Przebieg środowej sesji w niewielkim stopniu odbiegał od schematu, jaki utrzymuje się od początku tygodnia. Pogrążony w marazmie rynek, wyczekujący na czwartkowe głosowanie nad wotum zaufania dla rządu, oscylował przez całe notowania w okolicach wtorkowych zamknięć, podtrzymywany niezbyt imponującym popytem. Ostatecznie dzięki udanemu finiszowi największych banków PKO BP, Pekao i BPH wspomaganych symbolicznymi wzrostami PKNOrlen oraz KGHM, WIG20 zyskał kosmetycznie 0,17 procent przy spadku obrotów na rynku do 600 milionów złotych.
W gronie spółek o największej kapitalizacji negatywnie wyróżniła się TPSA, której kurs nie poradził sobie z agresywną podążą zniżkując o dwa i pół procent. Wyraźnie straciły na wartości również akcje Netii, korygujące się po słabszym od rynkowych oczekiwań wyniku kwartalnym i po silnym wtorkowym wzroście. Ponad dwa procent stracił również kurs Computerlandu, czego powodem był również niższy od spodziewanego zysk w trzecim kwartale. Obniżenie prognoz finansowych na bieżący rok przez Opoczno, skończyło się trzyprocentową przeceną jego akcji. Z kolei wyraźnie zyskiwały akcje Polmosu Białystok, Kredyt Banku, Agory, TVN i Puław. Te ostatnie po sporej przecenie wracają do łask inwestorów dzięki bardzo udanemu wynikowi kwartalnemu.
W gronie mniejszych spółek drugi dzień po debiucie znacząco zyskiwały akcje i prawa do akcji Jago. Szybki kapitał zainteresował się również m.in. walorami Swarzędza i Próchnika. Kolejny dzień wyraźnie przeceniał się kurs niedawnego wehikułu spekulacyjnego PCGuarda, którego kurs kieruje się w stronę ceny emisyjnej.
Przed inwestorami pozostała jeszcze jedna sesja wyczekiwania na rozstrzygnięcia na naszej scenie politycznej. O ile uzyskanie wotum zaufania przez rząd jest raczej zdyskontowane przez kapitał krajowy, to wciąż zagadką pozostaje reakcja zagranicznych funduszy inwestycyjnych, które jak na razie w większości zdają się zachowywać pozycje wyczekującą.