Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA na czerwono

0
Podziel się:

Brak pozytywnego sentymentu odbija się negatywnie na notowaniach za oceanem. Siły wystarczyło na zaledwie dwie wzrostowe sesje, po których ponownie kontrolę przejęły niedźwiedzie.

USA na czerwono

Na zakończenie notowań zgodnie zniżkowały Dow Jones (-0,26%) i S&P500 (-0,55%), a lekkim plusem zakończył sesję Nasdaq (0,04%).

Dzisiejszy dzień na giełdach w USA upłynął pod znakiem ambiwalentnych danych, zarówno tych makro, jak również tych dotyczących wyników spółek. Początek sesji to przewaga strony podażowej, która na otwarciu zepchnęła indeks S&P500 poniżej wczorajszego zamknięcia na poziomie 1103 pkt. Tym samym znalazł się on znowu poniżej psychologicznej bariery 1100 pkt. Trudno jednoznacznie stwierdzić, co było tego przyczyną. Z jednej strony przed sesją inwestorzy otrzymali lepsze dane zaprezentowane
w styczniowym raporcie ADP dotyczącym zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Wynik na poziomie 22 tys. był zdecydowanie lepszy od oczekiwań analityków, którzy szacowali go na 30 tys.

Z drugiej strony jednak w tym samym czasie na rynek napłynęły dane z tzw. raportu Challengera, który zawiera informacje o zapowiadanych przez pracodawców redukcjach zatrudnienia. Styczniowe dane to ponad 71 tys. W stosunku do danych z grudnia liczba ta była zdecydowanie wyższa (grudzień - 45 tys.).

Jednak najważniejszą informacją, na którą czekali dzisiaj inwestorzy był podany o godzinie 16 odczyt indeksu ISM dla usług. Spowodował on, że S&P500 zanurkował w dół po raz drugi, osiągając tym razem dzienne minimum na poziomie 1093 pkt. Był on trochę gorszy od oczekiwań analityków. Zasięg prognoz wahał się w przedziale od 49 do 52 pkt. Konsensus został ustanowiony na poziomie 51 pkt, a w rzeczywistości odczyt wyniósł 50,5 pkt, co - jak powyżej wspomniano - spowodowało negatywną reakcję inwestorów.

Dzisiejsza sesja tradycyjnie już miała swoich bohaterów, jeżeli chodzi o poszczególne spółki. W indeksie Dow Jones rządziły dzisiaj walory Walt Disney (2,57%) oraz McDonald's (1,89%). W przypadku tej drugiej spółki wzrost jest zasługą dodania spółki przez analityków Goldman Sachs do listy rekomendacyjnej jako „pewniak do kupna".

Na czerwonym końcu indeksu widzieliśmy walory Pfizera (-3,27%), największej farmaceutycznej firmy na świecie. Patrząc na S&P500 do doskonałych mogą zaliczyć sesję akcjonariusze News Corporation (7,29%). Spółka, w skład której wchodzi m.in. studio filmowe Twentieth Century Fox, gazetaThe Times i klub sportowy Los Angeles Lakers, zaliczyła kolejny doskonały kwartał, jeżeli chodzi o zyski.

Podniosła również swoje prognozy na 2010 rok. W dużej mierze jest to zasługa filmu „Avatar", który okazał się wielkim kasowym sukcesem. Tak dobrych wiadomości niestety nie doczekali się właściciele akcji Polo Ralph Lauren (-8,45%). Spółka ta była dzisiaj jedną z najsłabszych w indeksie S&P500. Prognoza wyników, które przedstawiła nie mogła zadowolić inwestorów.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)