GPW: Początek grudnia na minusie. Głębsza korekta?

Łukasz Pałka, godz. 17.05

Najwidoczniej to jeszcze nie koniec okresu wyczekiwania na mocny pretekst do tego, by znów podciągnąć indeksy w górę. Póki co, główne indeksy na GPW zaliczyły po raz kolejny spadki, i to głębsze od pozostałych giełd w Europie.

Sytuacja może być o tyle zaskakująca, że bardzo pozytywnym zaskoczeniem były dzisiaj najnowsze odczyty wskaźników PMI dla przemysłu. Wynik obrazujący polską gospodarkę był najwyższy od kwietnia 2011 roku. Dzisiaj mogliśmy również zaobserwować bardzo dobry odczyt wskaźnik ISM dla amerykańskiego przemysłu. Na wieść o tym przewagę na Wall Street na razie zyskują inwestorzy pozbywający się akcji. Można to tłumaczyć tym, że lepsze dane gospodarcze sugerują szybsze ograniczenie programu QE3 przez Fed. Takie doniesienia wciąż na razie powinniśmy traktować tylko jako spekulacje, które wcale nie muszą znaleźć potwierdzenia w rzeczywistości.

Główne indeksy GPW podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Indeksowi WIG20 wyraźnie szkodziły dzisiaj notowania Jastrzębskiej Spółki Węglowej, KGHM-u, a także ukraińskiej spółki Kernel. Wszystkie straciły po ponad 2 procent. Wtorek na rynku powinien być nieco spokojniejszy - inwestorzy będą oczekiwać na decyzje banków centralnych, a te będą zapadać dopiero w środę i w czwartek.

Łukasz Pałka, godz. 15.10

Przed chwilą poznaliśmy również najnowszy odczyt przemysłowego wskaźnika ISM dla amerykańskiej gospodarki. Wynik był lepszy od prognoz, 54,7 pkt. wobec ostatniego na poziomie 51,8 pkt. Przed rozpoczęciem sesji na Wall Street kontrakty sugerują niewielkie zmiany indeksów za oceanem.

W Polsce dominują dzisiaj spadki, inwestorzy pozbywający się akcji mają również przewagę na pozostałych parkietach w Europie.

WIG20 na tle indeksów w Europie podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Inwestorzy rozważający zakup akcji spółki energetycznej Energa mają coraz mniej czasu do namysłu. Dzisiaj mają ostatnią okazję, by złożyć zapisy na akcje spółki. O tym, czy inwestycja może się opłacić, pisaliśmy szerzej TUTAJ.

Maciej Rynkiewicz, godz. 13.05

Piątkowy poziom zamknięcia działa jak magnes na dzisiejszy kurs WIG20. Publikacje indeksów PMI nie zrobiły na inwestorach większego wrażenia - również w Europie.

Sesja przebiega na remis z lekkim wskazaniem na sprzedających. Notowania polskich blue chips przez większość sesji znajdują się niewiele poniżej kreski. Sytuacja posiadaczy mniejszych spółek wygląda niemal identycznie.

Notowania najważniejszych indeksów na GPW

Krajowi inwestorzy niczym się jednak nie wyróżniają - zmienność na najważniejszych indeksach w Europie również jest symboliczna. Niemiecki DAX oscyluje wokół zera, francuski CAC40 traci 0,3 proc., pół procent spada brytyjski FTSE250. Stawce przewodzą dzisiaj inwestorzy w Turcji i Grecji.

Rynki reagują w ten sposób na publikację zgodnych z oczekiwaniami indeksów PMI. Wskaźnik dla strefy euro wyniósł 51,6 pkt. (oczekiwano 51,5, wcześniej było 51,3), w Niemczech było to 52,7 pkt (52,5 I 51,7), nieco zawiódł wynik w Hiszpanii - 48,6 pkt. (51 I 50,9).

Pozostałe wyniki przedstawiamy w tabeli:

Maciej Rynkiewicz, godzina 9:10

Sesja na GPW rozpoczyna się od niewielkich spadków. Publikacja indeksu PMI dla sektora wytwórczego w kraju może jednak z czasem przełożyć się na lepsze nastroje.

Po spadkach wartości kontraktów, WIG20 rozpoczyna pierwszą sesję w grudniu poniżej piątkowego zamknięcia. W pobliżu kreski balansują szersze grupy spółek. Nieco lepsze wyniki notują inwestorzy na zachodnich parkietach.

Indeks WIG20 podczas dzisiejszej sesji

Publikacją dnia jest dzisiejszy raport dla przemysłu w kraju. Markit podał, że indeks PMI w listopadzie wyniósł 54,4 wobec 53,4 punktu miesiąc wcześniej. Wynik okazał się też sporo lepszy od rynkowych oczekiwań. Jest to najwyższy poziom od kwietnia 2011 roku.

Markit podał, że wzrost indeksu to efekt rosnącego popytu - zarówno krajowego, jak i na rynkach zagranicznych. Co ważne, rosnące zamówienia i produkcja sprawiły, że firmy decydowały się na zatrudnianie nowych pracowników.

Dzisiejsze dane potwierdzają coraz lepszą kondycję krajowej gospodarki oraz fakt, że dołek koniunktury mamy już za sobą. W piątek poznaliśmy zmianę PKB - GUS podał, że rozwijamy się w tempie 1,9 procent w ujęciu rocznym i 0,6 proc. z kwartału na kwartał. Warto zwrócić uwagę na ożywiający się popyt krajowy, którego wpływ na zmianę wyniósł plus pół pkt. procentowego, wobec minus 1,7 kwartał wcześniej.

Z 50,9 do 50,8 pkt. spadł za to finalny indeks PMI w chińskim przemyśle, podały Markit i HSBC. Analitycy wcześniej szacowali, że zniżka będzie nieco większa i wyniesie 50,4 pkt. Stabilizacja gospodarki Państwa Środka powoduje dzisiaj wzrosty na rynkach surowców - od rana drożeją miedź i ropa.

Łukasz Pałka, godz. 19:45, 1. grudnia

Najbliższe dni zdecydują o tym, czy inwestorzy znajdą jeszcze siły do kupowania akcji i będziemy mieli do czynienia z rajdem świętego Mikołaja. Wiele zależy od informacji, które napłyną na rynek w pierwszym tygodniu grudnia.

Jak pisaliśmy w ostatnim komentarzu, na giełdzie mamy teraz do czynienia z nerwowym wyczekiwaniem na kolejne impulsy, które mogłyby zachęcić inwestorów do kupowania akcji. Im dłużej taka sytuacja będzie trwała, tym bardziej prawdopodobna stanie się mocniejsza korekta. Odpowiedź na pytanie, czy w grudniu uda się jeszcze podciągnąć indeksy, poznamy już niedługo.

Pretekst do bardziej zdecydowanych ruchów na giełdzie mogą w najbliższych dniach dać inwestorom przedstawiciele banków centralnych. Najważniejszy w tym kontekście jest Europejski Bank Centralny. W czwartek z pewnością nie dojdzie do zmiany rekordowo niskich stóp procentowych w strefie euro. Gracze będą jednak skupiać się na informacjach dotyczących ewentualnego uruchomienia przez EBC kolejnej rundy pożyczek dla banków (LTRO). Większość ekonomistów spodziewa się, że EBC zdecyduje się na taki krok najpóźniej na początku 2014 roku. Tymczasem już sama zapowiedź LTRO stanowiłaby dla inwestorów dobry pretekst do kupowania akcji.

Trudno z kolei spodziewać się jakichkolwiek reakcji inwestorów na doniesienia po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, która w środę ogłosi swoją decyzję w sprawie stóp procentowych w Polsce. Tutaj wszystko jest jasne: pierwszej podwyżki możemy spodziewać się dopiero pod koniec przyszłego roku, który według prognoz ma przynieść wyraźne ożywienie w gospodarce i wzrost PKB nawet o 3 procent.

Zanim jednak banki centralne ogłoszą swoje decyzje, to w poniedziałek wpływ na nastroje wśród inwestorów będą miały publikacje najnowszych wskaźników PMI dla przemysłu. Większość z nich wskaże zapewne na ożywienie w krajach Europy, przy czym najsłabiej znów zapewne wypadnie Francja.

Druga część tygodnia przyniesie nam z kolei istotne informacje z USA, które zwykle również mają kolosalne znaczenie dla rynku. W środę zostanie opublikowany raport ADP na temat sytuacji na amerykańskim rynku pracy. To wstęp do jeszcze istotniejszych danych dotyczących bezrobocia w USA, zaplanowanych na piątek.

Doniesienia związane z amerykańskim rynkiem pracy zawsze stanowią pretekst do spekulacji na temat możliwych terminów ograniczenia skali bądź zakończenia programu skupu obligacji QE3, realizowanego przez Fed.

Nie inaczej będzie i tym razem. Prognozy mówią o tym, że wskaźnik bezrobocia wciąż pozostaje w USA na poziomie przekraczającym 7 procent. Nie widać również wyraźnej poprawy, jeżeli chodzi o zmianę liczy miejsc pracy w sektorze prywatnym. To argumenty na korzyść zwolenników utrzymania QE3 jak najdłużej. A skoro tak, to bardzo prawdopodobne stają się również dalsze wzrosty na Wall Street.

Inwestorzy zainteresowani kupnem akcji spółki energetycznej Energa powinni pamiętać o tym, że poniedziałek jest ostatnim dniem, w którym można składać zapisy na akcje. O tym, czy taka inwestycja może się opłacić pisaliśmy szerzej TUTAJ.

Tymczasem już w najbliższy czwartek na warszawskiej giełdzie szykuje się kolejny duży debiut. Na rynku pojawi się bowiem spółka Newag, producent taboru kolejowego. Zainteresowanie akcjami firmy podczas zapisów było ogromne, co dobrze wróży samemu debiutowi. Jak poinformowała spółka, redukcja zapisów w transzy dla inwestorów indywidualnych była ogromna i przekroczyła 92 procent.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy