W niedzielę poznaliśmy nowe założenia ustawy budżetowej na rok 2009. Rząd poinformował także o planie pomocy gospodarczej na lata 2009-2010. W tygodni w centrum uwagi znajdą się decyzje ECB i BoE dotyczące zmiany kosztu pieniądza.
Skrócone piątkowe notowania za oceanem przypieczętowały tydzień byka w USA. Najmocniej zwyżkował Dow Jones - na zamknięciu odnotował 1,2 procent wzrostu. Zwyżkowała cena ropy naftowej do ponad 54 dolarów za baryłkę. Równolegle rosły notowania koncernów motoryzacyjnych.
Wydarzeniem minionego weekendu w kraju było zaprezentowanie nowych założeń budżetowych na 2009 rok. Ministerstwo Finansów długo wstrzymywało się z ostateczną deklaracją prognozy PKB Polski na 2009 rok. Minister Rostkowski wskazał na 3,7 procent. Przypomnijmy, że prognoza sprzed kilkunastu tygodni wynosiła 4,8 procent. Obniżenie prognozy o około 1,1 procent, że w budżecie zabraknie około 10 mld złotych.
Tymczasem w przekroju całego nadchodzącego tygodnia kluczowy będzie czwartek, kiedy to Europejski Bank Centralny i Bank Anglii zadecydują, czy i o ile zredukować główne stopy procentowe. Coraz mniej osób próbuje prognozować potencjalny zasięg zmian kosztu pieniądza, ze względu na dość nieprzewidywalne zmiany nastawienia władz monetarnych w ostatnich tygodniach.
Pod względem publikacji makroekonomicznych istotna będzie środowa i piątkowa sesja. Wtedy poznamy szereg wskaźników koniunktury z USA. W połowie tygodnia dowiemy się czegoś nowego z beżowej księgi FED, natomiast piątkowa sesja przyniesie bardzo ważne dane z rynku pracy, między innymi zmianę zatrudnienia i wielkość stopy bezrobocia.
ZOBACZ TAKŻE: