Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Mocna wyprzedaż akcji z WIG20. W centrum uwagi energetyka

0
Podziel się:

Zobacz podsumowanie najważniejszych wydarzeń rynkowych dnia.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Nie był to udany dzień dla większości inwestorów giełdowych w Europie. Jeszcze więcej powodów do zmartwienia mieli posiadacze akcji największych spółek z GPW. Kurs WIG20 ledwo obronił wsparcie na poziomie 2500 punktów. To najsłabsza sesja tego miesiąca.

Nie mieliśmy dziś wielu wydarzeń istotnych z punktu widzenia globalnych rynków akcji. Z danych makroekonomicznych jedyną ciekawszą publikacją było cotygodniowe podsumowanie liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Wzrosła ona do 315 tysięcy z 304 poprzednio. Analitycy tymczasem szacowali liczbę wniosków na równo 300 tysięcy. Z rana poznaliśmy jeszcze odczyt inflacji w Niemczech, ale wynik w żaden sposób nie zaskoczył - ceny rosły w sierpniu o 0,8 procent rok do roku.

Chociaż można było oczekiwać raczej spokojnego handlu, to przez większość dnia przewagę mieli sprzedający akcje. Nie licząc giełdy w Rosji i na Ukrainie spadki nie przekroczyły procenta. GPW - nie tylko ze względu na czynniki geograficzne i bliskość ze wspomnianymi krajami - należała do najsłabszych giełd Europy. Na zamknięciu kurs WIG20 zszedł na dzienne minimum na poziomie 2501 punktów. Wybronione zostało wsparcie, ale niesmak pozostaje.

Zmiany wartości głównych indeksów z GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Mocniejsza wyprzedaż dotknęła głównie duże spółki. Małe i średnie firmy zgrupowane w najważniejszych indeksach średnio nie zmieniły wartości względem wczorajszego zamknięcia.

Presję na blue chipach było widać głównie w sektorze energetycznym. Po pierwsze mieliśmy doniesienia o przykręceniu kurków przez Gazpromem. Dodatkowo w pierwszej części dnia Tomasz Tomczykiewicz, wiceminister gospodarki poinformował, że plan naprawczy dla górnictwa zakłada konsolidację części kopalń ze spółkami energetycznymi: Eneą, PGE i Tauronem. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. WIG-Energia i WIG-Surowce straciły od 2 do 3,5 procent. Pod koniec dnia, za sprawą dementi ze strony ministerstwa gospodarki, spadki zostały nieco ograniczone. Na zamknięciu liderem spadków był KGHM (-3,59 procent).

Na uwagę zasługuje duża aktywność inwestorów. Obroty na całym rynku przekroczyły minimalnie 1,2 mld zł. Tylko akcje miedziowego kombinatu wygenerowały prawie 300 mln zł.

#

WIG20 daleko za najważniejszymi indeksami Europy

Damian Słomski, godz. 15:15

Coraz gorzej wygląda sytuacja na GPW. Największe spółki notują coraz większą przecenę. Trudno będzie odrobić straty w końcówce, bowiem niewiele lepsze nastroje panują na Wall Street. Zawodzą m.in. dane z amerykańskiego rynku pracy.

W zasadzie bez wyjątków spadają kursy najważniejszych indeksów giełdowych w Europie. W większości przypadków straty oscylują w okolicy 0,5 procent. Dużo gorsze nastroje panują na warszawskim parkiecie. Kurs WIG20 zbliża się nieubłaganie do granicy 2500 punktów, wyznaczając kolejne dzienne minima.

Zmiany wartości głównych indeksów giełd Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Mocnym obciążeniem dla indeksu blue chipów jest wciąż sektor energetyczny i kopalnie. Spadki na Bogdance przekraczają już wyraźnie 4 procent. Niewiele mniejszy ruch w dół można obserwować na Tauronie i PGE. Warto jednocześnie wspomnieć, że czwartą sesję z rzędu tracą papiery JSW. Na dwie godziny przed końcem handlu na GPW jeden walor wyceniany jest na poziomie około 30 złotych, czyli pęka kolejne wsparcie.

Nad kreską utrzymują się tylko Asseco i Orange. W przypadku telekomunikacyjnego giganta mamy do czynienia z nowymi szczytami.

Za moment do gry włączą się inwestorzy zza Oceanu. Kontrakty terminowy wskazują jednoznacznie na przewagę podaży. Kursy spadają około 0,5 procent. Do ogólnie nienajlepszych nastrojów dochodzą słabsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku pracy. Wnioski o zasiłek dla bezrobotnych zgłosiło w ubiegłym tygodniu 315 tysięcy osób, wobec prognozowanych 300 tysięcy. Przed tygodniem było to po rewizji 304 tysiące.

#

Rząd chce ratować kopalnie. Fatalna reakcja GPW

Łukasz Pałka, godz. 12:27

Nastroje na warszawskiej giełdzie byłyby dziś całkiem niezłe, gdyby nie to, że uwagę inwestorów przykuły informacje dotyczące spółek energetycznych. Trwa mocna wyprzedaż ich akcji.

Wszystko przez najnowszy pomysł resortu gospodarki, który chce, by firmy z branży energetycznej ratowały pogrążone w kłopotach polskie kopalnie. Wiceminister Tomasz Tomczykiewicz stwierdził dzisiaj, że plan ratowania polskiego górnictwa zakłada konsolidację kopalń ze spółkami, takimi jak Enea, PGE i Tauron.

Inwestorzy bardzo negatywnie zareagowali na te doniesienia. Akcje koncernów energetycznych tracą dziś w związku z tym po 3-4 procent. To powoduje, że również indeks WIG20 jest dziś na wyraźnym minusie. Nie pomagają mu również notowania koncernu PGNiG, który traci w związku z doniesieniami zmniejszeniu dostaw gazu przez Rosjan.

Główne wskaźniki GPW podczas czwartkowej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

GPW: Inwestorzy czekają na ważne dane z USA

Łukasz Pałka, godz. 10:42

Inwestorzy na europejskich parkietach próbują dziś odreagować ostatnie spadki. Nastroje są dobre. Najważniejsze doniesienia poznamy jednak dopiero po południu.

Początek handlu na warszawskiej giełdzie przyniósł dzisiaj wzrost indeksu WIG20, który w ostatnich dniach nieznacznie tracił na wartości. Potem jednak zapał do kupowania akcji dużych spółek nieco opadł i teraz główny wskaźnik znajduje się minimalnie poniżej poziomu z wczorajszego zamknięcia.

Obserwuj bieżące notowania indeksu WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Na europejskich giełdach widać dziś próbę odreagowania ostatnich spadków. Wśród powodów takiej sytuacji analitycy wskazują przynajmniej chwilowe uspokojenie sytuacji w konflikcie Rosji z Ukrainą.

Jak już pisaliśmy, najważniejsze jednak dziś dane napłyną na rynek o godzinie 14.30 z USA. Będą to doniesienia z rynku pracy na temat liczby tzw. nowych bezrobotnych. Są one istotne w kontekście dalszej polityki Fed. Najbliższe posiedzenie banku centralnego USA jest zaplanowane na przyszły tydzień.

Trwają spekucje na temat decyzji Fed. Dotkną GPW?

Łukasz Pałka, 10.09, godz. 22.49

Nic nie wskazuje na to, by czwartkowa sesja na warszawskiej giełdzie miała znacząco różnić się od tego, co obserwujemy od kilku dni. Brak publikacji ważnych danych w połączeniu z niewielkimi wzrostami na Wall Street nie zachęcają inwestorów do intensywnego kupowania akcji.

Gracze obecni na warszawskim parkiecie rozpoczną czwartkowy handel w oczekiwaniu na najważniejsze tego dnia informacje, które napłyną na rynki finansowe. Będą to najnowsze, cotygodniowe dane z amerykańskiego rynku pracy, mówiące o tym, ile osób w ubiegłym tygodniu zgłosiło się po raz pierwszy po zasiłki dla bezrobotnych. Prognozy mówią o 300 tysiącach w porównaniu do 302 tysięcy z poprzedniego odczytu.

Doniesienia z rynku pracy w USA są dla inwestorów o tyle istotne, że pozwalają im spekulować na temat polityki monetarnej amerykańskiego banku centralnego w najbliższej przyszłości. W ubiegłym tygodniu, choć dane o bezrobociu na poziomie 6,1 procent okazały się zgodne z prognozami, to już odczyt o zmianie zatrudnienia był rozczarowujący. To oczywiście może sugerować, że o ile Fed nie wstrzyma się z całkowitym wygaszeniem programu QE3 w październiku, to może jednocześnie poczekać z podwyżką stóp procentowych nawet do drugiej połowy przyszłego roku.

Najbliższe posiedzenie Fed będzie miało miejsce w przyszłym tygodniu, 16-17 września.

Zanim w czwartek na rynku pojawią się doniesienia z amerykańskiego rynku pracy, wcześniej inwestorzy poznają najnowsze dane na temat inflacji w Niemczech oraz we Francji. Te informacje nie powinny mieć jednak większego wpływu na nastroje. Inwestorzy zdążyli już bowiem odreagować następne zaskakujące kroki Europejskiego Banku Centralnego, który podczas ostatniego posiedzenia zdecydował się na kolejną obniżkę stóp procentowych.

W Polsce wśród obserwatorów rynku rośnie przekonanie, że Rada Polityki Pieniężnej również w końcu zdecyduje się na cięcia w oprocentowaniu kredytów. Coraz częściej pojawiają się opinie, że RPP mogłaby w tym roku zdecydować się nawet na dwie obniżki stóp procentowych, każda po 0,25 punktu procentowego.

Zdecydowanie ciekawszy pod względem publikacji, które mogą mieć wpływ na nastroje wśród inwestorów, będzie piątek. Wówczas poznamy najnowsze dane na temat dynamiki produkcji przemysłowej w strefie euro. Prognozy mówią, że w lipcu była ona o 1,2 procent wyższa niż przed rokiem. Później z kolei uwaga graczy znów skupi się na USA, gdzie zostaną opublikowane wieści dotyczące konsumentów, w tym przede wszystkim wyniki sprzedaży detalicznej za ubiegły miesiąc.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)