Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

USA: Niemiła niespodzianka

0
Podziel się:

Znów komentarz wypada zacząć od słów: "kolejne niepokojące dane napłynęły z USA". Zarówno informacje ze spółek jak i dane makro wskazują na słabość gospodarki, której siłę odzwierciedla giełda.

USA: Niemiła niespodzianka

Znów komentarz wypada zacząć od słów: "kolejne niepokojące dane napłynęły z USA". Zarówno informacje ze spółek jak i dane makro wskazują na słabość gospodarki, której siłę odzwierciedla giełda.

A ta rozpoczęła notowania od spadków. Największy wpływ na to miały wyniki za III kwartał Bank of America, które były niższe niż się spodziewano. Zysk netto banku spadł w tym okresie do 3,7 mld dol. wobec 5,42 mld. dolarów III kw. roku poprzedniego.

Dyskontując słabe wyniki całego sektora finansowego analitycy spodziewali się spadku zysków o ok. 32 procent. Jak widać, wyniósł on o wiele więcej. Bank stracił oczywiście na związkach z kryzysem kredytowym - odpisy z tego tytułu wyniosły ponad 2 mld dol. (o 73 proc. więcej niż rok temu).

To Bank od America. Dodajmy do tego pozostałych gigantów: zyski Citigroup stopniały o 57 proc. do 2,38 mld dol. a JPMorgan wzrosły o 2 proc. do 3,37 mld dolarów. Nic dziwnego, że banki wpady ostatnio na pomysł powołania ratunkowego funduszu.

Dodajmy, że oczekiwania analityków bazowały na tym, że działalność inwestycyjna BoA jest stosunkowo niewielka porównując do wielkości całego banku i instytucja nie była tak bardzo zaangażowana w ryzykowne instrumenty hipoteczne.

W jednym z komentarzy wspominałem o relatywnie dobrych wynikach Wal-Mart, który uzyskał je m.in. dzięki wyprzedażom. Od dziś spółka ogłosiła, że przecenia kolejne 15 tys. artykułów. Tonący brzytwy się chwyta?

Natomiast opublikowany dziś wskaźnik wyprzedzający koniunktury wzrósł we wrześniu o 0,3 proc. - niewiele, ale biorąc pod uwagę sierpniowy jego spadek o 0,8 proc. to i tak lepiej. Cóż - to nie giełda i szybkiego odbicia nie można się spodziewać.

Kolejnym sprzecznym sygnałem okazała się liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, która w poprzednim tygodniu wzrosła o 28 tys. i wyniosła łącznie 337 tys. Prognozy mówiły natomiast o około 313 tysiącach bezrobotnych.

Przewaga negatywnych danych spowodowała wyprzedaż amerykańskiej waluty: dolar znów pobił historyczne minimum w stosunku do euro - 1,4310. Związane jest to oczywiście z oczekiwaniami na obniżki stóp przez FED, które po takich danych, z pewnością się zwiększają.

Patrząc na wykresy indeksów widać, że jednak niespodzianka dnia w postaci wyników Bank of America przeważy na dzisiejszym handlu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)