Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

USA: Banki głoszą recesję

0
Podziel się:

Już dwa banki inwestycyjne ogłosiły, że ten rok upłynie pod znakiem recesji w USA. Indeksy na otwarciu mało sobie z tego zrobiły, jednak późniejsze godziny handlu zepchnęły rynek pod kreskę.

USA: Banki głoszą recesję

Już dwa banki inwestycyjne ogłosiły, że ten rok upłynie pod znakiem recesji w USA. Indeksy na otwarciu mało sobie z tego zrobiły, jednak późniejsze godziny handlu zepchnęły rynek pod kreskę.

Najpierw widmo recesji zapowiedział Merill Lynch. Dziś po południu zrobił to Goldman Sachs. Według analityków instytucji PKB w USA w 2008 r. wyniesie 0,8 procent. W następnym roku bezrobocie ma wynieść natomiast 6,5 proc. wobec obecnych 5 procent. Spodziewają się także, że FED obecnie stopy procentowe do poziomu 2,5 procent.

Przy okazji Goldman Sachs wydał rekomendacje na przeważaj dla sektorów typowo defensywnych, jak spółki użyteczności publicznej, energetyczne czy ochrony zdrowia. Znaczek "niedoważaj" przylepiono natomiast m.in. sektorom finansów, technologicznym czy przemysłowym.

Czy za wcześnie na tak drastyczne prognozy? Być może - chociaż w budownictwie i finansach dzieją się dantejskie sceny, to reszta z resztą gospodarki takie symptomy są na razie pojedyncze (recesja w przemyśle i skok bezrobocia do 5 proc.). Ale cóż - prognozy mają to do siebie, że z definicji wybiegają w przyszłość i są obarczone błędem.

Nie ma się jednak co oszukiwać, dobrze również nie jest. Mimo że indeksy dziś zachowują nad wyraz stabilnie patrząc na wykres Dow Jones można spodziewać się spadku do 12100 punktów. Dziś jednak większych ruchów nie powinniśmy się spodziewać. W kontekście wspomnianego kierunku sesja będzie bez znaczenia.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)