, a inwestorzy zaczęli w głównej mierze wyzbywać się akcji banków, które w początkowej fazie sesji zachowywały się znacznie lepiej od rynku. Ponadto spora podaż pojawiła się na walorach PKN Orlen, który był liderem na sesji wtorkowej. Słabiej też zachowywały się walory KGHM oraz TP S.A. Na szerokim rynku przeważały spółki zniżkujące, jednakże w tym gronie pojawiło się kilka perełek, które zachowywały się znacznie lepiej od rynku. W tym gronie znalazły się akcje spółek, które charakteryzują się stosunkowo niewielką płynnością, a najsilniej rosły akcje Huty Ferrum, Mostostalu Zabrze oraz Lubawy, które zyskiwały ponad 4%. Ogólny wydźwięk sesji jest negatywny i sugeruje kontynuację spadków na kolejnych sesjach, aczkolwiek mam wrażenie, iż niższe poziomy zostaną wykorzystane przez kupujących w oczekiwaniu na test wtorkowego maksimum.
W średnim terminie sytuacja jest w dalszym ciągu nie jest jednoznaczna, w dalszym ciągu mamy do czynienia ze słabą szerokością rynku w trakcie sesji wzrostowych, natomiast na sesjach mamy do czynienia ze znaczącym spadkiem obrotów. Osobiście w dłuższym horyzoncie czasowym większe prawdopodobieństwo przypisuję wybiciu w dół z ponad 3 miesięcznej fazy konsolidacji.