwyżką może się pochwalić hiszpański IBEX. Sytuację na rynkach poprawiają notowania ropy naftowej, które odbiją po wczorajszej przecenie o 2,5 procent. Nowy impuls dla tego rynku pojawi się wieczorem, kiedy instytut API poda dane o zmianach zapasów.

Poza danymi z rynku ropy, które pojawią się już po zakończeniu sesji na Starym Kontynencie, sytuację na rynku akcji mogą zmienić popołudniowe dane z gospodarki USA.

Wśród blue chipów, na razie wyróżnia się Tauron Polska Energia oraz Enea. Ponad procent zyskują również akcje Orange Polska. Spółka zyskuje mimo słabych wyników kwartalnych. Humorów nie zepsuło również obniżenie ceny docelowej dla spółki przez DM BOŚ.

_ _Aktualizacja: 7:56

WIG20 spróbuje przerwać złą passę czekając na Fed

Przemysław Ławrowski

W poniedziałek WIG20 czwarty dzień z rzędu tracił na wartości. Tak długiej serii spadków nie widzieliśmy od lutego. Uspokojenie sytuacji na rynku surowców oraz oczekiwanie na kolejną decyzję Fed sprawi, że wtorkowa sesja będzie nieco spokojniejsza.

W poniedziałek wskaźnik blue chipów stracił 0,91 procent. Jest to zarazem największa strata spośród wymienionych czterech dni. Aktualna wartość WIG20 to 1925 punktów i jeżeli dotychczasowe spadki się utrzymają, to już niedługo będziemy mieli do czynienia z obroną kluczowego poziomu 1900 punktów. Warto jednak zauważyć, że tak długiej serii spadków indeksu największych spółek nie widzieliśmy od pierwszej połowy lutego, kiedy WIG20 również tracił cztery dni z rzędu.

Sytuacji we wtorek rano na europejskich giełdach w dużej mierze nie powinni popsuć inwestorzy ze Stanów Zjednoczonych oraz Azji. Najważniejsze indeksy za Oceanem zakończyły poniedziałkową sesję na poziomie zbliżonym do wartości z końcówki tygodnia. Z kolei giełda w Szanghaju i Tokio straciły nieznacznie.

W przypadku rynku surowcowego, ropa naftowa na około 90 minut przed startem notowań ciągłych prezentowała małe zmiany. Surowiec typu Brent kosztuje około 44,5 USD. Lekko w dół idą notowania miedzi.

Kluczową kwestią dla rynków we wtorek będzie rozpoczynające się posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Decyzja w sprawie stóp procentowych zapadnie w środę i zostanie ogłoszona o godzinie 20:00 naszego czasu. Prawdopodobnie Fed nie zmieni swojej polityki, co oznacza, że stopy procentowe w USA pozostaną bez zmian.

W pierwszej części wtorkowej sesji na rynek nie napłyną żadne ważne dane makroekonomiczne. Dopiero popołudniu pałeczkę przejmą Amerykanie. O 14:30 pojawi się ważny odczyt zamówień z gospodarki USA. Według prognoz, dane za marzec mają być o wiele lepsze od poprzednich. Rynek spodziewa się, że zamówienia na dobra trwałego użytku urosną o 1,7 procent miesiąc do miesiąca, wobec spadku o 3 procent miesiąc wcześniej. Jeżeli przewidywania się potwierdzą, to informacja ta będzie stanowić spory zastrzyk entuzjazmu dla amerykańskiej giełdy.

30 minut później opublikowany zostanie indeks cen domów S&P/Case-Schiller, a o 15:45 pojawi się wstępny odczyt indeksu PMI dla amerykańskiego sektora usług.

W ramach sezonu wyników, na Wall Street we wtorek wyniki pokażą takie spółki jak Twitter, 3M czy eBay. W przypadku warszawskiej giełdy, na dane finansowe dużych spółek musimy poczekać do środy. Wtedy raportem pochwali się m.in. bank BZ WBK.

W poniedziałek po zakończeniu sesji, dane za pierwszy kwartał pokazał Orange Polska. Spółka zarobiła 98 mln złotych, wobec 171 mln złotych w tym samym okresie rok wcześniej. Informacje te znajdą odzwierciedlenie w dzisiejszych ruchach cen akcji telekomunikacyjnego giganta. W poniedziałek stracił on 0,78 procent.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)