Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

USA: Kolejny powód do przeceny

0
Podziel się:

Przez europejskie parkiety po raz kolejny przeszła fala wyprzedaży akcji. Dane z USA podane przed otwarciem sesji okazały się nieznacznie gorsze niż przewidywano, co w obecnych warunkach może być prawdziwą bombą. Mimo to, amerykanie zaczęli sesję niewielkimi spadkami.

USA: Kolejny powód do przeceny

Przez europejskie parkiety po raz kolejny przeszła fala wyprzedaży akcji. Dane z USA podane przed otwarciem sesji okazały się nieznacznie gorsze niż przewidywano, co w obecnych warunkach może być prawdziwą bombą. Mimo to, amerykanie zaczęli sesję niewielkimi spadkami.

Wspomniane dane to liczba rozpoczętych budów w lipcu, która spadła o 6,1 proc. i wyniosła (annualizowanie) 1,381 mln. Spodziewano się, że będzie to 1,401 mln.

Równocześnie spadła (nieco mniej niż przewidywano) liczba pozwoleń na budowę o 2,8 proc. To oczywiście nie są dobre dane. Dodajmy do tego jeszcze większą liczbę bezrobotnych z ostatniego tygodnia - 322 tys. (przewidywano 315 tys.).

Warto wspomnieć jeszcze o japońskim jenie, który wzrósł dziś do najwyższych poziomów wobec dolara od początków ubiegłego roku.

Dow Jones zbliża się do 12700 pkt. a S&P do 1380 pkt. Siła podaży jest spora i indeksy przebijają coraz to nowe opory. Wydaje się, że dziś będą testowane właśnie te wymienione.

Niewiele więcej można póki co powiedzieć, powtarza się sytuacja tak dobrze nam znana już od jakiegoś czasu. Odreagowania spodziewałbym się po jutrzejszych danych dotyczących konsumentów, którzy zawsze byli podporą gospodarki w USA. Jeśli i ci by zawiedli, można by pisać z duża dozą prawdopodobieństwa o kontynuacji korekty.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)